Michał masz rację ...pół roku zleci i wtedy się zobaczy...a ci co tak narzekają na spółkę i akcji nie mają, to co chcą osiągnąć??? Zbić kurs i tanio kupić ...
Ja obstawiam, że cena zleci nawet do historycznych minimów w oczekiwaniu na premierę. A premiera może się przedłużyć. Wytrwają tylko najsilniejsi, albo tacy jak ja - którym wszystko już zwisa
Też tak myślę, według mnie gra ma potencjał i nie ma sensu sprzedawać akcji skoro jest spora szansa na sukces gry i niezły zarobek dla spółki. Największy hejter Cherry utrzymuje, że nie posiada żadnych akcji a mimo wszystko ciągle tu siedzi i nagania na spadki snując teorie bez pokrycia w faktach (czasem napisze coś sensownego ale to rzadkość). Ma pewno ma interes w uwaleniu kursu bo jakiś inny cel może mu przyświecać? Na pewno u części osób udało mu się zasiać wątpliwości i wyleszczył ich z akcji. Np. info o tym, że Apple zerwie współpracę pojawiała się na forum już dawano, co jak czas pokazał było fejkiem i celowym wprowadzaniem w błąd.
Zarobek? Przecież spółka zarabiała w ostatnim w ostatnich dwóch latach ponad 3 miliony złotych No i gdzie są te pieniądze? Dlaczego miałoby teraz być inaczej? Nie napisałem że zerwie ale że może zerwać lub się skończyć No bo co stoi na przeszkodzie? Przecież te okulary VR są bardzo drogie jaki burżuj będzie grał w nich w taką grę wydaje mi się że są zdecydowanie lepsze tytuły do grania w okularach VR. Spółka W mojej ocenie jest słabo zarządzana obecnie Według raportu jest około 7 milionów złotych w tych słynnych badaniach rozwojowych. Nie doczekałem się i pewnie nie doczekam odpowiedzi co się za tym kryje w mojej ocenie jest to bardzo sporo pieniędzy projektów jest około 11 i jako akcjonariusz spółki Chciałbym wiedzieć jak to jest rozliczane o co tu chodzi Skoro Papilon miałby powstać półtora roku No bo czas odgłoszenia do czasu premiery mniej więcej tyle czasu minie Chciałbym się dowiedzieć co w tej grze jest takiego drogiego że idzie aż tyle pieniędzy. Dodatkowo w styczniu 2023 spółka pozbyła się zadłużenia Natomiast w półtora roku mając dwie grube umowy nie potrafiła zaoszczędzić złotówki ładując grube tysiące wynagrodzenia zarządu badanie rozwojowe zaczynając nowe projekty i nie kończąc poprzednich zarządzanie w mojej opinii leży
Może zgodzę się co do "przejedzonej" kasy. Jednak pod różnymi projektami mogą kryć się ciekawe pomysły na nowe gry. Komunikacja z akcjonariuszami jest słaba co nie znaczy, że spółka przewala kasę na lewo i prawo, czas pokaże na co poszły pieniądze. Co do wydania gry na okulary to myślę, że pracownicy Apple mają lepszy wgląd na sytuację niż ty i skoro zdecydowali się wydać grę na VR pewno ma to sens i gra w nią więcej niż kilka osób jak twierdzisz. Współpraca pewnie kiedyś się zakończy ale jak już wcześniej pisałem równie dobrze może przerodzić się w nowy projekt. Zgodzę się, że spółka powinna dokładniej wyjaśnić akcjonariuszom na co poszły pieniądze, jednak ty nim ponoć nie jesteś, chyba że kłamałeś pisząc, że sprzedałeś wszystkie akcje a podejrzewam, że tak właśnie jest. Nie jestem znawcą branży gier, wydaje mi się jednak, że 3 miliony to nie jest zbyt duża kwota na wyprodukowanie całkiem sporej gry. Wyjaśnij proszę po co ciągle negatywnie udzielasz się na forum pisząc nie do końca rzetelne informacje odnośnie spółki nie będąc ponoć jej akcjonariuszem? Po co tracisz czas i energię na szkalowanie firmy?