A czy nasz 5% akcjonariusz to nie: Piasecki Marek, Kędzierzyn-Koźle, przedsiębiorca, członek Samoobrony Rzeczpospolitej Polskiej.
Jesli tak to ja dziekuje za takich partnerow...
Ps. Akcjonariusze giełdowych spółek coraz surowiej oceniają menedżerów. W efekcie następują zmiany na kluczowych stanowiskach - prezesów, wiceprezesów, szefów rad nadzorczych. Walne coraz częściej odmawiają skwitowania poprzedniego kierownictwa. Skwitowania nie dostają całe zarządy (oczywiście byłe) lub poszczególni ich członkowie. Czasami tylko brak zaufania okazywany jest jednemu członkowi władz, który z jakichś względów naraził się udziałowcom.
W większości przypadków nieudzielenie absolutorium to jedynie symboliczny gest i ostrzeżenie dla firm, które chciałyby zatrudnić negatywnie ocenionych menedżerów.
- Jeżeli członek władz uzyskuje absolutorium, oznacza to, iż spółka zrzeka się roszczeń odszkodowawczych w stosunku do niego w zakresie zdarzeń, o których wie. Akcjonariusze mogą wprawdzie sami zawsze podnieść roszczenia odszkodowawcze, ale kluczowe znaczenie ma posiadanie takiej możliwości przez spółkę, o ile oczywiście potrafi ona wykazać szkodę i można mówić o winie osoby, od której oczekuje się jej naprawienia. Nieudzielenie absolutorium przez WZA stanowi zapowiedź ewentualnego wystąpienia z roszczeniami. Stwarza się w ten sposób pewną możliwość, z której spółka może, ale nie musi następnie skorzystać
Szanowny kolego Drzemichu zadałem Ci pytanie i nie doczekałem się odpowiedzi. Jest to bardzo proste pytanie z typu TAK LUB NIE. Ale jak widzę nie lubisz niewygodnych pytań i próbujesz ich uniknąć wijąc się jak wąż. Tak bardzo Cię zdenerwowało to co napisałem, oh jakiż
Wiem, że jesteś na forum (bo przecież zawsze tu jesteś) a więc sformułuję trochę inaczej. Czy program nauczanie w szkole (forum Bankiera), jest tak same jak indywidualne(korespondencja do Piacha), bo jak wiesz mogą się one różnić. Bo chyba nie powiesz, że Piachu tylko kupował akcje , żeby zagłosować przeciwko absolutorium prezesa. To proste pytanie, ale chyba nie dla Ciebie i chyba wiem dlaczego.
Znakomita większość kupuje akcje po to, żeby na nich zarobić. Kupowanie akcji BTG po 8 groszy może mieć sens ( jeszcze 2 miesiące temu uważałem, że ma sens ).
Nie muszę Piacha do niczego przekonywać, jest fachowcem i wie co robi.
PS. Dziwne, że zadajesz takie pytania, zamiast spytać kto i ile zarejestrował akcji na WZA. Chociaż nie, wcale nie dziwne. Od początku postawiłeś sobie za cel dezawuowanie mnie - wiedzę na temat spółki czerpiesz natomiast ze swoich marzeń.
Długo zastanawiałeś się nad odpowiedzią na moje pytanie , a więc było trudne, ale znów Twoja wypowiedż jest zaprzeczeniem samym w sobie, tak jak zresztą było do tej pory. Piachu jest fachowcem, wie co robi, ale spółka jest do niczego, proszę Cię daruj sobie te.
Czepiam się nie Ciebie, ale sposobu w jakim przedstawiasz sytuację, czy byłbyś to Ty, czy ktokolwiek inny. Tak jak napisałem w innym wątku, dla Ciebie prawie wszystkie spółki z GPW są beznadziejnie zarządzane i walczą o przetrwanie.
Jeżeli chodzi o BTG to swoją ocenę na temat spółki z pewnością nie czerpię z Twoich wypowiedzi, bo musiałbym mieć nierówno pod sufitem, żeby słuchać kogoś, kto co kilka tygodni lub miesięcy zmienia zdanie, w zależności, nie wiem od czego. Ciekawe kiedy teraz nastapi jakaś niesamowita odmiana.
