Przez ostatni tydzień nic się nie zmieniło u nas. Może teraz w tym tygodniu. Dax dotknął ostatniego szczytu a amerykanie są tego bardzo blisko, co pokazali w piątek. Jest szansa, że te wzrosty będą kontynuowane. A to znaczy, że mamy co najmniej 200 pkt do nadrobienia, tak jak w zeszłym tygodniu. Zobaczymy, czy u na pozwolą na wzrosty, czy dalej będą chamsko blokować i dołować rynek. Ktoś musiałby pogonić miśkowatego grubasa, by mu się odechciało zwalać rynek.
Człowieku ile ty masz lat i w jakim świecie żyjesz? Na GPW już od dawna dominuje zagranica i to ona rozdaje karty na rynku kasowym ( WIG20 ) i terminowym ( FW20 ). Zagraniczni członkowie giełdy nie są tu obecni ze względów charytatywnych więc ich nie interesuje rozwój naszego rynku kapitałowego, tylko własny zysk. Jeżeli warunki na GPW nie będą im odpowiadać to przeniosą się gdzie indziej.
W I półroczu 20024 ich obrót na rynku akcji wyniósł 67% a na kontraktach 40%, gdzie indywidualni krajowi na akcjach 14% a na kontraktach 30% ( jako dawcy kapitału :)) ).
Na W20 można wyrysować oRGR z linią szyi na 2437. Zasięg wybicia ca 2670-2680. Ciekawe czy aktywują? Bo u nas zazwyczaj się widzi tylko RGR-y, a kto by tam patrzył w stronę północną ;-)
Dlaczego irytowania? O 9.30 bazowe rozpoczęły odbicie a my razem z nimi, a jak znowu zaczną spadać to my też. Trzeba obserwować notowania i działać :-))))
Nie podejrzewam aby to był ten stan. Trochę na lewo trochę na prawo, z czasami trochę bardziej. Od góry ograniczenie na 2470 kgh na jakieś 148 może uderzy(to w dalszej perspektywie na razie pewnie ostatni szczyt ograniczeniem). Nie sądzę aby to wyżej (2600 2700 itp) na razie zawędrowało. Taka walka o siłę trendu (główny wciąż wzrostowy) i zasięgi na przyszłość.
Jakieś wybicie można zaobserwować jednak dalej patrzę na to jako walkę o koniec miesiąca w najlepszym razie utrzymanie poziomu nad 2400, nie sądzę aby chciało to popędzić na 2550(tam następny klaster widzę) i jeszcze nawet jak mamy wyjść z tej odwiecznej konsoli to okolice 2300 przetestujemy dla potwierdzenia. To takie ogólne postrzeganie jak wskaźniki się wg mnie mogą rozejść na podstawie tego w jakim są stanie z różnych perspektyw czasowych no i logiki(czy jest jakiś powód do rajdu) chyba że rudy wywalczy reparacje wojenne i dostaniemy w gotówce to sztos;).
Mamy za sobą dwa tygodnie konsolidacji. Przed nami być może kolejny, który zapowiada się podobnie, co nie znaczy, że skończy się tak samo. To może być dla niektóych męczące. Ale jeżeli ktoś pozjadał wszystkie rozumy i jego celem jest obrazanie innych użytkowników forum, to znaczy tylko, że nie ma po co tutaj zabierać głosu. Bywajcie.
Dziękuję widzę, że Twoja irytacja jest na wysokim poziomie. Najwidoczniej nie widziałeś wykresu W20 skoro jeszcze się irytujesz konsolidacją albo może dlatego, że wygląda jak wygląda to jest ona na takim poziomie. Mniejsza o to.
Dnia 2024-09-02 o godz. 11:14 ~xaz napisał(a): > Mamy za sobą dwa tygodnie konsolidacji. Przed nami być może kolejny, który zapowiada się podobnie, co nie znaczy, że skończy się tak samo. To może być dla niektóych męczące. Ale jeżeli ktoś pozjadał wszystkie rozumy i jego celem jest obrazanie innych użytkowników forum, to znaczy tylko, że nie ma po co tutaj zabierać głosu. Bywajcie.
Dwa tygodnie niezły żart. Zrobiłeś mi dzień normalnie
Mam wrażenie, że pod nieobecność Amerykanów, nasi chcą wywindować kurs WIG20 choćby pod opór na 2430-2435 stawiając ich przed faktem dokonanym i broniąc się przed jakowąś niedźwiedzią niespodzianką. Ale trzeba to utrzymać do końca sesji. A i ORGR jak najbardziej odczytuję. Co prawda lewe ramię jest takie "nieklasyczne", ale rzadko kiedy rysuje się ideał. To co, 2600 woła? ;-)
30-40 dni temu sypali wszystkim czym popadnie. Teraz kupują na wyścigi. Co się zmieniło? Coś niesamowitego się wydarzyło? Koniec wojen? Buhahahahaha LOP? Najpierw zamknęli Ski w okolicy 2200, teraz zamykają Lki? Jednak aktywacja oRGR jeśli w ogóle odłożona w czasie :-(
Na 1M można się pokusić o analogię taką jak w okresie 10'21 - 01'22. A czy będzie podobnie to się okaże :-) Ale zawsze o wojnach możemy sobie podywagować - Buhahaha - zawsze jakaś wojna się trafi :-))
Zastanawiam się jaka logika dzisiejszego ruchu. Ktoś specjalnie wyciąga małym kapitałem. Banki nadmuchane jak balony. Wszystko wygląda jak teatr kukiełek pociągany za sznurki.
Jak kiedyś Lki narzekały tak teraz Ski psioczą na rynek-bo już powinno spadać. A z drugiej strony ktosie nie po to wzięli towaru za melardy w piątek, żeby teraz po stracie sprzedawać. Widać jak tu jest-robią ustawki, aż szkoda patrzeć na to. Nie ma co narzekać Eleczki zamknięte - piękna sesyjka :-) Dla tych modeli eskowych to dziś była ta losowa sesja-ciekawe jak z tego wybrną modele eSkowe. No a ja pakuję piórnik i jutro do szkoły - Buahahahaha
Nie poszło? Nie wylewaj frustracji :-) jutro może będzie znów czerwień :-) Rano napisałem o oRGR, a może abc spadkowe będzie :-) Trzeba było brać L-Buhahahaah