Jedna z placówek medycznych finansowana z budżetu państwa zakupiła robota chirurgicznego z chin. Jak powszechnie wiadomo chiny wraz z koreą północną wspierają rosję w wojnie na Ukrainie.
Prezydent USA Donald Trump grozi im za to cłami wtórnymi w wysokości nawet 100%. Z kolei Polska jako kraj europejski wspiera Ukrainę. Ale z drugiej strony polskie publiczne placówki ochrony zdrowia kupują chińskie technologie medyczne, które pozyskują dane wrażliwe i transmitują je w czasie rzeczywistym na chińskie serwery - tak działają roboty chirurgiczne. O co tu chodzi?
Gdzie tu logika. W końcu Amerykanie się mogą zdenerwować i wycofać swoich żołnierzy z Polski. Ciekawe czy wtedy chińczycy zainstalują w naszym kraju bazy wojskowe żeby chronić nasz kraj przed rosją, którą wspierają?
Ten rzad musi odejsc jak najszybciej, inaczej bo wykoncza xala gospodarke skluca nas z Ameryka i sprzedadza Niemcom. Niestety takie sa fakty. I nie chodzi tu o chinszczyzne, choc rzeczywiscie polityka wrazliwych danych i wsp8eranie sojusznika Rosji traci sabotazem.
Jeszcze 2,lata temu prawie cale forum było w euforii gdy mówio o zmianie rządów a teraz widze tu co raz więcej podobnych opinii w ostatnich miesiącach,czyżby ludziom zaczęły się otwierać oczy?
Otwarcie nie Chiny w tym sprzedaż polskich firm chińczykom nie zaczęła się 2 lata temu tylko trwa już ładnych kilkanaście lat. Jakoś żadnej władzy to nie przeszkadza, pytanie dlaczego?
Zamierzony sabotaż to raczej nie. bardziej brak wyobraźni. Cała Europa zamyka drzwi dla chińskich technologii pozyskujących dane, a polski szpital "chwali się" (!!!), że jako pierwszy w Europie wykonał zdalny zabieg na chińskim urządzeniu, które dorównuje systemowi daVinci, ale w wersji X. Jak widać, zacofanie u nas panuje jeszcze ogromne. A co do zabiegów na odległość do możliwość taką oferował już daVinci Si, czyli prehistoria ...
Moim zdaniem Chińczycy teraz dwoją się i troją, by nakręcać kampanię PR dla ich robotów. Taki wydźwięk dla mnie miała ostatnia taka akcja, która zachwiała kursem. Akurat od ćwierć wieku zajmuję się PR-em B2B i takie akcje wyczuwam na kilometr. Niestety, ulica działa tak, że każda chińska akcja w mediach będzie negatywnie wpływać na kurs SNT, tak jak było dziś. Bo każdy widzi, co się dzieje z motoryzacją... Na szczęście Chińczycy w mojej ocenie nie zdobędą tu rynku, a przynajmniej nie w tak szerokim zakresie jak Intuitive. Idąc dalej - nie odbiorą rynku na sprzedaż urządzeń nowych, a już o materiałach zużywalnych i serwisie nie wspomnę. Osobiście nigdy nie dałbym się zoperować "na odległość", chyba że w ostateczności (np. operator jest w innym kraju i nie ma opcji na transport medyczny, a ja umieram). Ciekawe na ile ta dzisiejsza operacja się udała - ktoś wie? Trąbić o tym, że coś zrobiono jest stosunkowo łatwo, ale pokazać pacjenta po rekonwalescencji, to już nie bardzo. Czy to była konieczność robić takie show z medycznego punktu widzenia i poddać pacjenta takiemu ryzyku "na pokaz" dla celów marketingowych? Czy ktoś za to poniesie odpowiedzialność? Ciekawe. W każdym razie spokojnie czekam na wyniki za tydzień i pozdrawiam akcjonariuszy.
