Warto mieć na uwadze, że już pojutrze 15 maja swoją premierę ma nowy DOOM, czyli jedna z najbardziej znanych marek w branży. Choć JDM nie konkuruje z nim bezpośrednio w zakresie sprzedaży (to zupełnie inne targety) to z punktu widzenia widoczności w mediach i działań promocyjnych to istotny czynnik. Skumulowanie działań marketingowych JDM tuż przed samą premierą to rozsądny ruch. Nie ma sensu pchać sie w falstart i przepalać budżetu na marketing w cieniu globalnej premiery DOOMa, lepiej postawić na efekt WOW w ostatnich dniach. Gdy JDM rozpocznie marketing na szeroką skalę, na bazie hypu gdy gracze będą „rozgrzani” kampania przyniesie większy efekt. Na marginesie dodam, że w ostatnich dniach pojawiło się wiele artykułów dotyczących współpracy z Intelem i optymalizacji sprzętowej, mającej na celu podniesienie jakości rozgrywki zarówno dla JDM jak i DOOMa. Jesteśmy wymieniani w jednym szeregu z DOOM'em. To kolejny sygnał, że JDM jest traktowane jako poważny tytuł także przez branżę technologiczną. Więcej wiary w spółkę i w sam tytuł. Gra została już ograna przez setki osób więc jakość rozgrywki jest potwierdzona. Co ciekawe, kurs się nie rusza, ale też nie widać żadnej wyprzedaży i to bardzo dobry sygnał. Przy słabych tytułach często obserwujemy pompowanie kursu przed premierą, a tu tego nie ma. Co więcej, nawet dobre gry mają czasem trudność z wybiciem po premierze, jeśli kurs wcześniej został „napompowany” pod oczekiwania na bazie spekulacji. Tu mamy zupełnie inną sytuację: transakcje pakietowe, trzymanie kursu w ryzach, regularne ataki trolli zarówno tych „spadkowych”, jak i „wzrostowych” do tego stopnia że trudno powiedzieć, które były bardziej zniechęcające. Jestem bardzo dobrej myśli. Skupiam się na tym, co naprawdę istotne i pozdrawiam wszystkich którzy zamierzają poczekać do poziomów trzycyfrowych.

mieszko mieszko 100% racji!

Na marginesie, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: czy pojawiły się już jakieś przecieki lub potwierdzenia odnośnie potencjalnego portu JDM na Switch 2?

Żeby tak było jdm musialoby zostać wydane

Ja mimo wszystko liczyłem, że już teraz będą powstawać filmiki (od dzisiaj lub wczoraj), bo jednak żeby coś stało się viralem w Internecie to musi być już więcej niż kilka dni wcześniej opublikowane. Jak dla mnie publikowanie filmików w przyszłym tygodniu już raczej nie będzie miało dużego wpływu na wczesną sprzedaż.

Z czego maja zrobić te filmiki? Materiału brak! W necie cisza ,wiszą na halach na 12 i naganiaja ale to nie pomaga,wolumen i obroty bardzo małe,kurs co dziennie w dół tak się nie zachowuje spółką która ma coś do sprzedania

Zasięgi na YouTube (zwłaszcza przy grach) zbierają się najszybciej zaraz po publikacji. Dosłownie pierwsze kilkanaście godzin to kluczowy moment i wtedy algorytm sprawdza, czy film się „niesie”. Całe 24h po wrzuceniu to złoty czas, kolejne kilka dni to wolniejszy wzrost. Większość wyświetleń wpada w pierwszym tygodniu. Najpopularniejsze kanały publikują filmy codziennie lub co kilka dni. IGN wrzuca kilka trailerów dziennie. Jakby JDM odpalił kampanię na YouTube tydzień przed premierą DOOMa, to by się to zwyczajnie rozmyło,przepadło i popadło w zapomnienie. Tak samo w czasie premiery DOOM mielibyśmy kolizję. Dlatego timing, który mamy teraz czyli uderzenie z marketingiem we właściwym momencie przed premierą JDM i po szczycie zainteresowania DOOMem to mistrzowski ruch. Na gorąco, gdy algorytm przyjmie hype i wybije wiele materiałów viralowo a "rozgrzani" gracze nie zapomną o kupieniu JDM w Maju. Dodam że intensywny marketing nie kończy się 21 maja. Czas pracuje na naszą korzyść, podobnie jak wpisy które mają zasiać niepewność w tych inwestorach którzy nie wierzą w JDM, ponieważ jak widać, na ich miejsce chce wejść ktoś z większym kapitałem.

