ładnie huśtają tą łajbą ;))

Pamietaj !!! nie ma potwierdzenia wolumenem nie bierz

Kurs zaniżają długo i na chwilę podnoszą, żeby najpierw liczyć na efekt straszenia a teraz na kupowanie od potencjalnie chcących minimalizować stratę, ale przecież każdy olewający wezwanie za 2,12 i 2,75 czeka tu na wynik negocjacji Allianz nie na byle co byle kiedy... Pozdrawiam uświadomionych i nie dających się nabrać na tego typu śmieszne zagrania :)

A te negocjacje to na jakim są etapie? Dzieje się coś już w tym temacie czy dopiero czekamy na info?

Masz od wujka GPT

Prognoza czasowa:

1. Najwcześniejszy realny termin: sierpień–wrzesień 2025
2. – spółka i fundusze będą po wynikach za 1H 2025,
3. – inwestorzy będą bardziej skłonni do negocjacji przed końcem roku podatkowego.
4. Najpóźniej: listopad–grudzień 2025
5. – idealny moment „przed Świętami”, gdy płynność jest niższa, inwestorzy zmęczeni rokiem,
6. – może być wykorzystana strategia presji psychologicznej („okazja roku, ostatni moment”).

Przerwa między lutym a wrześniem to 6–7 miesięcy — typowe okno, by przeczekać negatywne reakcje i „przemycić” lepszą ofertę.

Czyli tak jak myślałem, nic się nie dzieje i jesteśmy na etapie gdybania. Dziękuję.

Że się dzieje to wiadomo, ale chyba nie ma rozumnego ludzia, który oczekuje, że Allianz i Tomuś będą opowiadali co każdego dnia sobie powiedzieli i jak się kramarzą o ostateczną cenę w prawdziwym wezwaniu... Przecież niepewność i zaniżanie kursu ma wystraszyć inwestorów indywidualnych, żeby dużo zapłacić tylko funduszom jak już musi Tomuś komuś uczciwe warunki dać i stąd te wszystkie trolle i szachrajstwa długotrwałe na kursie i w ogóle... Pozdrawiam wszystkie żaby, bo trzeba być kumatym, żeby nie dać robić z siebie jelenia :)

Niech każdy robi swoje, wy chłopaki obrzydzajcie innym grenevię a Ja i Prondozaur będziemy wkładać w to forum optymizm

Racjonalizm kochany BOLO... Razjonalizm, realizm i FAKcizm wobec każdego trolla i słupa... Pozdrawiam pielgrzymów z Wioski Smerfów i innych rozsądnych zakątków świata :)

Oczywiście nikt nie oczekuje publicznych sprawozdań z rozmów jakie być może się odbywają, ale cały czas nie powiedziałeś na jakiej podstawie jesteś pewny, że coś w temacie się dzieje. Bo czat tak ci napisał? Bo wydaje ci się, że Allianz nie może zadziałać inaczej? Bo z całych sił pragniesz żeby tak było? Spoko, ale mimo wszystko prosiłbym o fakty, a nie domysły powstałe na kanwie myślenia życzeniowego. Czy Allianz oficjalnie zajął stanowisko albo czy ktoś od nich wypowiedział się w sprawie Grenevii? Równie dobrze ja mogę zacząć pisać, że Tomek chce zdjąć spółkę z giełdy i w związku z tym szykuje petardę, zaproponuje w wezwaniu 5 zł żeby zakończyć temat bo jest już tym troszkę zmęczony i chce mieć delisting za sobą. Miałoby to sens? Myślę, że tak. Czat mi przyzna rację? Jeśli odpowiednio wprowadzę go w kontekst to bez problemu. I co? Czy to będzie znaczyło, że czekamy na wezwanie za 5 zł? Panowie, chętnie posłucham co macie do powiedzenia, pod warunkiem, że zaczniecie traktować temat poważnie.

