Jak to możliwe że prezes nie poinformowal o cenie tej transakcji ? Przecież powinien podać komunikat i zwiększeniu udziału i o cenie po jakiej kupil akcje ? tak samo bylo w przypadku Quercusa. Tez cena tranzakcji nie została podana. Wydaje mi się że była ona zdecydowanie niższa niz aktualny kurs dlatego taka tajemnica. Chociaz biorąc pod uwage przepisy cena powinna zostać podana przez prezesa. No ale widomo ze ta spółka ma inne prawa i ma monopol na oszukiwanie.

Odpowiedz na pytanie dlaczego kupił.
Moim zdaniem będzie tutaj wprost Capitalnie.
Bo nikt nie wywala kasy w błoto.

Też się zastanawiałem nad tym. Zawiadomienie Barczyńskiego i Quercsus było na podstawie art. 69 ustawy o ofercie publicznej, która nie nakazuje podania ceny. Ale za to Barczyński jest prezesem i wykonuje obowiązki zarządcze. Więc musi dokonać jeszcze zawiadomienie na podstawie art. 19 MAR, gdzie podanie ceny jest wymagane. Ale jest jeszcze art. 17 MAR, który mówi o informacjach poufnych. Więc widocznie uznali cenę za informację poufną i mogą opóźnić jej podanie, ile chcą. Ja tak sądzę, ale czy o to chodzi, to nie wiem.

To ma sens, tylko mi raczej sugeruje ze cena byla znacznie nizsza niz na rynku?

ści od nich

Może być, a może być inaczej. Barczyński mógł kupić poniżej ceny rynkowej i nie chcą dołować kursu. A mógł kupić powyżej i nie chcą jeszcze windować kursu, by odpowiedni ludzie zrobili zakupy. Ale po jakiej cenie, by nie kupił, to jednak pieniądze poszły i w jego interesie jest to, by na tym nie stracił. Sam w wywiadzie po transakcji wspomniał, że jego celem jest zbudowanie nowoczesnej spółki windykacyjnej. Będąc na jego miejscu zrobiłbym wszystko, by układ spłacić tak jak jest i ani złotówki więcej, bo jak spółka ruszy, to może stać się naprawdę bogatym człowiekiem.

Z czym spółka ruszy i za co?

na pewno nisko. Abris ewidentnie chciał się tego pozbyć, a prezio kupił tylko dlatego że jest wierzycielem

Abris umył rączki, kasę piękną tu zarobił wcześniej na naiwnych, ktorzy teraz sami sobie skaczą do gardeł.

No jest wierzycielem, a wiadomo, ile mu Capitea wisi? bo szczerze nie wiem, czy jest to dostepne. 25% dostanie, do tego pensja prezesa i akcje. Jakby capitea wisiala mu 200mln to rozumiem, ze chcialby wszystko wyciagnac, ake jak wisi 20mln, to logiczniej byloby postawic spolke na nogi i zarobic na akcjach i dalej jako prezes. Drugi wlasciciel Pietkiewicz, ona nie jest wierzycielem, wiec co by zyskala na tym, ze spolka wszystko odda ponad uklad? W biznesie nie ma donrych dusz. Nie zrobili konwersji z jakiegos powodu, uklad jest na 25% z jakiegos powodu. Tam sa cwani ludzie, jak zobacza mozliwosc zarobku, to to zrobia. Pytanie na czym wiecej zarobia, czy na tym, ze capitea odda ponad uklad, czy na tym, ze spolka splaci 25% i bedzie dalej funkcjonowac.