LPP totalnie przespało obecną hossę na gpw, w istocie przyniosło akcjonariuszom stratę. Nie jest to spółka, która urośnie kilkadziesiąt % w krótkim czasie. Natomiast od ponad roku kisi się niemiłosiernie. Pytanie, czy to efekt miałkości samej spółki i jej fundamentów oraz idącego za tym złego sentymentu, czy też jest jakiś game plan miśków, żeby wymęczyć i wyleszczyć ulicę pozwalając brykającym shortom na dołowanie akcji. Jak myślicie? Ps. pomijam incydenty typu pożar ubezpieczonego magazynu.
Dziś cała EU dołuje a W20 w szczególności, pewnie też w oczekiwaniu na 09/07. Po 09/07 powinno być lepiej zakładając porozumienia celna a nie eskalacje celną.
Co do samej spółki, według mnie podstawy wyglądają dobrze i w sumie ma trochę szczęścia. Jeżeli miałbym teraz na dziś oszacować w którą spółkę z wig 20 chce wejść to właśnie w LPP (na średni okres) i dlatego też dokupuję. Analizowałem wyniki i plany rozwoju, podejście zarządu do wydatków - tam naprawdę oglądają pieniądze przed ich wydaniem oraz wskaźniki. Rekomendacje najczęściej powyżej 20k. Ostatnia z Boś niespecjalnie mnie przekonała - widziałem u M Podlackiego wywiad z analityczką - i stwierdzenia typu, może, prawdopodobnie itd. albo pogoda będzie zła w drugiej połowie roku (jasnowidzka) mnie nie przekonały. Przy założonym rozwoju w 2026 sądzę że to będzie kwota około 22k za akcje i z takim planem czasowym zbieram. Pożar - moim zdaniem to nie minus tylko szczęśliwy traf. Według oświadczeń pełne ubezpieczenie w tym ryzyka biznesowego. To zniwelowało kolekcję która przez kapryśny maj mogła się rzeczywiście nie sprzedać. Zmniejszyło zatem koszty magazynowania itd. Według mnie na tym będzie firma sporo do przodu i mam nadzieję że jak najszybciej te cyferki zobaczymy w raportach. Oczywiście short robi swoje i jak ktoś wchodzi na krótko to czasami ma tu wątpliwości, czasami ktoś sprzeda ze stratą - ale czy nie po to jest giełda - przy założeniu grania na porządnych spółkach a nie spekulacyjnie to decyduje psychika i zarabia się na tych sprzedających ze stratą, często wchodzących krótkookresowo.
A czytałeś komunikaty spółki cokolwiek o ich planach ekspansji i rynki europejskie? Cokolwiek o otwieranych nowych sklepach w małych miasteczkach? Jezeli chcesz kupić chociaż 1 akcjie za 15k lepiej jest poczytać Cokolwiek oficjalnego ze spółki w którą się inwestuje. Przynajmniej ja tak uważam dlatego nie martwi mnie ani pożar ani short ani bajanie na forum o spadkach.
Wiedza buduję przewagę