Nie wiem czy do wszystkich dotarło więc pozwolę sobie…

Prezes w liście zapowiedział wzrost obrotów z 3,3 mld zł do 5 mld. Jest to wzrost o 51,5%. Przy założeniu, że utrzymujemy rentowność uzyskujemy:

Wzrost zysku netto z 121 mln zł x 1,515 = 183,3 mln zł
Jeśli po prostu uwzględnilibyśmy wzrost kursu to 14,3 x 1,515 = 21,7 zł

Są to bardzo zachowawcze założenia…

Jest to przy założeniu, że rentowność się nie zmienia, a wszyscy wiemy że kontrakty kolejowe, wojskowe oraz energetyczne są dużo bardziej rentowne niż drogowe. Dodatkowo sam Prezes przyznał, że rok 2024 był wyjątkowo trudny dla budownictwa.

Można się więc pokusić o stwierdzenie, że pułap 200 mln zł zysku jest już tylko kwestia czasu.

Kolejnym pozytywnym czynnikiem będzie poprawienie się sytuacji na rynku nieruchomości. W 2024 JHM miał gorszy wynik mimo iż na tle branży i tak dobry. Jednak stagnacji nie potrwa długo z uwagi na spodziewane obniżenie stóp procentowych.

Ogólnie obniżenie stóp procentowych, taniejąca energia oraz koszty materiałowe powinny wpłynąć pozytywnie na oprawę rentowności co z kontraktami z wysoko marżowych zleceń powinno zadziałać jako istotna podstawa do wzrostu mnożnika dla bazy jaką będzie zapowiadane 5 mld zł obrotu rocznego Mirbudu.
Wszyscy czekamy na zakończenia wojny na wschodzie co przyniesie ogólnie wzrosty na giełdzie. Jednak jak wiemy Mirbud ma perspektywy na zlecenia w Ukrainie. Ma tam spółkę, a zarząd nie wykluczył możliwości pozyskiwania ofert na Ukrainie.
Prezes zwraca również uwagę na popraw w budownictwie kubaturowym, które ucierpiało w skutek niepewności jaką przyniosła wojna u naszych granic.

Ostatecznie poziom, z którego startuje kurs Mirbudu po zapowiedziach prezesa jest niski. Jedna z wycen w zeszłym roku wskazała na 20 zł, a fundusze inwestująca i wchodzące po 11 zł nie decydowały na ten ruch się by zarobić kilka złotych.

Ta spółka jest skazana na sukces. Szczególnie gdy w kraju trwa inwestycyjna ofensywa oraz zmienia się polityka na wspieranie krajowych podmiotów, a Mirbud jest największą Polską spółką budowlaną.

Nowe sektory inwestycyjne czyli kolej i energetyka oraz takie bonusy jak powrót Jaworzna w połączeniu ze stworzoną już potęgą drogową na drogach oraz w budownictwie mieszkaniowym i jego sprzedaży oraz budownictwie specjalistycznym wyniosą Mirbud na nowe szczyty, które naprawdę wielu zaskoczą.

Link do listy Prezesa:

https://www.biznesradar.pl/a/135411,list-do-akcjonariuszy-grupy-mirbud-2024

jeżeli już przeprowadziłeś tak szczegółową analizę to może spójrz na zysk brutto który gdyby miał normalna stope podatkową to ile wyniósł by zysk netto dlaczego nikt nie potrafi wyjaśnić skąd tak duża różnica pomiędzy brutto a netto kiedy stopa podatkowa to .....

Ostatnio pamiętam takie zbieranie w tamtym roku w maju przy 12,60.
Wtedy poszło jeszcze o 25% wyżej.
Jak będziemy mieli powtórkę to 19-20 w tym roku mamy.

A do końca roku jeszcze sporo czasu, sporo przetargów i rozstrzygnięć. Jak spółka wbije się w kolej to będzie kolejny kamień milowy. A może uda się wygrać przetarg na dw. Wschodni? 3,3mld!

A prezes wyraźnie zapowiedział wygrane kontrakty kolejowe w tym roku. Można się ich spodziewać za 1 mld zł na początek.

Jesteśmy przed doklejonym skokiem mirbudu. Obroty wzrosną o 40%. Można więc założyć, że minimalnie o tyle wzrośnie zysk. Czyli to jest minimum dla wzrostu kursu, który uważam za i tak zaniżony nawet teraz po ostatnich wzrostach w stosunku do realiów z minionych lat.
Jednak okres konsolidacji po wzrostach Się zakończył i można znów lato lecieć na północ.

Gdy zysk netto wzrósł z 70 mln na 120 czyli o 50 mln zł to kurs urósł z ok. 3,3 zł do 12-15 zł osiągając ath w zeszłym roku. Teraz gdy z 120 spodziewamy się okolic 200 mln netto zysku po tym jak realizacja zysku będzie przy portfelu 10 mld a nie 6,5 jak do tej pory, a dalsze perspektywy będą równie dobre to możemy spodziewać się minimum przełamania 20 zł. Niech też mirbud zacznie inaczej dzielić się dywidendą to krzywa kursu też zacznie rosnąc wykładniczo.

Tak jak prezes napisał, bardzo skromnie, o portfelu 10 mln tak wyobrażam sobie za rok list: 50% zysku na dywidendę. Nie tylko pomoże to wysłać w kosmos kurs ale i fundusze, które w zeszłym roku nabyły akcje musiały otrzymać pewne gwarancje..podejrzewam, że gwarancjach tym duchu właśnie.

Podpisuję się cały pod tym opracowaniem!

30 zł to absolutne minimum dla tej spółki i to już teraz. A jeszcze wymieniając przyszłość…

30 to wcale nie przesada..

Tu trzeba sobie odpowiedzieć czy spółka zasługuje na połowę kapitalizacji Budimexu biorąc pod uwagę cykl rozwojowy i jakim momencie się teraz znajduje...z bieżących tematów uważam że już w tym roku będzie znacząco wyższa dywidenda.

odpowiedz : pod raport ten tydzien wzrosty a po raporcie spadnie do 14/15

Dnia 2025-05-12 o godz. 12:41 ~veszprem napisał(a):
>z bieżących tematów uważam że już w tym roku będzie znacząco wyższa dywidenda.

Nie, nie będzie. Było to mówione na konferencji po ostatnich wynikach. Spółka dalej się rozwija, kupuje sprzęty, zatrudnia nowych specjalistów by móc zawojować rynek budownictwa kolejowego i energetycznego, więc to nie jest jeszcze czas na przejadanie zysków. I BARDZO DOBRZE!

wolałbym kurs x10 niż dywidendę rocznie 10% wiec zgadzam się z przedmówcą

Też bym wolał razy 10. Warto mieć marzenia bo 160 mimo całego optymizmu mało realne. 80 biorę w ciemno ha ha, ale jak wydawali dywidendę 50 gr też bym nie pogardził na dziś.

Nie dali 50 groszy rok i 2 lata temu, a mogli. Dzięki temu dziś jest 16 zł a nie 10. Lepszy deal. Ale spokojnie! Będzie i 50 groszy i 1 zł i więcej dywidendy. Nie dość, że zysk w ciągu 2 lat na pewno przebije 200 mln netto to i polityka dywidendowa będzie realizowana w opcji bardziej konsumpcyjnej niż teraz. Może być 50% zysku przeznaczone…i będzie :) może kiedyś będą też jak Budimex przeznaczać 100% na dywidendę.

Warto przeczytać jeszcze raz!

Widzieliście wczorajszą współpracę cpk i Koreańczyków ws koli? Wiecie kto to będzie budować