Przypomnę ci to po premierze przy kursie 7,50 wtedy będziecie czekać na konsole

Będę czekać na konsole przy 75

Koleś twierdzi że nie ma tu akcji i go nie interesują. A chodzi tu i sączy jad. Taki ważniak co on wie co będzie a reszta to głupcy.

Coś jest na rzeczy... Podobnie jak ta transakcja pakietowa 50.000 akcji poniżej ceny rynkowej. Poza rynkiem. Przypadek? Może. Ale równie dobrze możemy być świadkami działań mających na celu nie tyle podbicie kursu, a wręcz przeciwnie jego sztuczne przytrzymanie. Żeby nie było zbyt głośno, żeby nie było zbyt tłoczno. Żeby zgromadzić jak najwięcej bezcennych akcji. Czasem cisza na rynku mówi więcej niż hałas. Do premiery JDM zostało tylko 8 dni.

Ten pakiet to sobie wymyśliłeś dla pokrzepienia serc,jeszcze napisz że jest zbieranie po cichu akcji

Puls, skoro piszesz, że nie masz akcji i cię to nie interesuje, to po co prognozujesz kurs na 7,50 zł i próbujesz wbijać szpilki innym?
Trochę konsekwencji. Jeśli ktoś faktycznie nie ma akcji i trzyma dystans, to raczej nie rzuca takich prognoz z przekonaniem, tylko obserwuje z boku. Twój ton wygląda raczej na próbę zniechęcenia innych niż na neutralny komentarz. Warto rozróżniać rzeczową krytykę od czystego zbijania nastrojów.

Tu masz linka do transakcji pakietowych.https://stooq.pl/t/bt/
Sprawdz sobie. 50k poszło

+Wcześniej 30.000 akcji

Słusznie zauważasz, że przy grach tego typu o sukcesie decyduje nie tylko sama premiera, ale też timing kampanii i to, jak gra „zagra” w pierwszych dniach pod względem widoczności i odbioru. Myślisz nie tylko o kursie z dnia na dzień, ale o całym mechanizmie budowania wartości.

To było do Mieszka

Farma uruchomiona

Dzięki za rzeczowe podejście. Widzisz, problem polega na tym, że część komentujących zachowuje się jakby ich jedynym celem było wbicie szpili ani nie trzymają akcji, ani nie interesują się spółką,ani grą a mimo to spędzają tu więcej czasu niż niejeden akcjonariusz. To mówi samo za siebie. Moim zdaniem to propaganda na zlecenie tego kto zbiera akcje. Kilka miesięcy temu przewidywałem to, lecz nie sądziłem, że zbieranie będzie trwać tak długo. Jeśli chodzi o timing marketingu to nie chodzi tylko o to, by coś "pokazać", ale by pokazać to wtedy, kiedy efekt będzie największy. W tej branży liczy się pierwszy kontakt. Lepiej zacząć chwilę później, ale z pełnym impetem, niż zaliczyć falstart lub zniknąć w cieniu większego tytułu. Co do materiałów serio ktos myśli, że na tydzień przed premierą nic nie jest gotowe? Materiały są. Siedzą w gotowości, czekają na zielone światło. Jestem podekscytowany tym, że będą publikowane w ciągu kilku dni i całkiem możliwe że kilka z nich stanie się viralem. Algorytmy lubią świeżość, a embargo nie jest żadnym mitem. To standardowa praktyka w marketingu. Nie mogą jeszcze nic publikować. Kto zna zasady gry, ten wie, że to nie chaos, tylko bardzo precyzyjna strategia. Dodam że pod kilkoma filmami na oficjalnym kanale JDM: Japanese Drift Master widziałem komentarze twórców z zapytaniem, ponieważ chcą coś opublikować o grze. Kto jest chętny ten szybko je znajdzie w sekcji komentarzy. Troll twierdzi, że sobie coś "wymysliłem"? Wytrawny gracz nie pokazuje swoich kart. To co najważniejsze, dzieje się w ciszy. Dla jednych to bujda. Dla innych sygnał przygotowania do ruchu. Pozostaję przy swoim: czekam na kurs trzycyfrowy.

Teraz to odplynoles!!!AI pomogła

Farma uruchomiona?

Bez sukcesu gry nie ruszymy. Wygląda, że kurs nie zostanie podbity na zaś...

Tym lepiej. Nie miałbym nic przeciwko, żeby ostatnie dni były jeszcze poświęcone na „dociskanie” tych, którzy trzymają akcje bez wiary w JDM. Im mniej przypadkowego kapitału na pokładzie przed premierą, tym lepiej dla stabilności i ewentualnego wybicia po premierze. Kto nie wierzy, ten powinien odejść. Miejsc jest coraz mniej.