W dniu dzisiejszym kurs Polnej wygenerował trzecią białę świecę w formacji "narady", która jako pochodna formacji "trzech białych żołnierzy" jest bardzo mocnym potwierdzeniem trendu wzrostowego. Biorąc pod uwagę przełamanie wcześniej silnego, dwuletniego oporu, wybicie się górą z długiej konsolidacji, potwierdzanie bardzo dobrej kondycji tej spółki wynikami (co jest absolutnie nie zdyskontowane), pozwalam sobie stwierdzić, że Polna jest już w tej chwili w długoterminowym trendzie wzrostowym.
Pomijając świece, Polna nie robi sobie nic z lokalnych oporów... Dokąd idziesz, polanko? :)
Nie znaczy to, że nie będzie małych korekt, niezbędnych do utrzymania "zdrowia" kursu.
Przebieg "narady" w dniu dzisiejszym, po utworzeniu wczoraj tej formacji miał w skrócie taki przebieg:
Jeden z mniej doświadczonych uczestników zebrania krzyknął rano: "To już jest maks kursu Polnej! Poza tym idzie zwała na WIGach!", po czym spuścił o godz. 9:35:07 PKC prawie 3,2 K akcji, wywołując pewnego rodzaju konsternację u zebranych. Niektórzy, obserwujący to, zaczęli się zastanawiać: "Może on miał rację? Może to jest szczyt możliwości Polnej?..." Narada trwała cały dzień i już na spokojnie, bez emocji, zebrani mędrcy z Japonii ustalili, że nie jest to absolutnie maksimum, a dodatkowo, jak nawet przyjdzie zapowiadana korekta na szerokim rynku, to Polna wówczas powinna być i tak gdzieś pomiędzy 20 a 30 zł (bliżej 30), czyli wciąż jest bardzo tania... a jak nie będzie korekty na szerokim? oho-ho!
Efekt dzisiejszej narady widać na wykresie poniżej:
Długi cień wyraźnie pokazuje, że realizacja zysków przez wystrachaną osobę nie została zaakceptowana przez rynek i kurs wrócił do dobrej pozycji do dalszego marszu, czyli 14,5 zł (w tym przypadku nie ma znaczenia kolor świecy, korpus może być biały lub czarny, chodzi o długość dolnego cienia w porównaniu z korpusem...).
Pomijając analizę świec, to kurs dzisiaj sobie lekko skorygował, na dużo mniejszym obrocie, niż do niego dotarł przez ostatnie dni... po takim wzroście normalna byłaby i większa korekta... ale skoro na razie nie chce mocniej korekcić, to niech pnie się powoli do góry, byle nie za szybko, bo znów nałapią się "trzęsące rączki", które w trudniejszych momentach bywają kłopotliwe...
I teraz od jutra: albo mała konsolidacja w zdobytej i utrzymanej pozycji (nawet w formie minimalnej korekty), albo od razu dalszy marsz w górę.
Pablo, jak ktoś zobaczył prawie "-7%" dzisiaj na Polnej, to mógł to niepotrzebnie odebrać źle, panicznie, zwłaszcza, że polanka wiele razy nas już doświadczała... a teraz mamy już zupełnie inną sytuację przecież ... i szukanie analogii w nieudanym podejściu kursu wyżej na początku maja nie ma większego sensu... pomijając, że opór z tamtego dnia (coś około 14,15 zł) został w razie czego pokonany, ale ja i tak tego nie traktowałbym jako żadnego istotnego oporu; na razie trochę ważniejszy jest raczej ten w okolicach 16 zł, który i tak nie powinien stanowić większego problemu dla Polnej;
wolałem uspokoić, podając (mam nadzieję, że rzetelną) analizę świec japońskich, które dużo lepiej, niż zwykły wykres, wsparcia, opory itd. pokazuje psychikę inwestorów; szkoda by było, gdyby ktoś teraz właśnie dał się przestraszyć i pozwolił się "wytrząsnąć" z papiera, jak Polna po miesiącach konsolidacji wyrwała się nareszcie i to skutecznie w górę...
chodzi mi przede wszystkim o byłą ekipę S25, która zbyt wiele już przetrwała cierpliwie... przykładowe 25 zł jest w zasięgu ręki, spora część ze starej gwardii będzie chciała zapewne zrealizować swoje zlecenia pomiędzy 20 a 30 zł (normalka), a tylko część, albo większość, ale tylko z częścią akcji pojedzie jeszcze wyżej:)
Ja muszę niestety spadać, zajrzę później, a Wy pilnujcie, żeby dzisiaj Polna podeszła przynajmniej pod 16 zł:) Kto jeszcze nie kupił, brać pekacem, z zamkniętymi oczami. Tym razem powinno się szybko zwrócić.
dobra, teraz już naprawdę muszę wyjeżdżać... widać uspokajanie teraz kursu, bez większego rozgłosu w eterze, żeby sobie jeszcze trochę mógł p. Radek (i jego bliscy...) w najbliższym czasie podkupić Polną... dobrze, zdążymy mocniej urosnąć... i tak jest nieźle:)
Tu z kolegą się zgadzam. Jużem rodzine uposażył , Wigu niech se leci na pysk , bo gospodarkie mamy marno . Ja tam polnej nie popuszcze bo łona ma gdziesik ministrów i innych gównodowodzących . Polna sie sama napendza.
