Ciekawa sprawa na wątku IMMO z"parkietu ' ,która może rozwiąże problem
kultury wypowiedzi internautów .Mianowicie proponuje się utworzenie dwóch wątków dla każdej spółki :
1. ci co mają akcje - jako +
2. ci bez akci jako -
i gra gitara nikt nie będzie nikogo obrażał
Bez sensu. Jak poznać punkt widzenia drugiej strony i wymienic poglądy? Jeśli wszyscy wokół siedzą (lub nie) na papierze to kto mi powie, że jestem w błędzie skoro wszyscy myślą tak samo?
Umiem słuchać. Mam, jedynie awersję do chamstwa...
Jeśli dwie osoby siedzą na papierze ale myślą inaczej o jego przyszłości to jedna z nich ma schizofrenię - trzymam i wiem, że stracę. Kto tak robi? Nie chcę słuchać takiej osoby. Co innego jeśli nie ma papieru, niech mi powie dlaczego, może i ja sprzedam (albo kupię). Bezpośrednia dyskusja jest potrzebna ale niech to będzie dyskusja a nie inwektywy i obrażanie. Emocje grają, nerwy puszczają ale to nie tłumaczy wszystkich zachowań.