Ty się nie podniecaj żabą i krokiem, ty skieruj uwagę na LSE i po ile schodzą akcje Petrola PLN10, bo to znacznie ciekawsze i bliższe ciału. A to, czy ci dwaj siedzą na Malediwach, czy na Rakowieckiej jest całkowicie bez znaczenia i jeśli tego nie rozumiesz, to idź do bednarza i niech ci wystruga brakującą klepkę.
Dnia 2025-01-07 o godz. 10:27 ~Akcjonariusz napisał(a): > Tak że szykować plecaki do celi :) pozdrowienia od akcjonariuszy :)
------------- Jeśli misiaczek Puchatek myśli w swoim małym rozumku, że powtarzając po raz milionowy tą pustą wyświechtaną groźbę wzbudzi strach, a nie śmiech, to się myli. Pozdrawiam buahahaha :-))))))))
to nie jest żadna groźba tylko prawo i sprawiedliwość (sic) ... i powtórz swoim pracodawcom bo jeden może nie zna tego przysłowia, ten sie śmieje kto sie śmieje ostatni i jeszcze im powtórz z łaski swojej że tak długo dopóki jesteśmy zjednoczeni w PAM czy SIAM to nie odpuścimy i chocbyś po "raz milionowy" powtarzał nam wasza narrację i jaki to macie z nas ubaw.
Dokładnie dlatego niech Blega pie ski realistavelfinger opowiadają bajki o L S E dzieciom z piaskownicy to się pośmieją z nich na maxa :)) a c e l a zbliża się wielkimi krokami już :)
A w czym twoje bajki i narracja są lepsze od innych? Wypowiadasz brednie i się nakręcasz jakimiś wielkimi krokami już tyle razy, że dotarłabyś do księżyca i z powrotem, skąd zresztą bierzesz niepotwierdzone quasi fakty i fikcyjne ustalenia w myśl zasady z "Samych swoich" - "Sądy sądami, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie", czyli taka jaką my chcemy. - O święta naiwności!!!
Oj widzę że ciśnienie bardzo skoczyło ci trzy posty jeden po drugim widać że prawda zabolała :)) pakuj plecak bo nie znasz ani dnia ani godziny kiedy przyjdą panowie :)
Oj, oj widzę, że zabolało i nakręcasz się jak Johnny, który podobnie kieruje zaczepki, insynuacje pod czyimś adresem i to jest cacy, a kiedy mu ktoś podobnie odpowiada, to już cacy nie jest. Taka mentalność Kalego - Kali ugodzić to dobrze, ale Kalego ugodzić, to już źle, więc uważaj, czy z tym pakowaniem, to ty nie będziesz pierwsza, po którą przyjdą z obrączkami - kraczesz i możesz to sobie wykrakać.
Dnia 2025-01-08 o godz. 11:31 ~adalbert78 napisał(a): > to nie jest żadna groźba tylko prawo i sprawiedliwość (sic) ... i powtórz swoim pracodawcom bo jeden może nie zna tego przysłowia, ten sie śmieje kto sie śmieje ostatni i jeszcze im powtórz z łaski swojej że tak długo dopóki jesteśmy zjednoczeni w PAM czy SIAM to nie odpuścimy i chocbyś po "raz milionowy" powtarzał nam wasza narrację i jaki to macie z nas ubaw.
Co Finger ma powtarzać swoim pracodawcom???? Czy wy leworęczni Pamowcy myślicie, że jak ktoś się z Was śmieje (a jest z czego), to już musi brać pieniądze od BLG? Bierzesz model z prawosercowego Pisu (sic!).
No i na koniec Finger ładnie Was podsumował, bo grożenie Bertrandowi po raz n-ty tym samym, czyli "prokuratorem i rozliczeniem" na publicznym forum jest niczym innym jak krzykiem bezradnych Pamowców wspierających Małeckiego w jego nicnierobieniu.
ps: Bardzo mnie pan, panie Adalbercie niedawno grożący swojemu prezesowi, że nie dasz następnej składki, ubawił że wierzysz w siłę zjednoczenia w PAM. Ciekawie kiedy znów zagrozisz wstrzymaniem składki? :0)
Wbrew temu, co pisze adalbert, ja wcale nie widzę, aby ktoś tu miał "milionowy" ubaw z PAM. W tej dyskusji raczej przejawia się troska i wytykanie ślepego, nieefektywnego kierunku na fikcyjne rozliczania za urojone winy raczej pod oczekiwania publiki podobnie jak w relacji PO - PiS. I co to daje, co to wnosi? Oprócz fermentu - nic. Wydaje mi się, że nawet prezes to rozumie i trochę przytemperował zapędy adalberta.
