Columbusowi też już urządzali na forach pogrzeb za życia. A bo kurs szorował po dnie, bo zadłużenie, bo ujemne kapitały własne... i co? Ucieczka do przodu poprzez przejście na GPW, kurs dobre 150% powyżej dołka. Dlaczego tu by się to miało nie powtórzyć, skoro wszystko zależy od DC24 jak w przypadku Columbusa?
Próbuj łowić, dzisiaj była okazja zgarnąć poniżej 1,3 zł. No a to już są ceny poniżej ostatniej emisji. Zakładam, że jak ktoś obejmuje tyle milionów, to nie zechce zostać z makulaturą w ręku.
ale te 82mln akcji byly objete po 10 zl i jakos nadal maja to w reku a czy kiedykolwiek zarobia, kurs 10x nizej, takie opowiesci z mchu i paproci ze ktos cos to chyba nie zeby stracic sa tu opowiadane od 2 lat. to samo pisali jak spadalo z 14zl na 7 zl. ale pisac kazdy moze co chce, ale ze spadlo z 3 zl na 1,25 w kilka dni to nikt nie komentuje, niewygodne to?
Może zarobią, może nie, to nie moja sprawa. Ale chyba przyznasz, że jednak łatwiej jest zarobić na akcjach z emisji za 1,44 zł niż na tych branych wyżej? Poza tym wolumen tych spadków jest tak mały, że szkoda to w ogóle komentować. Tutaj bawi się jakaś drobniejsza spekula albo ktoś pomału robi sobie stratę pod rozliczenie podatkowe. To na pewno nie jest taka skala ruchów na kursie, żebym miał się bać że to instytucjonalni wychodzą.
Ja w całej swoje karierze giełdowej jeszcze ani razu nie widziałem, żeby spółka zwijająca się na serio giełdy nie przeszła etapu nieuzasadnionego wzrostu kursu (często kilkuset procentowego) pod wyrzucenie akcji ulicy.
Chcesz mi powiedzieć, ze Saule będzie ta jedną porządną spółką gdzie większościowi grzecznie poczekają aż ich akcje osiągną wartość papieru toaletowego i nic z tym faktem nie zrobią?:)
Pomijam już to, że może rzeczywiście otworzą tą fabrykę. To dopiero byłaby niespodzianka przy takiej kapitalizacji.
no i widzisz, ty jestes jedna z tych osob co od 2 lat pisze to samo, albo w tym samym stylu, piszac te same wyswiechtane argumenty od 14 zl w dol, nic nowego, nawet szkoda to komentowac. jakas mityczna kariera gieldowa, no warren bufet, ale polski. tak samo pisal mistrzowie, jaki to z niego profesjonalny ynwestor i nigdy nie stracil i akcje ma za darmo. jeszcze kiedys pisaliscie ze trzymaja kurs dla Januarego etc. Januarego nie ma a tu mityczni nadal trzymaja kurs, tylko duzo nizej, tak 70 % nizej od czasu mistrzowskiego.
No ale teraz to poleciałeś z tym "i ciągle w dół":) Tyle już tutaj kółek zrobiłem od czasu tych 10 zł, że trudno je policzyć. Ostatnio zleciało na 2 zł i dobiło pod 3 zł. Zarobiłem na tym kółeczku ok. 30-35%, bo sprzedawałem akcje pakietami od 10%. Mało? Według mnie to była niezła stopa zwrotu. Przez te lata z pewnością zwróciły mi się z nawiązką te pakiety akcji, które zostawiłem sobie w okolicach 5-6 zł na wypadek jakby znowu wzrosło pod 10 zł.
Ja tutaj jestem pod kółka po to żeby zarabiać na akcjach, a nie żeby dyskutować o bajkach i marzeniach. Po prostu wyraziłem swoją oceną sytuacji. Kurs jest poniżej ceny ostatniej emisji 16 mln akcji, ergo mamy promocję. Część akcji mam w rezerwie na wypadek jakby jednak coś ciekawego się wydarzyło, ale większość jest przeznaczona na kolarzowanie. Akurat na polskiej giełdzie takie bajkowe spółki są idealne jeżeli chodzi o potencjalne pompowanie kursu. A skoro instytucjonalni nie wychodzą, to można ją rozgrywać na spokojnie i czekać na jakieś fajerwerki.
P.S. Instytucjonalni kontrolujący spółkę prawie nigdy nie tracą, a wiesz dlaczego? Bo najwyżej dodrukują sobie miliony akcji po taniości, spadnie im średnia tych kupowanych na początku i już nie muszą czekać na 10 zł, żeby zarobić. A do tego maja różne narzędzia pomagające w pompowaniu kursu - listy intencyjne, strategie itd.
Byłem już na setkach spółek i nigdy jeszcze nie widziałem, żeby jakaś od tak sobie zbankrutowała bez żadnych ciekawych ruchów na kursie. A gdzie jest dno? Nie wiadomo. Cena ostatniej emisji wydaje mi się dobrym wskaźnikiem buforu bezpieczeństwa inwestycji.
Zarabianie na takich spółkach jest według Ciebie niedobre?:)
Widzę, że ludzie na tym forum wyznają ciekawe filozofie inwestowania gdzie zarobek innych jest niewłaściwy, jeżeli spółka im się nie podoba:) Pożyjemy zobaczymy. To czy trzeba było teraz kupować, czy jednak wywalać będzie można ocenić z perspektywy kilku miesięcy.
Kolejny Brzechwa, co zawsze kupuję na dołku i sprzedaje na górce. Szkoda, tylko że zawsze się tym chwali po fakcie, a nie przed. Takie bajeczki to dzieciom opowiadać w przedszkolu.
Przecież napisałem, że teraz kupuję akcje i sprawdzimy za kilka miesięcy czy podjąłem dobra decyzje. Zrobiłem to dosłownie post wyżej. Poza tym wspomniałem, że przy poprzednich spadkach zarobiłem ok 30-35% bo zacząłem sprzedawać pierwsze pakiety po wzroście 10%, a wzrosło z 2 zł pod 3 zł, no to niby jakim cudem kupowałem w dołkach i sprzedawałem na górkach skoro różnica kursowa była 50% a ja zarobiłem maks. 35%? Wspominałem tez że mam część akcji kupionych w okolicach 5-6 zł i zostałem z nimi, ale inne kółka zwróciły mi z nawiązką ten nieudany ruch.
Ja wiem, że niektórzy tylko czekają żeby swoje truizmy, które uznają za złote myśli napisać na forum, ale przydałaby się jeszcze taka elementarna umiejętność jak czytanie ze zrozumieniem, jeżeli podejmuje się jakąś dyskusje na forum albo komentuje wypowiedzi innych.
Zresztą średnio mnie interesuje czy mi wierzysz czy nie, bo to i tak nie ma kompletnie żadnego wpływu na kurs i stan mojego portfela, a to mnie głównie interesuje. Nie jestem tutaj po to, żeby przekonywać ktokolwiek do zakupu, bo nie znam przyszłości. Może równie dobrze wzrosnąć jak spaść. Ja uważam, że cena poniżej emisji to dobra promocja, a ty rób co uważasz za słuszne.