Przez ostatnie parę dni przemieliło się tutaj naprawdę sporo kapitału jak na tę spółkę (powyżej 5%). Można powiedzieć, że ktoś wykorzystał moment płynności do tego, by w końcu wyjść większym kapitałem ze spółki. Pytanie na ile taki scenariusz jest racjonalny - jeśli kurs rusza na jednej sesji 45% do góry, na kolejnej sesji ma chęć dalej to robić, to czy racjonalne było spuszczać go z powrotem do 1 zł i poniżej?
Dla mnie to obrzydzanie spółki do reszty i "gaszenie pożaru" przez jakiegoś dużego - tak jak pisałem wcześniej. Tak żeby kwestia kontraktu się rozmyła i aby nie dać spekulantom paliwa do dalszego grania na spółce.
Na ten moment wydaje się, że szansa na wzrosty w najbliższym czasie została pogrzebana, być może do kolejnego espi, które nie wiadomo kiedy będzie. I o to pewnie chodziło.
Jeszcze na dniach powinno być espi o podpisaniu umowy (na razie było tylko o wyborze oferty).
Co do tematu widać że zainteresowanie jest, ale dzisiejsza sesja ma inny przebieg. Wczoraj to było branie z prawej z rana, dzisiaj arkusz na k sukcesywnie się zapelnia, ale każdy boi się atakować z prawej bo może być kolejny duży zrzut. Pytanie czy będzie czy to koniec sypania.
Jeśli to rzeczywiście ktoś z głównych akcjonariuszy (chyba nie ma lockupu?) bo tylko oni mają wystarczającą liczbę żeby tyle sypać, to się o tym dowiemy na dniach, ale osobiście nie sądze.
Co by nie mówić P.Gackowska w dużej mierze przyczyniła się do sytuacji w której jest dziś kurs i możliwości spekulacji na kursie,pytanie jest czy świadomie czy nie.
Pani prezes od pół roku powtarza o braku płynności w wypłatach należności dla spółki za bieżące pracę i stąd tak kiepskie wyniki w pierwszym półroczu. Miło by było gdyby w Q3 w końcu pokazała jakiś zysk i to porządny, bo myślę, że to jedyna szansa na odwrócenie sentymentu do spółki. No bo ile mamy czekać na zyski, kolejne pół roku? A jak już będą to jakie, czy pokryją obecne straty?
Ciekawa analiza, jednak warto spojrzeć na to z innej strony, jeśli szansa na wzrosty została w tym tygodniu pogrzebana, czy w takim razie jest szansa na spadki? Według mnie, w każdym razie w racjonalnego punktu widzenia (a giełda niestety racjonalna nie jest), szansa na dalsze spadki jest niewielka. Jedyna opcja, oprócz wyrzucania z sentymentu lub potrzeby gotówki, jest że jakiś insider ma info o karze umownej i dlatego wyrzuca...
W chwili obecnej spółka jest niewiele więcej warta (5,5mln) od swoich należności (3,1mln) i gotówki (0,7mln) w Q2. Zobowiązania to tylko (1,3mln). Spółka nie ponosi kosztów finansowych, więc wynik praktycznie zależy tylko od marży na umowach minus ich stałe koszta jak wynagrodzenia, zus, czynsz itd. Wiadomo teraz że umowy zawarte w tamtym roku średnio nie przyniosły pozytywnej marży, czy to przez wzrost kosztów/inflacje (eco5tech działa głównie za pomocą podwykonawców - ich główny koszt to usługi obce) czy przez kary umowne czy też przez problemy z projektem budowlanym.
Pytaniem jest jakie wyciągnęli z tego wnioski? Czy wzięli lepsze umowy (np. obronne) z wyższymi marżami? Ich obecny portfel zleceń na 2025 jest zróżnicowany, 6,5 mln magazyny wojskowe, 4,5 mln projekt drogi krajowej, 2,5 mln termomodernizacja i fotowoltaika. Pod koniec września pisali "Eco5tech obecnie realizuje około 20 projektów o wartości około 17,5 mln netto" do tego doszły magazyny. W raporcie Q2 pisali też o opóźnieniach w rozliczeniu projektów, a w pierwszych dwóch kwartałach rozliczyli tylko 0,5 mln.
Według mnie istnieje więc duża szansa że w Q3 część starych projektów w końcu zostanie rozliczona (niestety to już częściej od nich słyszeliśmy i dlatego wielu inwestorów ma takie a nie inne nastawienie do nich - muszą popracować nad komunikacją) i Q3 pokaże zysk/małą stratę, a od Q4 zaczną rozliczać nowe kontrakty. Powiedzmy że na tych 3 nowych kontraktach za 13 mln mają średnią marże +/-8%, to już mówimy o zysku 1mln, ale warto zauważyć że mieli też lata, np. 2021 i 2022, gdzie mieli marże 20-30%. I wtedy już wychodzą kwoty przy których kapitalizacja się podwaja.
Krótko mówiąc potencjał w górę jest o wiele większy niż ten w dół, mimo że spółka dalej pozostaje jak najbardziej spekulacyjna.
Zapomniałem jeszcze dodać że przy obecnej cenie i przy ewentualnych spadkach nowi inwestorzy którzy weszli w ostatnich dniach będą prawdopodobnie uśredniać w dół.
Nie tylko nowi inwestorzy, jak widać czytając Twoje posty można dojść do wniosku, że w miare dobrze znasz spółkę i czytasz raporty z zainteresowaniem. Sam tu jestem od debiutu, aktualnie jestem zadowolony bardzo z mojej średniej. Wydaje mi się, że wielu nowych inwestorów tu nie ma od czasu spadków przed Espi.