Zadajcie sobie proste pytanie: Czy gdybyś dziś stał całkiem z boku zainwestowałbyś w Votum? Jeszcze rok temu miałem wśród znajomych frankowiczów, którym polecałem tę kancelarię. Dziś każdy z nich ma już temat zamknięty. Wybrał Votum, inną kancelarię lub poszedł na ugodę z bankiem. Sprawdźcie wśród swoich znajomych. To firma działająca na rynku zwijającym się. Kiedyś przeczytałem bardzo mądre zdanie Tomasza Treli. Jeśli w danej chwili dostrzegasz lepszą spółkę, niż tę którą masz w portfelu, nie kombinuj, nie uśredniaj, sprzedaj i wybierz lepszy papier. Zero sentymentów, nie trwaj przy słabej spółce, po prostu rebalancing portfela. Nie będę przed Wami rżnął wielkiego inwestora, bo odpowiednio wcześniej udało mi się sprzedać Votum. Słuchałem mądrzejszych. Chcę Wam wskazać tylko podejście, które ratowało mi tyłek wiele razy. Akceptuj stratę bez zmrużenia oka, jeśli dostrzegasz lepszą okazję. Natychmiast.
Święte słowa tak właśnie zrobiłem sprzedałem gniota kupiłem Votum a dziś w promocji dokupiłem. Dostrzegasz spółkę z lepszą perspektywą wzrostu nie zastanawiaj się sprzedaj co posiadasz kup przyszłość. Kupuj kiedy leje się krew i nigdy na ATH lub górce.
Dnia 2024-05-28 o godz. 10:35 ~Xxx napisał(a): > Święte słowa tak właśnie zrobiłem sprzedałem gniota kupiłem Votum a dziś w promocji dokupiłem. Dostrzegasz spółkę z lepszą perspektywą wzrostu nie zastanawiaj się sprzedaj co posiadasz kup przyszłość. Kupuj kiedy leje się krew i nigdy na ATH lub górce.
Zdziwisz się ale przyznam Ci rację. Wcale nie twierdzę, że moja analiza Votum jest jedynie słuszna. Tylko jeden warunek: Twoja analiza musi być naprawdę rzetelna, pozbawiona osobistych sentymentów. Jakichkolwiek. Odpowiedz sobie sam, przed sobą.
Kupują kółkowicze licząc na odbicie i wywalą wszystko po 40 zł, bo na więcej na pewno nie odbije. Jeśli -xxx kupił 10 k po 37 zł i sprzedał po 39 zł to w 2 godziny zarobił 20k zł. Pokaż mi inną taką lekką pracę.
Czyli co powinienem wszystko zainwestować w jedną albo dwie spółki? Bo tyle jest wg mnie najlepszych, więc zakup którejkolwiek innej jest bez sensu. Kupować kolejnych akcji Votum nie zamierzam, jednak z perspektywy kogoś kto dywersyfikuje portfel zostawię na razie dotychczas kupione akcje. Jeśli ty masz strategię wrzucania wszystkiego na jedną/ dwie spółki to spoko, twoja sprawa
Ludzie po prostu lubią spadające noże,masochizm szeroko pojęty.Tak było jest i będzie dla tego nie ma takiego arkusza żeby był pusty na K.To kwestia chciwości przytulić choćby grosz ,takie uzależnienie a że nie wszystkim się to udaje to już inna sprawa.Co poniektórzy z szybką ręką są na dzisiejszej sesji zarobieni