Przez ostatnie parę dni przemieliło się tutaj naprawdę sporo kapitału jak na tę spółkę (powyżej 5%). Można powiedzieć, że ktoś wykorzystał moment płynności do tego, by w końcu wyjść większym kapitałem ze spółki. Pytanie na ile taki scenariusz jest racjonalny - jeśli kurs rusza na jednej sesji 45% do góry, na kolejnej sesji ma chęć dalej to robić, to czy racjonalne było spuszczać go z powrotem do 1 zł i poniżej?
Dla mnie to obrzydzanie spółki do reszty i "gaszenie pożaru" przez jakiegoś dużego - tak jak pisałem wcześniej. Tak żeby kwestia kontraktu się rozmyła i aby nie dać spekulantom paliwa do dalszego grania na spółce.
Na ten moment wydaje się, że szansa na wzrosty w najbliższym czasie została pogrzebana, być może do kolejnego espi, które nie wiadomo kiedy będzie. I o to pewnie chodziło.
No, ale to o tylko moje zdanie.