Tuora? Moim zdaniem jest to nie realne. Natomiast, akceptując przejście Sieczka do zarządu Total musiał być już z kimś dogadany. Inaczej poczekali by z tym manewrem do momentu znalezienia następcy. Marzyłby mi się Marcin Pieróg, postawił Biomed na nogi więc miałby kompetencje, ale to za poważny człowiek na taką spółkę.
To ten zakup akcji przez Sieczka byłby w takim razie ewidentnie manipulacją instrumentem finansowym ze względu na wprowadzenie inwestorów w błąd co do sytuacji w firmie. Rynek odbiera zakupy insiderów zawsze pozytywnie a skoro miałoby być tak źle żeby składać wniosek o upadłość to na pewno by już wiedział będąc Prezesem. Zrezygnował, przeszedł do RN, i WTEDY można by sądzić że uciekł żeby nie być posądzonym o NIE ZŁOŻENIE WNIOSKU O UPADŁOŚĆ...ale zakupem akcji temu zaprzeczył, więc mamy niezłą zagwozdkę co tu jest szykowane... Przesłanka bezprawności zawiera dwa kumulatywne elementy – zaistnienie stanu niewypłacalności spółki oraz brak aktywności ze strony członka jej zarządu w zakresie zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie 30 dni od momentu wystąpienia stanu niewypłacalności. Definicję niewypłacalności zawiera natomiast art. 11 ust. 1 i 2 ustawy prawa upadłościowego, opisując w przypadku osób prawnych jej dwie postaci – niewypłacalność rozumianą jako utrata zdolności płatniczej (tzw. przesłanka płynnościowa) oraz niewypłacalność rozumianą jako stan nadmiernego zadłużenia (tzw. przesłanka bilansowa). Przesłanki te mają charakter alternatywny, będąc od siebie niezależne. Czy one mogły wystąpić? Z raportów bezpośrednio nie widać, czy płacą po terminie. C o do zadłużenia długoterminowego już widać więcej w bilansie. Oznacza to, że obowiązek skierowania wniosku o ogłoszenie upadłości w trybie art. 21 ust. 1 i 2 pr. upad. aktualizuje się już w momencie wystąpienia choćby jednej z tych przesłanek, a zaniechanie temu obowiązkowi może kreować odpowiedzialność osobistą członka zarządu względem niezaspokojonych wierzycieli. I masz tu babo placek. Rynek myśli że to bankrut, a Prezes kupuje akcje, tyle że mało...aby wyglądało to na serio. Jeśli będą kolejne zakupy - ooo...to już kierunek ostro w górę. Jeśli to koniec to zakup był fałszywką dla rynku i pozew do sądu możemy szykować.
A kto przyjmie wniosek o upadłość skoro wciąż jest tutaj co sprzedać (choćby akcje scope, firmę orphree, jednostki uczestnictwa itp.)? Jakby upadłość była taka prosta to niejedna firma krzak po zarobieniu jakiejś kasy ogłaszała by upadłość a prezesi odchodzili z workami kasy zostawiając wspólników z długami. Szkoda czasu na tłumaczenie podstaw.
Dnia 2023-11-29 o godz. 22:05 ~WD40 napisał(a): > To ten zakup akcji przez Sieczka byłby w takim razie ...
Sieczek jak był w zarządzie to kwalifikował się na emisję motywacyjną po 1 zł. Jak odszedł do rady nadzorczej, to przestał się kwalifikować. No to sobie nakupił tych akcji po 60 gr i się zmotywował. Wyjaśnienie bardzo proste i oczywiste.
Prezesy ci się mylą. BlueBox to projekt Tuory syna - Tomasza. Wiem, ale tylko ze słyszenia, że ojciec w nagrodę go pogonił. Niestety - fundy, które wówczas weszły w Cormay, tak się tą wydmuszką zafascynowały i tak były pewne sukcesu, że postanowiły wywalić jedynego rozsądnego, który podchodził do BlueBox-a realinie - Tuorę ojca, czyli Tadeusza. I potem ciągneły te coś oszukując inwestorów. Nie mówię o braku sukcesu komercyjnego, mówię o "już zakońcoznych" komercjalizacjami, już "sprzedanymi" egzemplarzami do klinetów, etc, tec...
Tuora ojciec to jedyna szansa dla Cormay-a (w sumie też jego dziecka).
Hurtowni farmaceutycznej? Z tego co wiem to był prezesem Cormay od lat 80-tych po 2015 (2014, 16?). Aktualnie zarządza "Tersco" więc raczej nie "skończył" źle. Zatem oo jaką hurtowanie chodzi?
Słysząłem o Cormay PZ, Cormay diagnostics. O "Cormay Poland" nie słyszał nawet googiel. Masz może jakś link albo w dwóch słowach mógłbys powiedzieć o co chodziło?
Siedzę na cormayu już tyle lat i dobrze pamiętam jak syn tomasz przed jedną z emisji akcji pz cormay tłumaczył się, że nie ma nic wspòlnego ze spółką swojego taty tadeusza - cormay poland. Fakt w tym czasie studiował w usa jak hurtownie jego taty bankrutowały. Choc chyba był w radzie nadzorczej cormay poland jeśli mnie pamięć nie myli.