• Pytanie nie na temat Autor: ~Marta [159.205.35.*]
    Słuchajcie...nurtuje mnie takie pytanie filozoficzne...co Wami kieruje, że decyduje cię się grać na kontraktach terminowych...bo ryzyko duże, a zarobek niewielki...
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Jaki nieduży zysk 20 punktów dziennie codziennie minus 1 punkt prowizji to się równa 10 punktów razy 20 zł razy 20 sesji w miesiącu to się równa 3600 PLN. Kasa na depozyt to 3000 PLN. Żyć nie umierać:)
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Zysk netto to 3800 PLN a nie 3600.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Nie 10 punktów tylko 19.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Gram tak od 18 lat z górką. A jutro wreszcie się doczekam z górki na pazurki:)
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~Danzel [88.156.144.*]
    Jest jeden warunek - musisz trafnie obstawić kierunek, wtedy nagroda będzie wielka. Inaczej cię przewiozą. Dlatego ja nie kręcę 10 kòłek dziennie i nie przekręcam się z prędkością światła jak co niektórzy. Na takich sesjach zarabia tylko makrela.
    Próbuję załapać się na większy ruch i trzymam się go dopóki ten ruch trwa.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~Marta [159.205.35.*]
    Co???? Za 1 punkt 20 zł??? Przy jakiej dźwigni? W jakim domu maklerskim/ platformie?
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Dźwignia z mnożnikiem nie ma nic wspólnego bo mnożnik razy kurs odniesienia kontraktu daje jego wartość która pomnożona przez wysokość depozytu w % określanego przez kdpw daje wysokość depozytu w złotych obowiązującego na danej sesji.
    Mnożnik 20 zł określa zmianę kursu kontraktu o 1 punkt.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~Marta [159.205.35.*]
    W jakim domu maklerskim Ty masz 20 zł za 1 pkt???
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~Danzel [88.156.144.*]
    W każdym. Zmiana o 1 pkt to 20 zł zysku lub straty. Jak masz 10 kontraktów to zmiana na kontrakcie 10 pkt to 2000 zł. Prosty rachunek. Dlatego w bardzo szybkim tempie można zarówno zarobić jak i stracić dużo kasy, jak się źle obstawi.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~lucek [37.225.85.*]
    Kontrakty terminowe FW20 notowane są na rynku regulowanym na giełdzie papierów wartościowych więc każde biuro maklerskie oferuje taką samą dźwignię. Tobie myli się to z rynkiem OCT czyli platformami foreksowymi. Poczytaj sobie o tym w necie.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~Cezary [5.184.193.*]
    Cześć, Marta. Oczywiście mogę mówić tylko o sobie. Więc tak: jest dokładnie tak jak mówisz, tzn. ryzyko ogromne, a zarobek... cóż, teoretycznie też ogromny, ale w praktyce prędzej czy później kończy się bankructwem. Ja gram od 20 lat, tylko dla adrenaliny, chociaż od dwóch lat per saldo jestem na plusie. Z dużym prawdopodobieństwem jestem uzależniony od ekstremalnie silnych emocji, pozytywnych czy negatywnych, to w zasadzie nie ma znaczenia. Bankrutowałem kilkukrotnie, a zaczynałem od kwoty 10 tys. W tej chwili mój kapitał to około 120 tys, czyli jakieś 80 tys. do przodu (po uwzględnieniu wcześniejszych strat). Pierwszy rok zyskowny miałem 4 lata temu, czyli po 16 latach gry. Nie łudzę się co do dalszych zysków, wiem że w każdej chwili mogę stracić praktycznie wszystko. Oczywiście nigdy nie gram bez z góry zaplanowanej strategii. Jeśli strategia przynosi straty, zmieniam ją, ale nigdy nie gram pod wpływem intuicji czy przeczucia.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~orbi [37.225.76.*]
    Gra na kontraktach terminowych nie różni się zbytnio od każdego innego biznesu korzystającego z lewara finansowego, więc twierdzenie, że prędzej czy później takiego gracza czeka bankructwo jest nadużyciem. Wszystko zależy od umiejętności no i trochę od szczęścia, jak to bywa w życiu. Jedno jest pewne, że im większe ktoś ma doświadczenie w tym biznesie, tym większe są jego szanse na odniesienie sukcesu. Praktycznie każda większa firma wspomaga się w swojej działalności długiem, ale nie każda z nich bankrutuje.
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: benitor [88.156.128.*]
    Owszem ryzyko spore, ale zarobek wcale nie taki niewielki.
    Ryzyko istnieje na każdym rynku, a w szczególności na każdym rynku finansowym. Kwestia skalowania ryzyka do potencjalnego zysku.
    Różnica polega również na konieczności silniejszego zaangażowania gracza na rynkach "szybkich" - lewarowanych. Nie da się grać na kontraktach "z doskoku". Na kasowym można załadować akcje, zaplanować wyjście z inwestycji i zajrzeć raz na tydzień.
    Dla mnie, dużą zaletą kontraktów, jest możliwość grania na spadki. Pozwala to na grę również w czasach bessy.

    Jakoś trudno mi wyobrazić sobie, utrzymywanie się z dochodów z akcji. Natomiast utrzymywanie się z dochodów z kontraktów, wychodzi mi całkiem dobrze (dziewiąty rok).
  • Re: Pytanie nie na temat Autor: ~TW [91.226.239.*]
    Ile razy się dziś obracaliście? Tutaj łatwo można zbankrutować, jak się podejmie złą decyzję a o to nietrudno.
    5 kontraktów to dla mnie kosmos a co dopiero jak inni mają ich 100. Zdecydowanie 1-2 w sam raz, ale tu też można zbankrutować, tylko wolniej. :)
[x]
FW20 0,32% 2 824,00 2025-09-23 08:58:12
Brak wiadomości dla danej spółki
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.