Zamieszczam wpis z internetu:
„Erupcję Tambory poprzedziło pięć mniej silnych wybuchów wulkanów w latach 1808, 1812, 1813 i 1814. Nieco wcześniej, w końcówce XVIII wieku, ludy europejskie cierpiały głód i choroby wskutek
erupcji islandzkiego wulkanu Laki. Ponadto od ok. 1790 roku mieliśmy do czynienia z tzw. minimum Daltona, czyli epoką zmniejszonej aktywności słońca. Jakby tego było mało, trwała tzw. mała epoka lodowa, która już od XIV wieku negatywnie odbijała się na rolnictwie, a następnie na populacji wielu krajów.”
To że słońce się rozszerza jest normalnym zjawiskiem, wynika ze nic nie jest wieczne,słońce też umiera, a proces umierania polega na jego rozszerzaniu.Tylko ze może już za parę tysięcy lat , te rozszerzanie słońca może przynieśćpodniesienie temp. np. o 30 stopni, a to już wystarczy żeby zniszczyć ludzkość.A do do tego jak się doda że mogą nastąpić zbyt gwałtowny proces wybuchów,to może zniszczyć ludzkość za parę setek lat. Za 4mld lat to słońce wchłonie ziemię. A może słońce się uspokoi, nastąpią wybuchy wulkanów , które ochłodzą na kilka
setek lat klimat ziemi.
Czytałem żeby spowodować kontrolowane wybuchy wulkanów, a pył stworzy parasol
nad ziemią.
Zgadza się w dużych miastach , przy tak gęstej zabudowie, dużych budynkach
i tysięcy samochodów , nie jest dobre tam powietrze, ale nie ma wpływu na klimat ziemi.
Ale dla biznesu nie opłaca się rozwijać np. komunikacji miejskiej w dużych miastach,
dla biznesu byłoby nieopłacalne żeby tylko ludzie w dużych miastach jeździli
elektrykami, bo kto by kupił ten szmelc( poczytajcie jakie sa koszty naprawy)
A wiecie o tym że jak ktoś z tyłu najedzie na błotnik elektryka,
w normalnym samochodzie sam za parę złotych robisz, ale nie w elektryku.
Idziesz do zakładu, oni musza wykluczyć ze nie nastąpiło uszkodzenie akumulatorów,
więc rozbierają samochód, bo takie są przepisy unijne, jeden gość miał
zapłacić prawie 100tys zł za takie sprawdzenie.
Nie rozumiem dlaczego większość zgadza się taki kołchoz,
oni już w myśleniu przebili bolszewików. Kiedyś bolszewicy zagrażali
nam ze wschodu, a teraz z zachodu.