Moim zdaniem Chińczycy teraz dwoją się i troją, by nakręcać kampanię PR dla ich robotów. Taki wydźwięk dla mnie miała ostatnia taka akcja, która zachwiała kursem. Akurat od ćwierć wieku zajmuję się PR-em B2B i takie akcje wyczuwam na kilometr. Niestety, ulica działa tak, że każda chińska akcja w mediach będzie negatywnie wpływać na kurs SNT, tak jak było dziś. Bo każdy widzi, co się dzieje z motoryzacją... Na szczęście Chińczycy w mojej ocenie nie zdobędą tu rynku, a przynajmniej nie w tak szerokim zakresie jak Intuitive. Idąc dalej - nie odbiorą rynku na sprzedaż urządzeń nowych, a już o materiałach zużywalnych i serwisie nie wspomnę. Osobiście nigdy nie dałbym się zoperować "na odległość", chyba że w ostateczności (np. operator jest w innym kraju i nie ma opcji na transport medyczny, a ja umieram). Ciekawe na ile ta dzisiejsza operacja się udała - ktoś wie? Trąbić o tym, że coś zrobiono jest stosunkowo łatwo, ale pokazać pacjenta po rekonwalescencji, to już nie bardzo. Czy to była konieczność robić takie show z medycznego punktu widzenia i poddać pacjenta takiemu ryzyku "na pokaz" dla celów marketingowych? Czy ktoś za to poniesie odpowiedzialność? Ciekawe. W każdym razie spokojnie czekam na wyniki za tydzień i pozdrawiam akcjonariuszy.