• Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Mike75 [217.97.40.*]
    NIe to, żebym się śmiał:)
    Natomiast ilość zła, którą narobiliście - to jest sprzątania i porządkowania przez PANSTWO POLSKIE przez lata tego bałąganu również związanego z GETBACK i pośrednio IDEA BANK, ktorą wrobiliście ( nie IDEA BANK zniszczyla GEtBack ale Pisowcy i ich banki generalnie ) ....Długie lata...
    Ja tam na Was nie jestem zły - szybko się złoszczę ale też jeszcze szybciej przebaczam:). I ja bym Wam przebaczył... Ale musicie się zmienić, zrozumieć... Zacząć od nowa życie patrząc, że priorytetem są takie wartości jak na przykład: miłość, przebaczenie, odwaga ( ale nie niszczenie drugiego człowieka ), empatia, wrażliwość, zrozumienie i ...na przykład ta piosenka:

    Halina Kunicka - Kiedy dzwoni tamburino (Cygański tamburyn)
    www.youtube.com/watch?v=EOgykVqontU
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Mike75 [217.97.40.*]
    Na przykład MOI UKOCHANI PISOWCY - słyszeliście tą piękną piosenkę Wiery Gran o miłości matki?
    Musicie się zmienić MOI UKOCHANI PISOWCY:)
    Zawołaj mnie ( Człowiek , którego kocham ) śpiewa Wiera Gran
    www.youtube.com/watch?v=xojCEht_9KY

    Jakbyście tej piosenki nie zrozumieli jest jeszcze stary przebój Czesława Niemena:
    Czesław Niemen - Dziwny jest ten świat (oryginal)
    www.youtube.com/watch?v=wTjLZwpmufw

    A WY MOI UKOCHANI PISOWCY... W przeciągu najbliższych 5 lat z tą Waszą nienawiścią, kłamstwem, brakiem empatii i zrozumienia, przebiegłością i cwaniactwem.. Umrzecie... Nie w sensie fizycznym... Ale umrzecie... Umrze ta nienawiść... Umrze to zło...
    I to ja MIKIE75 - gwarantuje Wam:)
    BUZIAKI MOI UKOCHANI PISOWCY:)
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Mike75 [217.97.40.*]
    A pamiętacie MOI UKOCHANI PISOWCY taki wiersz Słowackiego ( ja znam wiele wierszy i piosenek na pamięć, po prostu je znam - bo jestem Polakiem ). Czy tam jest złość, nienawiść, chamstwo, życzenie drugiemu człowiekowi samego najgorszego?

    TESTAMENT MÓJ
     
    Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,
    Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny,
    Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami -
    A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny.
     
    Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica
    Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; -
    Imię moje tak przeszło jako błyskawica
    I będzie jak dźwięk pusty trwać przez pokolenia.
     
    Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach przekażcie,
    Żem dla ojczyzny sterał moje lata młode;
    A póki okręt walczył - siedziałem na maszcie,
    A gdy tonął - z okrętem poszedłem pod wodę...
     
    Ale kiedyś - o smętnych losach zadumany
    Mojej biednej ojczyzny- przyzna, kto szlachetny,
    Że płaszcz na moim duchu był nie wyżebrany,
    Lecz świetnościami dawnych moich przodków świetny.
     
    Niech przyjaciele moi w nocy się zgromadzą
    I biedne serce moje spalą w aloesie,
    I tej, która mi dała to serce, oddadzą -
    Tak się matkom wypłaca świat, gdy proch odniesie...
     
    Niech przyjaciele moi siądą przy pucharze
    I zapiją mój pogrzeb - oraz własną biédę:
    Jeżeli będę duchem, to się im pokażę,
    Jeśli Bóg uwolni od męki - nie przyjdę...
     
    Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
    I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
    A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
    Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...
     
    Co do mnie - ja zostawiam maleńką tu drużbę
    Tych, co mogli pokochać serce moje dumne;
    Znać, że srogą spełniłem, twardą bożą służbę
    I zgodziłem się tu mieć - niepłakaną trumnę.
     
    Kto drugi tak bez świata oklasków się zgodzi
    Iść... taką obojętność, jak ja, mieć dla świata?
    Być sternikiem duchami napełnionéj łodzi,
    I tak cicho odlecieć, jak duch, gdy odlata?
     
    Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
    Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi;
    Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
    Aż was, zjadacze chleba - w aniołów przerobi.
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Pisuar [31.179.108.*]
    Przegrałeś kasę, przegrałeś życie, wątrobę, spytaj siebie.
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Pisior [31.179.108.*]
    Przegrałeś tyle kasy, przegrałeś życie, siebie spytaj.
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Pisiarek [31.179.108.*]
    Spójrz w lustro i odpowiedz sobie, jak to jest przegrać tyle kasy, jak to jest przegrać życie?
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Mike75 [217.97.53.*]
    Możliwe, że przegrałem:). Ale przegrałem tak jak w wierszach Broniewskiego ( a to są piękne porażki ).
    Ale przez większość mojego życia ( zdarzały się jednak i mi wyjątki ) postępowałem zgodnie z zasadami ludzkimi i boskimi.
    A WY MOI UKOCHANI PISOWCY - przegraliście a w dodatku złamaliście prawie wszystkie zasady ludzkie i boskie.
    Taka mała, niewielka różnica między moimi porażkami a Waszymi porażkami:). POZDRAWIAM WAS MOI UKOCHANI PISOWCY:)
  • Re: Jak to jest przegrać wszystko, MOI UKOCHANI PISOWCY? Opowiedzcie:) Autor: ~Pisuar [31.179.108.*]
    Broniewski, uzależniony od alkoholu, lewicowy pisarsz, też mi wzór do naśladowania.
[x]
IDEABANK 1,15% 1,59 2020-12-30 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.