"Ale to właśnie dwa miesiace temu, jak pisałem że kupiłbym jeszcze akcje BTG to szczerze mi tego odradzałeś"
- cytat poproszę, bo nie przypominam sobie ( cytat z datą )
"Tak jak napisałem w innym wątku, dla Ciebie prawie wszystkie spółki z GPW są beznadziejnie zarządzane i walczą o przetrwanie"
Kłamstwo. Wypowiedziałem sie jedynie o D24 ( beznadzieja ), Auxillium ( rewelacja ), FFI ( rewelacja ) oraz BTG ( rewelacja tylko dla Ciebie ).
"Jeżeli chodzi o BTG to swoją ocenę na temat spółki z pewnością nie czerpię z Twoich wypowiedzi"
Tak jest, czerp ją ze swoich postów, kiedy BTG było notowane powyżej 20 groszy. Jeśli brednie, które wtedy wypisywałeś, skłoniły kogokolwiek do zakupu - to jest on teraz nędzarzem.
"Długo zastanawiałeś się nad odpowiedzią na moje pytanie , a więc było trudne"
Nieprawda, zastanawiałem się czy w ogóle odpowiadanie ma sens. Bo pewien jestem, że dyskusja nawet z Forrestem Gumpem byłaby bardziej owocna i zajmujaca.
A i jeszcze jedno, mówisz dwa miesiące temu widziałeś jeszcze sens kupowania akcji BTG. Ale to właśnie dwa miesiace temu, jak pisałem że kupiłbym jeszcze akcje BTG to szczerze mi tego odradzałeś. I dziwisz się dlaczego jestem Twoim oponentem. Zarzucasz innym manipulowanie, a sam u siebie tego nie widzisz.
Widzę, że masz kłopoty z pamięcią, ale wydaje mi się że sam się już nie orientujesz co i w jakim tonie piszesz. Nie będę tu sypał cytatami, bo nie jestem na lekcji polskiego.
2009.04.19. godz. 11.51
2009.04.24. godz. 13.42
2009.04.24. godz 14.18
2009.04.24 godz. 15.24
Kilka dat, bez cytatów, przypomnij sobie, tylko pierwszy post jest do mnie. Przepraszam, to są dwa miesiące i 25 dni , to juz się nie zgadza, bo Ty zmieniasz zdanie częściej.
Nie spodziewałem się po Tobie, że tak się zniżysz i napiszesz o tym co ja pisałem kilka miesięcy temu. Przecież wiadomo, że sytaucja zmieniła się, przez co spółka jest zle postrzegana, co zaważyło na kursie akcji, sam mialeś akcje i sprzedałeś je ze stratą (o czym tez juz pewnie zapomniałeś). Nie ma nic prostszego nic przedstawianie komus jego wypowiedzi z przeszłości i dyskredytowanie go w ten sposób, ale to robią przewaznie ludzie podstępni , nie szanujący innych, w ten sposób dowartościowując się. Nie sądziłem , że nalezysz do takich ludzi i że potrzebujesz aż takich argumentów, żeby pokazać , że jesteś górą. Nie bój się, jestes górą, wszyscy słuchają tylko Ciebie. Przecież napisałes , że jestem sam. Co do tego, że obstaję przy swoim, jeżeli chodzi o BTG i jestem w tym odosobniony nie sprawia mi problemu, wprost przeciwnie, sprawia mi satysfakcję.
Każdy kupuje akcje , żeby na nich zarobić, kurs akcji Auxilium spada, albo stoi w jednym miejscu, jeżeli to taka rewelacja, to dlaczego nikt nie kupuje akcji tej spółki.
Widzę, że sprawia Ci dużą przyjemność obrażanie mnie i to w taki wyrafinowany sposób, wystarczy mi tylko Ci pogratulować wyobrazni. Nie obrażę się o to, raczej sprawia mi to przyjemność bo jeżeli tak się wysilasz to musi Ci bardzo doskwierać to co piszę.
Tak, skupić się na spółce, obiektywnie skupić się na spółce, nie tylko negatywnie, nie tylko pozytywnie, tylko obiektywnie skupić się na spółce, powtarzam, obiektywnie skupić się na spółce. Wtedy waśni nie będzie, wszyscy będą się szanowali, każdy ma prawo mieć odmienne zdanie.