Jeśli chcesz traktować temat poważnie, to zapraszamy razem z BOLO do przeczytania wszystkich naszych postów z ostatnich kilku tygodni, bo kto chce wszystko wiedzieć i znać przyczyny, to już wie i zna, bo w GRENEVIA zaangażowany jest latami, a jak kolejny spekuskoczek, co wpadł na 5 minut albo komu przeczytanie więcej niż kilku linijek ciąży niepomiernie chce korepetycji to nie tu i nie za darmo (poza tym dla mnie to kolejny troll, który chce uwikłać ludzi w rozważanie tego co już wiadome i usiłuje podważać cokolwiek, bez samodzielnego przedstawienia swojej argumentacji), więc powodzenia w czytaniu czatowego archiwum, bo cała lista postów i dyskusji czeka, jak też niezliczone książki o inwestowaniu, mechanizmach rynkowych i szwindlach, które są tu stosowane jak ze schematu... Pozdrawiam umiejących czytać i cierpliwie na sprawiedliwość czekać, bo nie po to Allianz olał z innymi funduszami nibywezwanie dla frajerów po 2,12 i 2,75 PLN żeby miał się ze swoich motywacji tłumaczyć przed kimkolwiek, gdy fakty mówią same za siebie :)

Autor Bzzz ty chyba jesteś kosmitą !!! Ty oczekujesz że ktoś Ci w biznesie wyjawi swoje plany, gdzie i na czym chce zarobić albo inaczej drugiego zrobić w bambuko??? Chłopie/kobieto na giełdzie nie ma łatwego pieniądza i łatwych do odczytania wiadomości!!!, cała giełda pracuje na domysłach i założeniach!!!
Na giełdzie każdy ma jakąś strategię i czasami całkowicie odjechaną ale tak się na giełdzie zarabia pieniądze a nie na informacjach które ma każdy !!! Przeważnie zarabiają Ci nieliczni którzy potrafią przechytrzyć swą strategią innych licznych którzy myślą że świat jest taki prosty jak ty to przedstawiasz.

Świat byłby prosty, gdyby nie trolle, gamonie, słupy i Tomkoprzygłupy... Pozdrawiam prosto i do celu zmierzających, ale nie Tomusia, którego nie kochała mamusia :)

Nie mówię, że nie możecie mieć racji, nigdy i nigdzie tak nie napisałem. Napisałem wyłącznie to, że to są tylko wasze domysły więc zwyzywaliście mnie od trolli tylko po to żeby zgodzić się, że to są wasze domysły. Wy naprawdę jesteście nawiedzeni.

Przecież zawsze i wszędzie wiadomo będzie, że inwestorzy indywidualni wszyscy co do jednego są nawiedzeni, bo widzą realną wartość GRENEVIA i to, że jej biznesy obecne i przyszłe już dają ponad 300 mln zysku netto rocznie, a jedynym rozsądnym jest Tomuś, który uważa, że jego spółka jest g...no warta i że może ją zabrać z GPW funduszom i wszystkim za 2,12 PLN... No i wiadomym jest, że mają po kolei we łebach te trolle, które opowiadają od miesięcy o armagiedonie i o tym, że za chwilę Allianz i wszyscy sprzedawać będą za 50 groszuf i że same te trolle nie sprzedały w wezwaniu za 2,75 PLN rzekomo, tylko czekają i czekają aż spółka zbankrutuje... Weź idź Tomkotrollu, bo aż Tomuś się marszczy jak te wasze jełopstwo tu czyta i wie ile go kosztuje najmowanie tych wszystkich mondrali... Pozdrawiam wytrzymałych, bo potrzeba żelaznej kondycji, żeby nie paść ze śmiechu czytając te Tomkowynurzenia, które nam serwują tytany intelektu za 50 gruszuf :)

Ale proszę nie wciskaj mi czegoś czego nie napisałem. W tym momencie kłócisz się sam ze sobą, brzmisz jak paranoik i każdą wymianę zdań sprowadzasz do tych samych zdań, jak katarynka. Początkowo traktowałem to jako żart, ale teraz naprawdę zaczynam niepokoić się o twój stan.

Martw się o siebie, bo tu każdy wie co ma wiedzieć i robi, co wiadomo, że słuszne, a Tomkoujadacze niech sobie jęczą razem z tobą lub ty z nimi i to niezależnie od stanu skupienia... Pozdrawiam wszystkich fizyków, chemików i paranoików :)