No akurat to akcjonariusze wydumali sobie co to Olga nie zrobi i jak świata nie podbije. Ona sama realizowała swój jakiś plan i tyle. Kto patrzył na to na chłodno, bez euforii i w miarę trzeźwo ten nie jest dziś niczym zdziwiony. Tu NIKT nikomu na siłę akcji nie wpychał ani nikogo nie okradł. Moim zdaniem i tak było to robione delikatnie bo temat interesu perowskitowego można było wcisnąć za wiele większą kasę, zrobić wokół tego taki szum, ze akcje latały by po dużo więcej i na większym obrocie ale wtedy mogło by to się ocierać o nazwijmy to artykuły i paragrafy a tak jak jest to jest pełen legal. Wielu padło ofiarą własnej chciwości a nie spółki i tyle. Po za tym nie wiadomo czy to już koniec.
Akcjonariusze nie wydumali sobie co Pani Olga zrobi. Przed wejściem na NC były opowieści insiders o milionach mkw. dachów, elewacji, które będą pokrywane panelami perowskitowymi. Były opowieści o fabryce, która będzie produkowała te panele i już prawie miała lokalizację. Potem było wejście na NC z niebotyczną wycena, a dopiero po miesiącu pokazano podstawę tej wyceny i okazało się, że jedynym źródłem przychodu będą cenówki produkowane w absurdalnych milionach sztuk i jeśli do tego dodamy, że jednym z rozgrywających był JC to wtedy potencjalnym inwestorom powinna zaświecić się czerwona lampka.
No tak. Ale chodzi mi o to podejście i tych akcjonariuszy którzy na zgłaszanie wątpliwości odnośnie tego co napisałeś twierdzili, że to opluwanie spółki. Ba nawet kusili się na straszenie pozwem za komentarz. O głupich docinkach nie wspominając. Dlatego mówię, że ktoś kto oglądał teatr na chłodno zdziwiony nie jest. Trzeba przyznać AMIE, że jako jedyny potrafił zauważyć, że wspominane przez nas rzeczy nie były pozbawione sensu. Natomiast gdzie dziś są ci którzy przy plus 5% raz na dwa miesiące wypisywali bzdury? W sumie pytanie takie pozorne bo jakoś nie brakuje mi ich głupich komentarzy.