Tutaj najgorsze jest to, że Synektik praktycznie wykształcił kadrę chirurgów w Polsce pod maszyny intuitive a konkurencja zrobiła sprzęt kompatybilny, gdzie przesiadka z daVinci nie stanowi dla chirurgów żadnego problemu... jak widać.
Ale tak miało być. Pamiętam spotkania inwestorskie z 2020, 2021r. wiceprezes spodziewał się silnej konkurencji za kilka lat. Tylko oni obawiali się jej wtedy ze strony Medtronica a nie przypuszczali pewnie, że konkurencja przyjdzie ze strony Chin.
Moim zdaniem wobec tak taniej konkurencji z Chin, Intuitive może zostać zmuszony do produkcji podzespołów w chinach, tak jak robi ZAP Surgical Systems, gdzie ZAP-a produkuje praktycznie popularna chińska firma Fox Conn, która uruchomiła fabryki w Stanach.
Pytanie tylko czy będą chcieli konkurować? Zobaczymy.
Intuitive chyba dostrzegł zagrożenie, bo kilka dni lub tygodni temu została przeprowadzona taka teleoperacja przez atlantyk z użyciem DaVinci 5. Ponowili ten pokaz od 2001 r. bo prawdopodobnie wiedzieli, że konkurencja będzie grała tym atutem, który jest ich mocną stroną.
Oczywiście jestem obkupiony w Synektik ale obiektywnie patrząc uważam, że ta telechirugia będzie miała zastosowanie w przyszłości i będzie to fajna sprawa. Załóżmy, że wszystkie szpitale są wyposażone w takie roboty a specjalistów od konkretnych operacji jest w kraju określona ilość. Wtedy taki szpital może sobie wynająć dowolnego chirurga na "umowę o dzieło". :-) Chirurg zrobi zdalnie robotę, Ma to sens. Warunkiem będzie zestawienie odpowiedniej sieci światłowodowej między wszystkimi szpitalami. Prawdopodobnie niezależnej, nie związanej z publicznym Internetem. Podobne sieci już w Polsce funkcjonują. Na takiej zasadzie działa obsługa dowodów osobistych w urzędach. Całkowicie wydzielona sieć, tyle że w tym przypadku prędkość nie jest wymagana. W przypadku chirurgii, to już musi być światłowód od punktu do punktu.
Z ciekawością obserwuję, co się będzie działo. Najważniejsze to robić wszystko, żeby nigdy nie być operowanym ani chińskim ani amerykańskim robotem! :-)