Dokładnie tak, czysty marketing, rano już o tym pisałem na innym wątku. A pacjenci byli "asekurowani" przez zespoły chirurgiczne znajdujące się w miejscu operacji. Tak więc operacja z pewnością się udała. Dodatkowe koszty związane z zapewnieniem bezpiecznego połączenia telekomunikacyjnego oraz zdublowanych zespołów chirurgicznych poniósł z pewnością chiński producent. Nie dziwi też fakt, że zaangażowany był w to polski rząd. On już po prostu taki jest.
Materiał o operacji pokazany w każdym programie informacyjnym w TV. I co z tych materiałów wynika? Że to "nowatorskie" rozwiązanie, którego nikt nie będzie powtarzał. Do prostego w istocie zabiegu zatrudniony sztab ludzi, wielka pompa, typowa pokazówka, nastawiona by pokazać "że tak można". Można, tak samo jak zapewne można robić wiele innych rzeczy ale współczynnik koszt/jakość jest tak zaburzony, że nikt nie będzie tego robił więcej razy niż pod materiał promocyjny
Przypomniało mi się jak sovieci ogłosili, że zbudowali pierwszy w świecie turbogenrator asynchroniczny o mocy, o ile pamiętam, 200 MW. Śmieliśmy się, że był to pierwszy w świecie i jednocześnie ostatni. I tak się stało, bo nie miał on sensu.
No to żeby było ciekawiej. Fakty TVN cały materiał o cudownej i nowatorskiej operacji lekarz z Gdańska operował pacjentów w Warszawie. Nazwa, ani producent sprzętu nie padła, ale jak widać Chińczycy idą mocno, a tak naprawdę jedyne zagrożenie to umiejętność korumpowania przez Chińczyków. Oni jak chcą zdobywać rynek to działają tak jak w ecoomerce - mogą wiele lat iść pod wodą co robiło swego czasu Shopy, a obecnie robi Temu - Shopy nie dało rady i jak skończyło rozdawać kupony to praktycznie z dnia na dzień się zwinęli ze stratą 400 mln (nie pamiętam czy euro czy złotych), Temu ma mocniejszą matkę więc mogą pompować długo ...
Jednak to pokazuje w jaki sposób działają Chiny, pytanie tylko czy lekarze się przekonają do tego, że robot Chiński jest na tym samym poziomie co Amerykański.
TVN wie co robi. Ma głosić, jak to kraj się rozwija i kwitnie pod rządami Donka. Zatem jakaś wzmianka o Chinolach jest tu kompletnie zbyteczne. A Chinole mają jeszcze 2 lata na zdobycie rynku. Z tym, że kazus Gawłowskiego może im utrudnić korupcję.
A dlaczego 2 lata? Za 3 dni będziemy mieli nowego Prezydenta mniemam że pierwsza ustawa którą położy pod głosowanie w sejmie będzie dotyczyła zakazu importu chińskich robotów. Swoją drogą ciekawe dlaczego obecnie urzędujący tego jeszcze nie zrobił.
Raczej Trump jest wstanie szybciej zmusić UE do zmiany kierunku odnośnie Chin niż samo UE. Zresztą roboty to problem z naszego punktu widzenia, z gospodarczego punktu widzenia problem Chiński jest dużo większy i tu akurat się dziwie, że politycy nie dostrzegają tego, że Chińczycy zażynają nasz rodzimy rynek.
Rozumiałbym blokadę gdyby były jakieś polskie roboty ale takich nie ma i nie będzie. Mamy wybór między amerykańskimi droższymi i chińskimi tańszymi. Wybór jest oczywisty. Jeszcze tydzień temu mówiliście że tylko prywatny sektor kupi chińczyka. Jak się okazuje nie.
Niestety.
Nawet w kontraktach widać fakt, że nie jest bo cena to 60%. punktów. Jakbyś się interesował kontraktami to w wielu zamówieniach z innych branż cena to potrafi być 80% punktami i tam wybór byłby oczywisty. Tutaj nie bo co z tego, że Chińczyk dostanie 60 punktów wzgledem 40 dla SNT, jak pozostałe 40 jakość Synektik dostanie 40, a Chinczyk 10 - bo nie będzie miał takiego zakresu.
