czy tylko ja zostałem

Mam trochę ambry. Jakiś szaleniec zbija cenę. W końcu i jemu zbraknie akcji.

zysk za ostatnie dwa kwartały to 90 gr a wartość księgowa 0,17 ,myślę że to jest dno.

Wartość księgowa za 2 półrocze 2008 r. to 7,63 zł, zysk 90 gr. na akcję -więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Ktoś się nieźle obłowił;)

pisałem cena do wartości księgowej

Zgadza się. Niedokładnie to napisałeś i dlatego inaczej to zrozumiałem. Soory

ktos redukuje swój pakiet widocznie musi dlatego ustawił się na atrakcyjnej cenie i sprzedaje.Pozytywne jest to że jednak ktoś kupuje i nie spadamy z ceną.Przyłączam się do zdania, że cena już dużo bardziej nie powinna spadać. Choć mają spory kredyt to jednak są i nieruchomości, które jak zmieni się nastrój będzie można spieniężyć.

ja zaczekam, az ruszy sie o kilka procent w gore i wchodze (aha, nie odbierzcie tego jako zapowiedzi wielkich kwot po stronie K ;-). jest tanio, ale nauczony doswiadczeniem wiem, ze zawsze moze byc taniej :-/

Obserwuję kurs uważnie i jestem zdania, że tu nie chodzi o sprzedaż po najlepszej cenie, tylko o zatrzymanie bądż zbicie kursu.

obecny kurs ambry tylko wyraźnie potwierdza nieracjonalne zachowanie się całej giełdy.

wystawił by wszystko co ma ,a nie bawił się w ukrytego to jeszcze bym dobrał

Może ten ktoś planuje dociągnięcie ceny do poniżej 1,25 by po przełamaniu oporu zebrać znacznie niżej.

chętnie bym dobrał ale trochę strach przed tym ukrytym

te 101 102 103 104 to moje