Jeśli popatrzymy na przychody i zysk, to ich wzrost jest jak na tą spółkę wręcz bezpredensowy (w przypadku zysku to pojawił się po raz pierwszy, bo wcześniej były same straty). Zadłużenie krókoterminowe spadło dość znacznie (co jest oczywiście bardzo pozytywne), jednak można też zauważyć znaczny wrost zadłużenia ogółem (co jest naturalnie niezmiernie niepokojące). Natychmiast pojawia się więc pytanie o źródło tak nieoczekiwanego, nagłego i zdumiewająco dużego wzrostu przychodów i zysku. Jest to podejrzane i pachnie mi tu jakąś formą kreatywnej księgowości.

Co dalej? Po pierwsze zobaczymy jaka będzie reakcja na te wyniki na nadchodzących sesjach. Po drugie w kolejnych kwartałach okaże się, czy wzrost przychodów i pojawienie się dużego jak na tą spółkę zysku były zdarzeniami jednorazowym czy będzie już to trwała tendencja.

Czy w perspektywie dwóch lat kurs dobije do wartości księgowej (obecnie 12 zł)? Niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie.

od "co dalej" to nie żadna obiektywna ocena, tylko żal Ci, że nie kupiłeś i checsz dokupić, a wskazujesz ostrożność, żeby akcje nie posżły w górę, bo sie nie załapiesz. No i trudno będzie Ci się załapać i musisz w poniedziałek od rana się spieszyć, jesli nie chcesz kupowac po 7 zł.

Dnia 2023-09-30 o godz. 08:26 ~MArek napisał(a):
> od "co dalej" to nie żadna obiektywna ocena, tylko żal Ci, że nie kupiłeś i checsz dokupić, a wskazujesz ostrożność, żeby akcje nie posżły w górę, bo sie nie załapiesz. No i trudno będzie Ci się załapać i musisz w poniedziałek od rana się spieszyć, jesli nie chcesz kupowac po 7 zł.

Dnia 2023-09-30 o godz. 08:26 ~MArek napisał(a):
> od "co dalej" to nie żadna obiektywna ocena, tylko żal Ci, że nie kupiłeś i checsz dokupić, a wskazujesz ostrożność, żeby akcje nie posżły w górę, bo sie nie załapiesz. No i trudno będzie Ci się załapać i musisz w poniedziałek od rana się spieszyć, jesli nie chcesz kupowac po 7 zł.

Ja mam średnią 6,02 uwzględniając prowizję przy zakupie - mój cel minimum 10 zł następny 15 zł a docelowy 20 (chociaż trochę wątpilwy)

Wyniki wynikami, ale wg mnie one maja drugorzędne, albo nawet trzeciorzędne znaczenie. Chyba nikt, kto jest trochę dłużej na tych akcjach niema wątpliwości że tu jedyny popyt na akcje istnieje ze strony spółki (skup) ewentualnie od włodarzy rządzących (powiększanie pozycji) Innego popytu nie ma. I raczej na pewno (mając w pamięci całą historię spółki od pierwszego dnia notowań (ile to już lat ktoś wie?) nie będzie. Bo po co te akcje miałby kupować jakiś grubas czy inny fundusz? One raczej sprzedają w pakietach albo gdy wzrasta płynność. Dlatego owszem można wyniki obejrzeć, upewnić się że spółce nie grozi upadłość i liczyć, że zarząd się zlituje kiedyś i od drobnych odbierze akcje po satysfakcjonującej cenie. I tylko takie nastawienie do tej inwestycji ma sens. A wszystkie tworzone hipotetyczne scenariusze że teraz będzie lepiej, że idziemy w dobrym kierunku że fundamenty rosną co przełoży się na wzrost kursu, są tylko robieniem niepotrzebnych nadziej w miejscu w którym są one pozbawione racji bytu.

Do Autor proponuję poczytać komunikaty spółki z początku roku. Do Paaulinka pierwszy pozytywny raport od dawien dawna i wciąż pesymizm?

Nie zrozumiałeś meritum mojego wpisu.

Paulinka, meritumTwoje jest takie, że jak nic nie rośnie to już nie urośnie. A to jest nieprawda. Chociażby uwzględniając spekułę, ale tez inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych. Niepotrzebnie pioszesz. Zresztą patrząc na znajomość Twoją języka polskiego...Nie ma co gdybać, od poniedziałku będą wzrosty, czy ktoś wierzy czy nie. Pytanie jest tylko o zasięg. Stawiam na to, że najpierw będzie skok do 6-7 zl

Dnia 2023-09-30 o godz. 11:51 ~Tomas napisał(a):
> Do Autor proponuję poczytać komunikaty spółki z początku roku. Do Paaulinka pierwszy pozytywny raport od dawien dawna i wciąż pesymizm?

A niby co w tych komunikatach powinno mnie zainteresować?

