W lutym prezes komunikował że platforma jest gotowa do komercjalizacji.
Minęły 3 miesiące i na co oni czekają?
Aż tyle czasu chyba nie jest potrzebne do dokręcenia śrubek, a cały zeszły rok był po to żeby dogadywać ewentualnych partnerów.
Oj zaczyna mi to wszystko trochę dziwnie wyglądać.
Ale w czym jest problem? Przeciez pan sz. gosci profesorka z Francji żeby im udzielal korepetycji z tematyki RNA - to taki substytut umowy partneringiowej.. Rozumiecie, firma ktora ma rzekomo podpisywac umowe w mRNA potrzebuje wykladowcy z tematyki swojej dzialalnosci.Panie sz. nie przeszkadza mi ze robisz pan z siebie clowna, niech tak zostanie, ale przy okazji robisz pan clownow ze wszystkich, ktorzy weszli w deal z panem - co ciekawe nawet z pana S :-)
Prawda leży po środku o ile nie gdzie indziej niż sądzicie. Producent samochodów w większości korzysta na dorobku innych kooperantów. Tutaj udać się może nie dlatego że są omnibusem lecz dlatego że powiążą odpowiednie kompetencje kooperantów z własnymi. W pojedynkę się nie da. To zbyt skomplikowany temat. L
Wymiana kompetencji to podstawa w każdym innowacyjnym fachu. Zgrywanie wszechwiedzących jest takie Polskie i takie żałosne. Nie chcecie = nie wchodzicie, tyle.
Test dołków z 2022 roku wydaje się być przesądzony?
To te zainteresowane fundy zagraniczne i polskie tak kupują? Teraz faktycznie widać przy tak silnym rynku że opowieści prezesa to było dobre story pod emisję bez pokrycia.
Ono wędruje i potrafi znikać. Jest chyba o podobnej mocy na poziomie 18 na S. To wg mnid taki ogranicznik gdyby ktoś chciał strzepnąć SL. Ale dlaczego ktoś ustawia taki na S tego nie wiem. Generalnie spółka jest narażona na chwilowe nerwowe ruchy na kursie przez słabiutki arkusz na K.
Na GPW nie da się utrzymać kursu nauką i planami. To nie USA. Tutaj liczy się partnering i przesadnie wysokie wzrosty. Spekulant się cieszy - lingterm wnerwia
Sołowow powinien podjąć trudną decyzję i zmienić zarząd. Początkowo byłoby nerwowo, ale w dłuższym terminie to jedyna droga do poprawy. Nowy ceo powinien wywodzić się z kręgów ekonomiczno-finansowych, a nie naukowych bo ci ostatni nie rozumieją różnicy między spółką akcyjną a instytutem badawczym..Najlepiej gdyby nie był to Polak żeby odciąć rodzime powiązania.
Ta platforma jest tak unikalna w skali świata że te bigfarmy przez tyle miesięcy jeszcze nie pojęły jak to działa i do czego można to wykorzystać i dlatego nie ma jeszcze umowy?
Czy ze względu na efekt pocovidowy do tej pory nie przyjechały procesory z Tajwanu i nie można tej platformy uruchomić?
Czy ktoś może potwierdzić istnienie tej unikalnej platformy, można to gdzieś zobaczyć? Fizycznie co to jest? Gdzie się znajduje? Dużo opowieści, mało konkretów.
Jedyne co wiadomo od 5 lat że to jest unikalne w skali świata.
Czy platforma mRNA ( w zasadzie nikt nie wie co to jest ) jest tak unikatowa na skalę świata że nie da się jej skomercjalizować?
Gdzie można to zobaczy? Czy to fizycznie istnieje?