Byłem w Zgierzu i z ciekawość podjechałem po siedzibę. Januszex na końcu ślepej uliczki na wsi. Dom właścicieli na posesji przy zakładzie produkcyjnym. Lata 90te welcome to
ttt, człowieku mało widziałeś w życiu, zapraszam do odwiedzenia potężnych koncernów spożywczych w DE, ,,linie produkcyjne” obsługiwane ręcznie, worki zszywane ręcznie. Pomyśl trochę,
nie tędy droga liczą się zyski a nie topienie kasy w ,,salony”, żeby naiwniak widział bogactwo. Jesteś osobą, która rozmawia z krawaciarzem a on jest tylko sell managerem bo prezes chodzi w t-shircie. Zysków życzę.
Lol ale analogia
Jest takie stare porzekadło
Nie oceniaj po okładce
Ja kupuje możliwości jakie ma ta spółka
Jak już osiągnie „niemieckie” standardy
Akcje będą na innych poziomach
Dlatego teraz można brać w ciemno bo i tak w perspektywie czasu się zarobi. Mnie interesuje duuuży zysk na który spokojnie sobie poczekam wspominając za jakie grosiwo skupiłem. Pozdrowienia w inwestycjach