A ten Kowalski czy Pneumatyczny , to co za jeden ?
Panie J., żeś bardzo rozsądny, Pan dojdziesz do wielkich rzeczy jakżeś przyuważył co to Polna się sama napędza...i zaopatrzyłeś siebie i swych bliskich w jej udziały, bo to istne perpetum... mnożenia aktywów
bo ona taka jest, ma gdzieś nie tylko g(ł)ówno dowodzących... a to jest jej wartość na te zwariowane czasy...
ten jeden to ani kowal, ani pneumatyk, tylko kamieniarz :)
sprzedający, szanujcie się i swoje pieniądze - Polna to nie gorący kartofel, którego należy się jak najszybciej pozbyć, ciąć jakieś straty - zapełnie wręcz przeciwnie;
oznacza to, że wystawiając zlecenia po prawej należy uzbroić się w cierpliwość, nie ulegać presji czasu, kupujący i tak skupią te akcje... trzeba szanować swoje pieniądze, nawet, a ZWŁASZCZA przy wychodzeniu z jakiejś spółki...
wystarczyło dziś od rana wytrzymać kilkanaście minut i tak się znaleźli nabywcy na akcje wystawione 50 gr wyżej od nawyższej oferty kupna :)
i tak będzie z każdym wyższym poziomem, ponieważ czasy "przybrudzania" perły odeszły do historii;
ale Polna to .... powabna kobieta.... z nią się tak nie postępuje, nawet jak wystawia swoich wielbicieli na cierpliwość... ją należy delektować, smakować - jak pijok trunki po ostatniej obietnicy:)
a nie takie coś... a fe,
jak nie smakuje, to grzecznie odstawić na półkę, na której powinna stać, czyli dzisiaj już powyżej 15 zł, a w przyszłym tygodniu raczej 16 zł :)
i oto chodzi ażeby przestraszyćkupujących i samemu jak najwiecej kupić stara
zasada ale jak widać jeszcze działa
jak prawie wszyscy wiedza ze tu niedługo bedzie 50 zł
a komuś siadaja merwy i sprzedaje
chyba azeby sie przesiąśc na MEWE lub Fona
bo tam widzi 1 gr to jest 100%
a propos, jedną z ostatnich prawidłowości jest "piłkarska środa", to znaczy ktoś już trzecią środę z rzędu puszcza pawia, a więc kilka K akcji PKC.... ciekawe...
a, inne spostrzeżenie, pawie są coraz mniejsze w te "piłkarskie środy":
1. 2 września - ponad 5 K akcji sprzedanych jednym ruchem PKC
2. 9 września - 3,2 K
3. 16 września (dzisiaj) 2,5 K, na 2 razy
Ciekawy sposób zaniżania kursu i zniechęcania zainteresowanych walorem - Jakubas był bardziej wyrafinowany... choć przez to bardziej w...iający, bo namolny i rozciągał to na długie tygodnie...
Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą: Pan R. Kamiński może nie działać sam. Może mieć znajomych, kolegów, którzy są równie dobrze zorientowani w temcie jak i on sam (vide Góral i kolega Górala) - nie każdy lubi działać w pojedynkę. Może nie wszyscy już się ujawnili, może chcą jeszcze dokupić trochę akcji.
dokładnie tak może być - na ich miejscu dokupowałbym do 4% z hakiem, żeby nie musieć się ujawniać, a potem po kolei, albo tak zostawić, żeby kilku znajomych kontrolowało wystarczający pakiet akcji spółki (głosowanie na WZA itp.), a jednocześnie, żeby żaden nie miał zbyt dużo (konieczność ogłaszania wezwania)... opcji może być kilka, fakt jest jeden, że na Polną ma chrapkę coraz więcej osób z grubszym portfelem... ona będzie w przyszłym roku warta być może ponad 100 zł, jak dobrze pójdzie...
Jużem się obkupił. Kamienicki robi fajno obstrukcje , a niektóre amatory tego nie wytrzymujo i dajo mnie pódarmo .
Nie czekołek do fiksa , bo mnie ostatnim czasem wnusio Kazio wyzwoł od starych Capów. Jaki gówniorz.
Jo niby starym żem jest ?
Tera to jo już nojwiekszy inwestor i mom chrapkie ,
wyrwać jedno tako fajno spółkie.
Mioł być połemat , jeno rymy sie mi nie wyjszły.
a to Pan żeś zebrał ?!, bo ja myślałem, że te akcje to spuścił kolega p. R, który na tą okazję skupił se wcześniej z jakieś kilkanaście kilo, a że zbierał dzisiaj jednak p. R. ... no, to poprzewalajcie sobie Panowie papier, jak to lubicie, tylko tak, żeby Polna pozostała w trendzie z tytułu tego wątku :)
Sprzedający, pisałem rano, żeby nie spieszyć się ze sprzedażą - jak nie chce (chcą) brać od rana, to poczekać, weźmie spokojnie po południu, po lepszej cenie, niż rano :)
Powracając jeszcze do tych "piłkarskich środ" - za każdym razem coraz mniejsze szkody to robi: za pierwszym razem zwaliło kurs do -7%, czy nawet -8% i tak zostało do końca sesji wywołując spore zamieszanie; za drugim razem zwaliło do ponad -6%, ale w ciągu dnia podeszło jakoś do -1,5%, a dziś zbiło kurs tylko na -0,68%, żeby na koniec już tym razem wyjśc na plus i to w miarę przyzwoity.
