Stwierdziłem, że dość już tego. Właśnie upłynął termin z ugody i wpłaty jak nie było tak nie ma. Postanowiłem skierować sprawę do kancelarii adwokata Mateusza Szczurka i właśnie wysłałem mu dokumenty. Może zbierzmy się w jakąś większą grupę u mecenasa i wyślemy pozew zbiorowy?

Pozew i co dalej ? Ja już jestem po pozwie, uzyskanym w sądzie nakazie zapłaty, zleceniu egzekucji do komornika, jego działaniach i informacji - egzekucja nieskuteczna, bo konta od dawna puste przy jednoczesnym zbiegu wielu egzekucji na kilka milionów. Jednocześnie Aforti składa zarzuty od nakazu zapłaty opłacając koszty sadowe z konta innej spółki z Aforti Holding - kasa na koszty sądowe jest, a na nasze odsetki i zwroty nie ma i nie będzie. Jakieś pomysły co dalej ?

Sprawa jest prosta. Ktoś musi złożyć wniosek o upadłość, wejdzie syndyk i będzie spłacał wierzycieli. Raporty finansowe spółki były fałszowane od 2014 roku, więc pewnie parę osób pójdzie siedzieć. Żadne pozwy nic nie dadzą poza dodatkową stratą pieniędzy. Pieniędzy się nie odzyska, bo nikt ich nie ukradł i nie schował na Karaibach, tylko spółka latami jechała na stratach i te pieniądze zostały przejedzone. W momencie kiedy inwestorzy przestali dawać gotówkę było kwestią czasu, jak to się wszystko posypie. Aż się dziwię, że to wszystko tak długo trwa. Myślałem, że na jesieni będzie już po zawodach.

W takim razie jak zabrać się za ten wniosek o upadłość? Czy to skomplikowana sprawa? Jakie koszty?
Zapytałem przed chwilą o to kancelarię LexLegis, której powierzyłem sprawę moich pieniędzy utopionych w Aforti. Czekam na odpowiedź.

Dnia 2024-01-14 o godz. 21:08 ~ZQW napisał(a):
> Sprawa jest prosta. Ktoś musi złożyć wniosek o upadłość, wejdzie syndyk i będzie spłacał wierzycieli. Raporty finansowe spółki były fałszowane od 2014 roku, więc pewnie parę osób pójdzie siedzieć. Żadne pozwy nic nie dadzą poza dodatkową stratą pieniędzy. Pieniędzy się nie odzyska, bo nikt ich nie ukradł i nie schował na Karaibach, tylko spółka latami jechała na stratach i te pieniądze zostały przejedzone. W momencie kiedy inwestorzy przestali dawać gotówkę było kwestią czasu, jak to się wszystko posypie. Aż się dziwię, że to wszystko tak długo trwa. Myślałem, że na jesieni będzie już po zawodach.
>

Kupiłem kiedyś te akcje bo jakaś sprzedajna qrwa dała rekomendację na 14 zł chyba. Sprzedałem jak jeszcze to góówno było w obrocie.
Upadłość czyli windykacja z niczego. Możecie tylko ich za*****, ale to podlega pod paragraf.

Czy coś Pan uzyskał od tych oszustów, czy ani złotówki? I dodatkowo tylko popadł Pan w koszty związane ze sprawa i komornikiem?

A rozmawiałeś Panie Janku z Mecenasem na temat pozwu zbiorowego?
Jak pisze zzz, przy pojedynczym pozwie aforti wnosi odwołania dla przedłużenia sprawy.
Pozew zbiorowy to jeszcze dodanie powodów do przedłużenia sprawy. Wniosek o przesłuchanie wszystkich wnioskodawców, potem dopytanie o coś tam i lata miną.
Tylko syndyk, jak pisze ZQW. Plus wniosek do prokuratury o umyślne działanie na szkodę wierzycieli.
Posiadaczem akcji spółek córek powinien być Holding - o ile nie wyprowadzają majątku. Syndyk będzie miał możliwość wnioskowania wypłaty dywidendy przez spółki zależne. O ile coś tam zarabiają. Trochę to potrwa.
Dzisiaj 15 stycznia - powinien być raport biegłego z badania sprawozdania za 2022.
Czekam z niecierpliwością na publikację.

Hahahaha ..........już się doczekałem sprawozdania:

W tej sytuacji Zarząd Spółki informuje, iż dokonuje zmiany terminu publikacji raportu rocznego Spółki za rok 2022 rok oraz wskazuje dzień 29 lutego 2024 roku jako nowy termin publikacji raportu rocznego za rok 2022 i taki też termin wskazuje obecnie jako nowy w ramach zmiany harmonogramu.

Ale ściema ........................

W takim razie jak zabrać się za ten wniosek o upadłość? Czy to skomplikowana sprawa? Jakie koszty?
Zapytałem przed chwilą o to kancelarię LexLegis, której powierzyłem sprawę moich pieniędzy utopionych w Aforti. Czekam na odpowiedź.

Rozeznam temat i się odezwę.
Z działaniami czekałem na sprawozdanie, ale widocznie się nie doczekam.

w internecie na stronie jednej z kancelari mozna znaleźć tłumaczenie jak złożyc i co powinien zawierać taki wniosek
https://lewandowskikancelaria.pl/czy-wierzyciel-moze-zlozyc-wniosek-o-ogloszenie-upadlosci-dluznika-bedacego-przedsiebiorca/

a co to da? zaproponuj szczurowi że dostanie zapłatę jak zobaczysz pieniądze na koncie. Założe się że szczur sie wycofa. on wie dokładnie że Ty stracisz a on na pewno zarobi. Dlatego taki chętny. Nie ma problemu z wygraniem sprawy z tymi oszustami. Problemem jest komornik i puste konta.

Nikt nie pracuje za darmo, a czekanie z założonymi rękami w momencie kiedy najprawdopodobniej jest jeszcze majątek z którego można egzekwować roszczenie jest w mojej opinii absolutną i nieskończoną głupotą.

Widzę pewną siebie kancelarię prawną. Kasy nie da się odzyskać bo jej nie ma. Komornicy siedzą na ich kontach na miliony. Egzekucje niemożliwe.
Ale jeśli jesteście tego pewni to chętnie podejmę współpracę, ale płatność dopiero do odzyskaniu kasy. Żadnych przedpłat.

No i co z tym pozwem? Szczurek wygrał czy Aforti sie odwołało? Napisz jak tam sukcesy na froncie z tymi oszustami.