Dnia 2023-09-30 o godz. 11:11 paaulinka napisał(a):
> Wyniki wynikami, ale wg mnie one maja drugorzędne, albo nawet trzeciorzędne znaczenie. Chyba nikt, kto jest trochę dłużej na tych akcjach niema wątpliwości że tu jedyny popyt na akcje istnieje ze strony spółki (skup) ewentualnie od włodarzy rządzących (powiększanie pozycji) Innego popytu nie ma. I raczej na pewno (mając w pamięci całą historię spółki od pierwszego dnia notowań (ile to już lat ktoś wie?) nie będzie. Bo po co te akcje miałby kupować jakiś grubas czy inny fundusz? One raczej sprzedają w pakietach albo gdy wzrasta płynność. Dlatego owszem można wyniki obejrzeć, upewnić się że spółce nie grozi upadłość i liczyć, że zarząd się zlituje kiedyś i od drobnych odbierze akcje po satysfakcjonującej cenie. I tylko takie nastawienie do tej inwestycji ma sens. A wszystkie tworzone hipotetyczne scenariusze że teraz będzie lepiej, że idziemy w dobrym kierunku że fundamenty rosną co przełoży się na wzrost kursu, są tylko robieniem niepotrzebnych nadziej w miejscu w którym są one pozbawione racji bytu.

To prawda, że nie ma tu popytu ze strony grubszych ryb i go nie będzie. Nimniej jednak od dawna jakieś nic nie znaczące indywidua bawią się tu kursem sprzedając po kilka akcji i zmieniając kurs o +/- 5% w ciągu sesji na poziomach poniżej 5 zł. Myślę, że teraz te indywidua nie będa raczej chciały sprzedawać nawet kilku akcji po takiej cenie i ewentualne dalsze zabawy kursem przeniosą na wyższy poziom, może na 6-7 zł. Jak będzie oczywiście przekonamy się obsewując sesje w przyszłym tygodniu i w terminach późniejszych.

Widzę, że mamy podobny pogląd na inwestycje w te akcje. Można zarobić 20% 30% do dzisiejszego poziomu, przy niskim ryzyku obsuwy. Ale to wszystko. Jakiekolwiek długo, czy nawet średnio terminowe optymistyczne scenariusze są tu nie na miejscu. Fundamenty w postaci dobrego jednego czy dwóch raportów tego nie zmienią. Jak urośnie to należy sprzedać i nie zawracać sobie więcej głowy tą spółką.

To ty na jakim poziomie zamierzasz sprzedać, bo głowę tą spółką zawracasz już sobie dobrych kilka lat?

Koleżanka paaulinka chyba sama nie wie czego chce. Nie rośnie źle, rośnie jeszcze gorzej.

Widzę, że wymiana opinii podąża w niedobrą stronę. Paru dyskutantów zarzuca mi że próbuje zniechęcić do kupna akcji po tak wspaniałym raporcie .Ale uwierzcie mi, że źle diagnozujecie przeciwnika. Nie jest nim jeden z drugim piszący na forum i dzielący się swoją opinią. Waszym przeciwnikiem który próbuje (z sukcesem jak do tej pory) was ograć jest zarząd widniejący w informacjach o spółce oraz osoby tzw. szare eminencje. Interesuję się spółką i okresowo posiadam jej akcje od 2007 roku i od pamiętnej hossy developerskiej. Kapitalizacja BBIDEV które notabene jeszcze wtedy niczego nie wybudowało wynosiła coś około 1,5 miliarda złotych (500 tys. akcji ponad 3 zł za walor) ! Wynik mojej inwestycji przez te wszystkie lata - spory minus. Ale wiedza którą posiadłam była myślę warta tych pieniędzy. W tej chwili mam pozycję kupioną poniżej 4 zł w momencie panicznej wyprzedaży którą zamierzam zamknąć w okolicach 5,5 zł. A złudzeń pozbyłam się dawno.

Jeśli chcesz zamknąć pozycję na poziomie 5,5 zł, to być może będziesz miała okazję już w poniedziałek.

W sumie jeszcze może być grane pod aktualizację wyceny spółki dla Romy Tower w tym miesiącu

Kilka dni po wynikach, a Rynek? Nie czytał? Nie przejął się? A może wcześniej znał, albo nawet ów Rynek rozumiany jako kreator popytu i podaży sam ten raport pisał?

Sama chyba rozumiesz, że rynku tu w zasadzie nie ma, ponieważ nikt nie chce sprzedawać ani kupować. Akcje ma ferajna oraz osoby, które na tym poziomie nie sprzedadzą ani jednej akcji. Nikt też nie chce tego kupować, bo nie ma ani kszty zaufania do tych łajdaków z zarządu. I mamy pat.

Czy jeśli kurs powoli dojdzie do 5,5 zł, to powoli wyprzedasz swoje akcje, tak jak deklarowałaś wcześniej, i nas pożegnasz?

......."Ale uwierzcie mi, że źle diagnozujecie przeciwnika. Nie jest nim jeden z drugim piszący na forum i dzielący się swoją opinią. Waszym przeciwnikiem który próbuje (z sukcesem jak do tej pory) was ograć jest zarząd widniejący w informacjach o spółce oraz osoby tzw. szare eminencje. Interesuję się spółką i okresowo posiadam jej akcje od 2007 roku i od pamiętnej hossy developerskiej. Kapitalizacja BBIDEV które notabene jeszcze wtedy niczego nie wybudowało wynosiła coś około 1,5 miliarda złotych (500 tys. akcji ponad 3 zł za walor) ! Wynik mojej inwestycji przez te wszystkie lata - spory minus."...........

pełna zgoda nie ma co się przegadywać dodam tylko ze chora osoba na tym forum należy do tej zorganizowanej grupy przestępczej lub działa na ich zlecenie

uwielbiam kolor czerwony,,,,,,,,taka moja spekulacja

SIIOSTRO. czerwone. czopki. podać