To, że KNF śledzi i pilnuje zwrotu 1,5 mln akcji OZE Capital, które pożyczył Sundragon od PGF to akurat super sprawa. Nam tylko watpliwości, czy prezes Niedziela nie ugnie się pod presją spekulantów i nie wywinie jakiegoś numeru, żeby rozliczyć spekulantów . To kupa kasy dla PGF. Pisać i dzwonić w tej sprawie.
Ta kara może oznaczać bankructwo całej grupy. Nie dziś, nie jutro. Jednak bankructwo. Nie mają tu żadnej kasy, odsetki będą rosły, pętla będzie się zaciskała.
Nie ma odpowiedzialności zbiorowej:) Jak padnie PGF nikt nie zauważy. Cały czas żerowali na CSY (teraz OZE Capital) i RSY. Tym akurat wiedzie się dobrze.
Tak się składa że OZE z podstawowej działalności ma praktycznie co kwartał zyski. Nieduże ale są. Kontrola PGF nad OZE wynika tylko z posiadania przez PGF serii D której objęcie było bezprawne i te akcje nigdy nie trafią na GPW. Jeśli sąd uniewazni tą emisje to PGF traci kontrole nad OZE. Mam nadzieje ze tak też się stanie.