Dlaczego jeszcze nie ma żadnego oświadczenia od zarządzających? Coś tu nieładnie śmierdzi. Kupiłem dzisiaj po 9,90zł, ale chyba się pospieszyłem, bo jeśli Cersanit ma opcje walutowe, to będzie pewnie zjazd do 5-6zł.
Dokupic akcje w bessie i to jeszcze spółki umoczonej w opcje? Chyba ze chcesz dokupowywac w nieskończonośc, albo do momentu kiedy braknie ci kasy. Rada?
kto bedzie sprzedawal a kto kupowal mozna wywnioskowac chociazby po tym :
Akcjonariusze posiadający co najmniej 5% głosów na NWZA Cersanit SA w dniu 18 grudnia 2008 roku
2. ING Otwarty Fundusz Emerytalny – 10.000.000 akcji zwykłych na okaziciela, dających 10.000.000 głosów na NWZA, i stanowiących 11,99% głosów uczestniczących na NWZA oraz 6,93% w ogólnej liczbie głosów;
a tymczasem wczoraj :
Analitycy ING rekomendują "sprzedaj" dla akcji Cersanit
Analitycy ING w raporcie z dnia 2009.01.26 obniżyli rekomendację dla akcji Cersanit do "sprzedaj" z "trzymaj".
niezle nie?
to samo tyczy sie BZWBK anale rekomenduja sprzedaj a za kilka dni dowiadujemy sie ze ARKA dokupila wlasnie ten walor
tomtom - ja również uważam, że tak będzie. Obstawiam spadek w okolice 9 zł (nie więcej). Wpadka z opcjami jest już ujęta w cenie akcji, które od 15 grudnia spadły o 40%, a od maja 2007 o ponad 80%. Fundusze prawdopodobnie zechcą zwiększyć zaangażowanie po tak niskim kursie. Strata na opcjach to pikuś jeśli weźmie się pod uwagę wielkość spółki. Nie powinno być większej nerwowości tak jak dzisiaj na Kopexie, bo i nie ma co porównywać tych dwóch spółek. Ja trzymam i poniżej 13 PLN nie oddam. Spokój to podstawa.
zastanawiające jest to iż emitent podał tą wiadomość po sesji, zakładając iż inwestor przemyśli sytuacje i zdecyduje sie nie wychodzić ze spółki gdyż spólka ma sie całkiem dobrze i tylko idioci którzy wywalą PCRO zdołują kurs a popołudniu zacznie być zbierany. Oczywiści bezsensowny spadek -20% też zakładam bo zacznie się spekulacja po to by ktoś zarobił.
Dnia 2009-01-27 o godz. 22:48 ~unstopable napisał(a):
> zastanawiające jest to iż emitent podał tą wiadomość po
> sesji, zakładając iż inwestor przemyśli sytuacje i
> zdecyduje sie nie wychodzić ze spółki gdyż spólka ma sie
> całkiem dobrze i tylko idioci którzy wywalą PCRO zdołują
> kurs a popołudniu zacznie być zbierany. Oczywiści
> bezsensowny spadek -20% też zakładam bo zacznie się
> spekulacja po to by ktoś zarobił.
to nie koniecznie musza byc idioci
poczekaj tydzien do nastepnego raportu z ING :)
Dnia 2009-01-27 o godz. 22:39 ~vLeK napisał(a):
> tomtom - ja również uważam, że tak będzie. Obstawiam spadek
> w okolice 9 zł (nie więcej). Wpadka z opcjami jest już
> ujęta w cenie akcji, które od 15 grudnia spadły o 40%, a od
> maja 2007 o ponad 80%. Fundusze prawdopodobnie zechcą
> zwiększyć zaangażowanie po tak niskim kursie. Strata na
> opcjach to pikuś jeśli weźmie się pod uwagę wielkość
> spółki. Nie powinno być większej nerwowości tak jak dzisiaj
> na Kopexie, bo i nie ma co porównywać tych dwóch spółek. Ja
> trzymam i poniżej 13 PLN nie oddam. Spokój to podstawa.
z tym spadkiem to tak nie koniecznie
nie tylko ING zbiera :)
Oj tam, zakładam scenariusz, że troche spadnie i jeszcze dokupię akcyjek, ale patrząc na to ile spadło w ciągu ostatniego półtora miesiąca, faktycznie można liczyć na to, że spadki mamy już za sobą na Cersanicie - przynajmniej chwilowo. Dzisiaj się okaże.
Pozdrawiam
Dnia 2009-01-28 o godz. 08:14 ~vLeK napisał(a):
> Oj tam, zakładam scenariusz, że troche spadnie i jeszcze
> dokupię akcyjek, ale patrząc na to ile spadło w ciągu
> ostatniego półtora miesiąca, faktycznie można liczyć na to,
> że spadki mamy już za sobą na Cersanicie - przynajmniej
> chwilowo. Dzisiaj się okaże.
Pozdrawiam
i nie bylo tak zle jak wiszczyli 'opcjofani-spekulanci" czytaj drobnica bez akcji hehe
a do tego warto przesledzic zlecenia i zliczyc wolumen ktory byl na "-"
https://www.bankier.pl/inwestowanie/spolki/CERSANIT/transakcje.html
mimo malego minusu sesje zaliczam na plus :)
Szanowni inwestorzy, być moze ten komunikat nie jest do końca przecyzyjny, ale chcę uświadomić taką rzecz, że trochę źle to jest interpretowane z tymi zabepzieczeniami wautowymi. To jest tak, spółka skalkulowała, ze jeśli sprzeda walutę po np: 3,50/eur to będzie jej się to opłacało i zarobi. Podpisała kontrakr na sprzedaż waluty po te 3,50 aby się zabepzieczyć przed spadkiem kursu. Kurs jednak poszedł w druga stronę i ja interpertuje to tak, że spółka mogła zarobić znacznie więcej i tyle. Z pewnością interpretacja, ze te zabepzieczenia mogą mieć wpływ na realizację zaplanowanych wyników jest bez sensu. Co innego gdyby spółka spekulowała i musiała ponisć jakieś koszty z tego tytułu. Niech każdy inwestor sobie to przemysli...
rubkasf i alfa mają racje. jesli juz spolka zawarła kontrakt zabepzieczający i musi odpsrzedać walute po okreslonym kursie to najwyzej mozna to interpretowac, iz gdyby nie zabepzieczanie to przychody bylyby wyzsze i tyle ( w sytuacji jaka jest teraz kiedy zloty oslabl ). Jesli kontrakty walutowe sa zawierane na poziomie ktory gwarntuje rentownosc ( nikt przy zdrowych zmyslach nie zrobilby inaczej ) to wszystko ok., i nie można wszystkich ładować do jednego wora. Jelsi jakaś spolka banktutuje z tytulu opcji to tylko dlatego, że spekulowala, a nie zabezpieczala.