W Poznaniu zapanował blady strach. Chłopki mówią do siebie "Nie no jak bocwański czeka z woreczkiem to trzeba ewidentnie przestawić wajchę, nie można zadzierać z szoferem ciągnika siodłowego."
Ty nic nie zarobisz, ale w ramach wyrównywania szans dla wjejskich bezpaństwowców którzy nie mieli szans na podstawową edukację prócz ortografii pokaże ci jak wyliczyć zysk, no i.. MARŻE z mojego pakietu:)
Miałem na myśli podstawy ortografii na poziomie 7 klasy szkoły podstawowej. Choć patrząc na ogólne braki edukacji, stawiam, że to bardziej poprawna konfiguracja słownikavw kompie. Bo ty helmut z braku kwalifikacji do jakiejkolwiek pracy przy kompie ślęczysz i męczysz te bałamoty, haha
Pięknie znowu trafiłem w kompleksy czyli brak wykształcenia u szoferzyny, dwa wściekłe posty jeden za drugim, tak jakby tego hejtu nie można było ująć w jednym bełkocie. Ale to cecha osobników niestabilnych emocjonalnie. Wielki ryj do darcia i mały móżdżek jak u ryjówki aksamitnej. Prosty gorolu bez szkoły, pieniędzy i przyszłości, twoje osiągnięcia tutaj są już dawno policzone i uaktualniane na bieżący moment w którym bredzisz o tym żeby ci policzyć:
od tego należy odjąć jednak ponad 7% o które spadł kurs od czasu publikacji.
Przecież ty ciamajdo nawet zawodówki nie skończyłeś, więc nie ośmieszaj się otwierając ten swój szczerbaty, przepity ryj prostego robola, na rencie. Po co ty w ogóle otwierasz ten pysk, skoro zawsze kończy się tak samo, czyli masakrą prostego robola i deklaracjami wynikającymi z braku argumentów, że tak nie czytasz. Ile razy śmieciu cię już tak upodliłem, nie da się zliczyć.
Co tam bredzisz helmut? Że masz książkowy, freudowskie kompleks braku wykształcenia, o którym bredzisz przy każdym poście?
Pamiętaj głą(bie, broda nie czyni filozofem, podobnie ty kończąc jakieś tam szkoły (wstyd dla ich reputacji) za pieniądze, nie zdobyłeś wykształcenie, nie mówiąc o kompetencjach.
Co prawda nie czytam tych bredni, ale tu nie trzeba się przepychać i kopać z koniem. Jak jest jakakolwiek merytoryczna wymiana postów, na szczęście zamykasz zawistną jadaczkę, bo wiesz ze nie masz pojęcia o czym mowa. Przy wylewanie żalu na wszystko i wszystkich, czasem się zapomnisz i polecisz coś w stylu marży spółki zależnej wyczytanej w monitorach sądowych, czy milionowych stratach i zyskach (bez znaczenia, bo z przeszacowania jakichś spekulacyjnych udziałów) , których zresztą spka się już pozbyła. Albo stawaniesz rejtanem za jakąś durna teorią prawnuka, haha
Każdy post odsłania cie jako imb*ecyla giełdowego, dodatkowo chama i prostaka.
"Co prawda nie czytam tych bredni," widzisz jaki jesteś przewidywalny. Dlatego po raz 100 nie ma sensu tobie czegokolwiek tłumaczyć, bo to jak opowiadanie małpie o zasadach zimnej fuzji jądrowej. Ty głąbie nie jesteś w stanie zapamiętać, że piszemy spod a nie z pod czy też żebrze a nie żebra mimo że po 100 razy ci się to wytykało. Nie masz nawet matury i doskonale o tym wiesz, więc o czym z tobą rozmawiać? O tym jak zmieniać biegi w Scani, żeby nie szarpało, czy jak wykiwać tego niemieckiego ciemiężyciela właściciela firmy transportowej i mu podpier.dolić 60 litrów ropy z baku. Jesteś bezwartościowym śmieciem na rencie, którą niestety wypłacają ci z moich podatków.
Jakbyś jak on wtopił na OZE a widział jak inne spółki pięknie odbijają też byś jak Vincent psychicznie nie wytrzymywał. Jego desperacja nawet mnie martwi.