Już czas i wystarczające okoliczności, aby Polna zaczęła swój marsz powyżej 15 zł i więcej....
... nie rzucać papiera po taniości, trzymać mocno i liczyć zyski :)
po lewej widać coraz większą kumulację zleceń w okolicach 14,5 - 14,6, które tak od rana są o grosiczki przestawiane w górę... jak sprzedający będą mieli wystarczająco twarde j..a i przetrzymają to w razie potrzeby parę godzin, to sprzedadzą ładnych parę kilo akcji jeszcze dzisiaj powyżej 15 zł :)
o, i już ktoś zaczął łykać z prawej :) tak trzymać sprzedający - szanujcie się - nie komentuję tego, że teraz ktoś chce wychodzić właśnie z Polnej... ale jak to już robicie, to z dbałością o swoje pieniążki;
witam szanownych sympatyków Polnej po dłuższej nieobecności! Trochę mnie nie było, bo postanowiłem zrobić sobie odpoczynek od GPW, ale teraz już pora wrócić do rzeczywistości. Ładnie nam się sytuacja na Polnej rozwija, idziemy małymi kroczkami do przodu i to jest najważniejsze! Pzdr.
witaj fan ! :) sytuacja jest śliczna jak na razie, bo kurs po dotarciu dosyć wysoko (wczoraj osiągnął maksimum roczne!) nie zleciał (jak w maju) tylko modelowo się konsoliduje - to mielenie papiera na tych poziomach buduje nowe, solidne wsparcie (w razie "W"), przede wszystkim grunt do dalszego dobicia w górę;
ciekawe czy te tauzeny, to nie przypadkiem jakieś zapory, zeby kurs nie przebijał psychologiczneych 15 zeta...
...i właśnie próba zastopowania nie powiodła się . Poza tym takie posunięcie było toporne i chociaż ten ktoś zasłużył na "tanie" akcje , to musi się pogodzić z tym że aktualnie "TANIO" to jest teraz...
ciekawe ile tego kupił na tą okazję, to i tak mu się bardziej opłaca niż spuszczaniu paru K PKC... jeszcze dziś będzie łyknięte te 1,9K na 15,2 i 1K na 15,27
Było znów poranne strasznko na fixie? A więc serdecznie witamy w dniu "piłkarskiej środy" nowych akcjonariuszy Polnej :)
Jeśli tradycja będzie zachowana, to w ciągu dnia poleci jakiś "paw" (a co to za ptaszysko, to opisane parę postów wyżej)... nie przejmować się... po krótkiej rekonwalescencji apetyt kupującego wraca do normy, a wręcz jest jeszcze większy, zwłaszcza po po kilku dniach.
Nieco ponad godzinę temu napisałem, że zgodnie z tradycją może polecieć dzisiaj "paw" i proszę, długo nie trzeba było czekać: o godz. 11:22:38 zostało spuszczone PKC 1K (oczywiście z wycofanym na tą okazję ukrytym kupnem, bo w przeciwnym razie nie zeszłoby przy tak małej ilości akcji do 16,3 zł).
Zgodnie z tradycją również, coraz to mniejsze są te pawie...
Będę nudny - sprzedający, nie spieszcie się ze sprzedażą - zrozumcie wreszcie, że skupujący będzie łykał wszystko poniżej 20 zł z zamknietymi oczymi (nie zmienia to faktu, że jak może taniej kupić, to nie będzie smutny...). Ustawcie dziś po prawej dopiero od 19 zł, to po zastoju w handlu (chyba, że sztuczny ruch spadkowy...) już jutro, najpóźniej pojutrze to będzie brane.
to szkoda, że nie zebrałeś tych 600 akcji spuszczonych o godz. 12 PKC ;) - w ten sposób "dzień trufla" wygląda na razie jak rycie głęboko, żeby je znaleźć... miejmy nadzieję, że do końca sesji będą trufle znalezione i jeszcze dziś zaczniemy je smakować - zielone zakończenie :)
"Pawie" puszczane są teraz nie tylko w środę, ale już następnego dnia, w czwartek - znakiem tego presja czasu dla skupującego jest teraz bardzo duża - lekko licząc najpóźniej za 2 tygodnie powinny zacząć się bardzo duże wzrosty na Polnej, a jak będą przecieki, to branko będzie parę dni wcześniej...
Przecież ewidentnie widać, że na te mikroskopijne ilości spuszczanych akcji ( kilkaset szt. w porównaniu do 100 K zakupionych w poniedziałek pomiędzy 16 a 18 zł) jest celowo wycofyawane ukryte kupno, które normalnie takie coś łyka bez popitki.