Co Finger ma powtarzać swoim pracodawcom???? Czy wy leworęczni Pamowcy myślicie, że jak ktoś się z Was śmieje (a jest z czego), to już musi brać pieniądze od BLG? Bierzesz model z prawosercowego Pisu (sic!).
No i na koniec Finger ładnie Was podsumował, bo grożenie Bertrandowi po raz n-ty tym samym, czyli "prokuratorem i rozliczeniem" na publicznym forum jest niczym innym jak krzykiem bezradnych Pamowców wspierających Małeckiego w jego nicnierobieniu.
ps: Bardzo mnie pan, panie Adalbercie niedawno grożący swojemu prezesowi, że nie dasz następnej składki, ubawił że wierzysz w siłę zjednoczenia w PAM. Ciekawie kiedy znów zagrozisz wstrzymaniem składki? :0)
do towarzystwa płatnych trolli vel Johnny Killer.., Finger, Daniel, Realista, Pk i jeszcze kilku, jak nie macie akcji , albo nawet jak macie tylko jesteście przekonani że bezpowrotnie straciliście na „nietrafionej inwestycji giełdowej” to po jaki uj tu się produkujecie? Warujecie 24h pisząc dla naszego akcjonariuszy dobra?, dziękujemy poradzimy sobie bez waszych porad, a Tobie Realisto to już naprawdę nie zazdroszczę formy psychicznej. Zróbcie sobie detox od forum bo przecież i tak wszystko stracone. A w odpowiedzi zatroskanemu o akcjonariuszy Johnnemu Kilerowi odpowiem tak bo chyba nie zrozumiał: „to nie jest żadna groźba tylko prawo i sprawiedliwość (sic) ... i powtórz swoim pracodawcom bo jeden może nie zna tego przysłowia, ten sie śmieje kto sie śmieje ostatni i jeszcze im powtórz z łaski swojej że tak długo dopóki jesteśmy zjednoczeni w PAM czy SIAM to nie odpuścimy i chocbyś po "raz milionowy" powtarzał nam wasza narrację i jaki to macie z nas ubaw I jeszcze dopowiem ,że na ile będę miał siły i wsparcie ze strony innych akcjonariuszy to najpierw zorganizuję spotkanie akcjonariuszy PAM on-line na którym mam nadzieje omówimy bardziej konkretnie temat rozliczeń i odpowiedzialności karnej za przekręty i wałki i pranie pieniędzy. Także na razie cieszcie się że Małecki nic nie robi.
adalbert, skoro mi wytykasz formę psychiczną, to radzę ci zastanów się najpierw nad swoją, tak po sprawiedliwości, na którą się powołujesz. I nie wciskaj mi, że ja twierdziłem, że wszystko jest stracone, bo jedynie zwracałem uwagę na błędną politykę najnowszych władz spółki, jak np. wyrzucenie Kazachów, zablokowanie umowy z inwestorem oraz naiwną obietnicę sprzedaży akcji PAM po 160 zł i nadal się tego trzymam, jak również krytycznie oceniam wymachiwanie szabelką i zacietrzewienie pod wyświechtanym hasłem rozliczeń, bo nie przewiduję tutaj sukcesu. Ale skoro ci to pasuje, to idź tą drogą na zatracenie, bo żadne argumenty nawet i prezesa cię z niej nie sprowadzą. Amen.
Małecki poza donosami do prokuratora nic nie zrobił a nie zrobił bo ma ograniczone pojęcie o biznesie. Kto poważny mógłby być dla niego partnerem - pomóżcie, bo ja nikogo takiego nie widzę. Zamienił w farsę starania akcjonariuszy o zwrot włożonych pieniędzy. Temat ratować można tylko i wyłącznie z udziałem Kazachów. Oni zadecydują o losach koncesji a bez niej nie ma wpływów. Problem „utonął „ w sprawie fiotycznych sporach starego i nowego zarządu. Akcjonariusze są biernymi kibicami. Brak programu zarządu - to widać gołym okiem, milczenie prezesa dokładnie nic nie oznacza, nie trzeba szukać drugiego dna bo jego po prostu nie ma.