kto wywala, albo kto nie wywala. Ostatnie wzrosty wskazują na jedną z dwóch możliwych sytuacji:
1) Ktoś im wsypał piasku do gotującego się makaronu, zazgrzytało w garnku i nie do końca są w stanie opanować ten proces,
albo, co wg mnie jest bardziej prawdopodobne:
2) natychmiast po dopuszczeniu do notowań serii X zwiększyli o ok.40gr/akcję wartość swojego posiadania (naszego zresztą też !). Ale ponieważ to oni mają ponad 92% tego spaghetti, więc wnioskuję że w przyszłym roku może być już wypłacona jakaś dywidenda za bieżący rok. Do tego czasu pewnie pojawi się wezwanie z "atrakcyjną" dla niektórych ceną na poziomie 2.50-3.00 zł aby uzyskać 95% i natychmiast po nim (najpóźniej do wiosny) zrobić "przymuskę". Wtedy cała dywidenda jedzie do Mediolanu.
Ważne jest aby nie odpowiadać na żadne wezwanie ani zaproszenie do sprzedaży akcji. Gdyby mimo to doszło do przymusowego, to i tak zyskamy na tym, bo jego cena nie może być niższa od poprzedzającego go zwykłego wezwania, a koszty i prowizje ponosi wzywający.

Życzę wszystkim dużo lodu w żyłach i pozdrawiam.

Trzymać, za chwilę raport, a 29 listopada raport za IIIQ i tam będzie pięknie:)
Z analizy rynku i zatrudnionych osób przez agencję wynika, iż takiej sytuacji dla agencji pracy nie było w Polsce nigdy. Ponad 2mln zarejestrowanych obcokrajowców, którzy w dużej mierze korzystaja z usług agencji.
Trzymać mocno i dobierać, bo takich cen juz nie będzie. Przypominami iż cena 1,45 była za zadłużoną firmę, a teraz firma jest gruuubo na + , gdyz sama sprzedaż Prohuman + dywidenda 44 mln zł wyprowadziła spółkę na prostą. Nie zapominajmy o T.M. przyjaciela M.M :), który ma spory pakiecik oraz o drugim sporym pakiecie, który nie wiadomo kto ma, ale ma :)
Pozdrawiam
robinhood

Pięknie i ostrzegam kolkowiczow że gra na czymś takim jest ryzykowna i może się źle skończyć.Lepsze pakieciki może ktoś zagarniać.

No fajnie by było gdyby ktoś zgarniał ale jak na razie tylko dodają groszołapy na sell a do kupna nie ma chętnych.. No chyba że ten agent co kupuje po 10 szt

Ostatnio pojawiła się nowa moda, zamiast wezwania robi się zaproszenia do sprzedaży akcji (Mercator, Ciech itd.). Są pewne różnice w skutkach prawnych pomiędzy tymi czynnościami, ale o tym we właściwym czasie. Najbardziej drakońską wersją osiągnięcia >95% jest obecnie przypadek Kernela, ale tam w grę wchodzi prawo luksemburskie które zezwala na taką rozwadniającą emisję. Nie wiem jak jest u nas, ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie. Zresztą już by to zrobili gdyby mogli i być może z tego powodu emisja była mniejsza niż pierwotnie zakładano. W każdym bądź razie czekamy na rozwój wydarzeń .... i kolejny raport.