Tutaj chodzi o ludzkie życie i oszczędności to nie jest pruorytet.
Nie mów mi o przetargach. Przetargi i punktacja w Polsce są ustawiane tak, żeby zamawiający kupił to co chce od tego od kogo chce. Tutaj jest kwestia co będą chciały szpitale. Przestańcie też wciskać jakieś kity o bezpieczeństwie pacjentów. Obie marki są dopuszczone a bezpieczeństwo leży wyłącznie w rękach chirurga.
Tutaj najgorsze jest to, że Synektik praktycznie wykształcił kadrę chirurgów w Polsce pod maszyny intuitive a konkurencja zrobiła sprzęt kompatybilny, gdzie przesiadka z daVinci nie stanowi dla chirurgów żadnego problemu... jak widać.
Ale tak miało być. Pamiętam spotkania inwestorskie z 2020, 2021r. wiceprezes spodziewał się silnej konkurencji za kilka lat. Tylko oni obawiali się jej wtedy ze strony Medtronica a nie przypuszczali pewnie, że konkurencja przyjdzie ze strony Chin.
Moim zdaniem wobec tak taniej konkurencji z Chin, Intuitive może zostać zmuszony do produkcji podzespołów w chinach, tak jak robi ZAP Surgical Systems, gdzie ZAP-a produkuje praktycznie popularna chińska firma Fox Conn, która uruchomiła fabryki w Stanach.
Pytanie tylko czy będą chcieli konkurować? Zobaczymy.
Intuitive chyba dostrzegł zagrożenie, bo kilka dni lub tygodni temu została przeprowadzona taka teleoperacja przez atlantyk z użyciem DaVinci 5. Ponowili ten pokaz od 2001 r. bo prawdopodobnie wiedzieli, że konkurencja będzie grała tym atutem, który jest ich mocną stroną.
Oczywiście jestem obkupiony w Synektik ale obiektywnie patrząc uważam, że ta telechirugia będzie miała zastosowanie w przyszłości i będzie to fajna sprawa. Załóżmy, że wszystkie szpitale są wyposażone w takie roboty a specjalistów od konkretnych operacji jest w kraju określona ilość. Wtedy taki szpital może sobie wynająć dowolnego chirurga na "umowę o dzieło". :-) Chirurg zrobi zdalnie robotę, Ma to sens. Warunkiem będzie zestawienie odpowiedniej sieci światłowodowej między wszystkimi szpitalami. Prawdopodobnie niezależnej, nie związanej z publicznym Internetem. Podobne sieci już w Polsce funkcjonują. Na takiej zasadzie działa obsługa dowodów osobistych w urzędach. Całkowicie wydzielona sieć, tyle że w tym przypadku prędkość nie jest wymagana. W przypadku chirurgii, to już musi być światłowód od punktu do punktu.
Z ciekawością obserwuję, co się będzie działo. Najważniejsze to robić wszystko, żeby nigdy nie być operowanym ani chińskim ani amerykańskim robotem! :-)
No tak, ale to niewiele wnosi do czegokolwiek. Pewnie z 95% pracowników to Chińczycy, więc każda technologia, którą będą obsługiwali i tak może zostać skopiowana przez Chiny. Chodzi mi bardziej o to, że Intuitive, który będzie chciał konkurować z chińskim producentem może zostać zmuszony do tańszej produkcji chyba, że odpuszczą drobny rynek a pozostaną marką premium. No chyba, że UE zdecyduje się na jakieś blokady ale nie sądzę, że to będzie miało miejsce.
Nie mam Ci mówić o przetargach, a Wy cały czas mówicie, że SNT nie ma szans z Chińczykami z przetargach ? Rozdwojenie?
Oczywiście, że przetargi są "ustawiane" podobnie jak fikcyjne konkursy w samorządach. Dlatego napisałem, że jeśli lekarze będą woleli mieć daVinci to będą go mieli bo Chinole nie będą w ogóle startować w przestargach bo w wymaganiach będzie uwzględniona funkcja której chiński robot nie ma ... od tak sie robi przetargi. ;-)