dzisiaj pakietówka 70 kilo akcji po 9 zł

“Szacun dla kolegi, który wypatrzył 70k po 9 zł.
Większość patrzy na RSI, a tu ktoś patrzy, co się dzieje poza giełdą.
Teraz obserwujemy – albo deal, albo kolejna mgła marketingowa.”

w tym roku były 3 pakietówki:
13 marca - 47.000 akcji po 7 zł
9 czerwca - 33.741 akcji po 7,42 zł
23 lipca - 70.000 akcji po 9 zł

Dnia 2025-07-23 o godz. 18:42 ~mistrzu napisał(a):
> dzisiaj pakietówka 70 kilo akcji po 9 zł

Przecież to podpucha była żeby popyt zachęcić. Większa połowa pakietu był do zgarnięcia z rynku poniżej 9 PLN, po co przepłacać.

czyli według ciebie kto był stroną transakcji pakietowej? Kogo ten pakiet miał zachęcić do kupna akcji?
Tak sobie bez powodu przerzucili akcje za 0,5 mln zł ......

No jak kto, słup A słupowi B, bo drugie tyle do puszczenia w ulicę jeszcze.

ulica to jest zapakowana pod korek i tylko czeka, żeby wyjść z akcji.
Słabo kombinujecie.

Swoją drogą ciekawe ile% ma ulica , myślę że jest dość pokaźny

wydaje mi się, że jak prezes sprzedawał swoje akcje po 8 zł to był tam pakiet 70 kilo akcji.
Może być tak, że ktoś zbiera akcje skupując pomału na giełdzie. Jednocześnie dogadał się z posiadaczem 70 kilo akcji i odkupił od niego akcje proponując 1 zł zysku po roku czasu. To takie gdybanie.

Ostatnio zadziało się wiele pozytywnych spraw.
W RN pojawił się Robert Dziubłowski (nieprzypadkowa osoba).
W końcu złożono wniosek do FDA dla CC.
Katarzyna Hammar to kobieta sukcesu z dużymi powiązaniami biznesowymi i teraz od niej dużo zależy w temacie komercjalizacji.

Przekładanie akcji z lewej do prawej kieszeni nie ma sensu, w ten sposób nie pobudzi się popytu.
Rynek czeka na konkrety, które mogą się pojawić w ciągu następnych 2 mcy.

Można do RN wsadzić papieża, złożyć 5 wniosków do FDA i zatrudnić Katarzynę Wielką – i tak kurs nie ruszy, dopóki nie będzie KASY na stole.

Rynek nie chce: „blisko komercjalizacji”
Rynek chce: „faktura VAT, przelew i zysk netto.”

Objazd świata? Zrobiony.
Werbinary co tydzień? Były.
Co dwa miesiące „to już blisko”? Standard.

Ale dopóki nie ma kontraktu, partnera albo przelewu, to wszystko to jest jak robienie ogniska z zimnych kamieni.
Dużo dymu, zero ognia.

Mogą streamować spotkania z FDA na TikToku,
• Mogą robić eventy w Vegas z hologramem Katarzyny,
• Mogą rozdać balony z logiem CoolCryo na festynach w Dąbrowie Górniczej,

Dopóki nie pokażą, że ktoś IM PŁACI za to wszystko – to nic nie znaczy.

“Możesz robić 50 webinarów i objechać świat, ale kursu nie oszukasz – on pokazuje prawdę.

Bez partnera, bez sprzedaży, bez kasy – jesteście tylko PowerPointem z narracją.”

Można robić pakietówki co drugi dzień, zmieniać właściciela 70 tys. akcji na zmianę z babcią i szwagrem,

można kręcić wolumen jak w Orlenie…

Ale dopóki nikt nie płaci Medinice za ich produkty – to g.wno znaczy.

“To już musi być insider… A nie, to znowu Sławek i jego kuzyn.”

Dnia 2025-07-25 o godz. 22:28 ~Lukaszkl napisał(a):
> “Możesz robić 50 webinarów i objechać świat, ale kursu nie oszukasz – on pokazuje prawdę.
> >
> > Bez partnera, bez sprzedaży, bez kasy – jesteście tylko PowerPointem z narracją.”

Mam jedną taką spółkę, rozumiem frustrację też tam już rzygam czekaniem (circa 2.5 roku)
ale nie znajdziesz tam więcej niż z 10 moich postów, po prostu narzekanie niczego nie przyśpieszy
młyny sprawiedliwości mielą powoli a proces certyfikacji w medtech też idzie swoim trybem.
Każdy ma swój sposób na radzenie sobie w trudnej sytuacji wiec rozumiem, ale lekko spamujesz forum
jak musisz to trudno.
pzdr

https://www.bankier.pl/forum/temat_re-4-projekty-w-raporcie-a-juz-gadali-ze-eleonore-nie-ma,71646745.html

Hej!
Racja – każdy radzi sobie jak potrafi.

Jedni robią memy, żeby odreagować 2,5 roku czekania na „zaraz będzie partnera” –
Inni wolą filozoficzne westchnięcia i modlitwy do świętego FDA.

Ale nie zrzucaj mi winy za to, że forum coś żyje. Bo przez 2 lata było tu tylko echo komunikatów ESPI i dźwięk spadających nadziei.

Spam? To raczej syndrom odstawienia narracji.

To nie spam. To terapia grupowa. I ktoś musi ją prowadzić. He

Ja tylko opisuję teatr, to nie ja go reżyseruję.

Dnia 2025-07-25 o godz. 22:59 ~Lukaszkl napisał(a):
> Ja tylko opisuję teatr, to nie ja go reżyseruję.

Tak jak powiedziałem rozumiem, początkowo miałem zablokować jako spamera ( adblock daje taką możliwość i intensywnie z tego korzystam)
Po przeczytaniu paru postów wiem że nim nie jesteś, płyniemy na tej samej łódce, a krytyczne spojrzenie jest jak najbardziej na propsie.
Pzdr i już więcej nic nie napiszę że spamujesz bo rozumiem motywację, sektor biomed coś się rusza, stopy spadają więc kasy przejdzie do ryzykownych sektorów oby i u nas coś się ruszyło.

tu muszę, z przymróżeniem oka, się nie zgodzić...
przecież od lat mają tych, za których pieniądze się bawią...
to "ulicznicy" przy "pseudoemisjach" od lat...