Pozwolę sobie zauważyć, że PLN stracił w stosunku do wszystkich walut regionu. A wiadomo, jaki to jest procent przychodów spółki. Więc teraz albo mamy początek światowego kryzusu gospodarczego albo najlepszą okazję do zakupów akcji od pandemii.
Owszem, ale do EUR, USD i CHF. Do GBP już Nie! To nie jest koniec Spadków walut Major. To co obserwujemy to przesunięcia kapitału przez Inwestorów. Wyrażę swoje zdanie, ponieważ jestem na rynku Forex. Trump pragnie słabego dolara, i niskich stóp. To pierwsze się może udać. To drugie niekoniecznie (ograniczony wpływ na FED). DX.F to indeks dolara. Akt. ok. 103. Ten indeks spadnie jeszcze do 96 (może 92-94). To będzie mniej więcej koniec spadków dolara. Czyli przed nami jeszcze miesiące słabszego dolara. Zakładam, że na jesień br. pojawi się zalążek Recesji Światowej. Z jednym się zgadzam. Czas dużych spadków walut Major do PLN się skończył. Nas interesuje EUR w Sprzedaży, i USD w zakupach ANR.
helpi... nawet nie wypowiadaj takich słów jak "recesja światowa". Wiem, że te spadki były wywołane właśnie obawami o recesję spowodowaną wojną celną, ale uważam, że jest wiele innych alternatyw: 1. sankcje to element strategii negocjacyjnej Trumpa i cła będą częściowo znoszone, częściowo łagodzone 2. nawet jeśli cła zostaną utrzymane w obecnym kształcie, wcale nie znaczy, że wywoła to recesję. Wzrost PKB spowolni, ale nie na tyle, żeby Europa weszła w recesję. 3. Nawet jeśli kraje najbardziej związane gospodarczo z USA (Niemcy, Wielka Brytania) wpadną w krótką recesję, to wpływ na polska gospodarkę będzie mniejszy. Powody: tańszy dolar, tańsza ropa będą dodatkowym wsparciem dla i tak spadającej inflacji, skutek - niższe stopy procentowe = większa konsumpcja. Jeśli do tego dojdzie wstrzymanie działań wojennych na Ukrainie, to nawet mniejszy od oczekiwanego udział polskich firm w odbudowie Ukrainy będzie wystarczającym bodźcem przeciwdziałającym recesji.
I jeszcze w kwestii kursów walutowych i ich wpływie na wyniki Answear. To prawda, że interesuje nas kurs dolara w kontekście zakupów Answear (dolar z pewnością będzie się osłabiał), a kurs euro jest istotny w kontekście przychodów Answear. Ale w kontekście przychodów Answear liczy się nie tylko euro, ale też forint, lej, lewa itd. A wobec zapowiedzi obniżki stóp w Polsce, te waluty będą kontynuowały umocnienie się wobec PLN. Więc wynik Answear w Q1, będzie mocno wspierany kursami walutowymi. Ale wyniki za Q1 dopiero za dwa miesiące.
helpi... nawet nie wypowiadaj takich słów jak "recesja światowa".
Ależ to jest Nieuniknione. To wynika wyłącznie z cyklów koniunkturalnych.
Powyższe wyniknie z tego, że to USA jako pierwsze wpadną w recesję. Nie mam wątpliwości.
forint, lej, lewa ...
Jaki udział w rynku? Pomijalny.
PS
Jak na razie w moim koszyku ANR dzisiaj ... ponownie najgorszy -%
Ta spółka to moje największe Rozczarowanie. I Pomyłka.
Udział w rynku walut z regionu po wyłączeniu euro jest pomijalny? Kiedys liczyłem około roku temu i wyszło mi, że z pominięciem PLN i Euro, pozostałe waluty odpowiadają w sumie za 40% przychodów Answear. W tym spory udział miała Hrywna, chyba około połowy, Więc pozostałe waluty to około 20% przychodów. Postaram sie na dniach potwierdzić tę wielkość. A że kurs Answear jest rozczarowaniem... a no jest. Również dla mnie, choc wciąż jestem na małym plusie. Zobaczymy co będzie po jutrzejszych wynikach i po wynikach za Q1 20 maja. Uważam, że jełśi Answear trwale wejdzie w rentowność, to jest szansa na 30 zł pod koniec maja. Po osiągnięciu trwałej rentowności PRM, po spadku stóp procentowych i wzroście konsumpcji, widzę szansę na zysk netto w 2025 roku rzędu 70-80 mln zł. Takiego wyniki kurs nie może ignorować. A co do koniuktury: to nie jest tak, że recesja musi się zdarzyć. Może być spowolnienie, niekoniecznie recesja. Cykl cyklem, ale zdarzały sie całe dekany bez recesji. A technicznie (podobno, bo sam ekspertem w tym nie jestem) na GPW mieliśmy bessę od maja 2024 od maja do połowy stycznia. Więc cykl koninktury został nakarmiony. Poza tym powtórzę - spokolnienie gospodarcze (nawet recesja), nie oznacza automatycznie recesji światowej.
Mam nadzieję, że to jego taktyka negocjacyjna i wkrótce zaczną byc negocjowane umowy handlowe. To powinno uspokoić rynki. Nie wierzę też w wystapienie globalnej recesji.