- Czy słyszał pan o PPS? Po Sejmie krąży plotka o ponadpartyjnej "Partii Prezesa Solorza".
- Sam pan mówi, że to ludzie różnych opcji.
A to, że mnie znają, cenią i chcieliby na pewne tematy porozmawiać? Z tego tylko można się cieszyć, że jest jakaś taka nitka zaufania.
Jeżeli przychodzą do stacji, to czasami warto się przywitać i powiedzieć "dzień dobry".
Jeśli znam kilkunastu czy kilkudziesięciu ludzi, to co? Nie działam politycznie i nie bardzo się orientuję, co jest partią, a co znajomością. Może wymyślili to dziennikarze przez zazdrość, że kogoś zobaczyłem i spotkałem się. Co znaczy "Partia Solorza"? - Posłowie związani z panem interesami.
Janusz Zaorski, w 1994 r. doradca prezydenta Wałęsy ds. mediów, a potem szef KRRiTV, mówi:
- Gdy Solorz dostał koncesję, byłem przekonany, że to błąd. To jak porównanie wyścigów na Służewcu z podrzędnym świętem konia, które wygrywa jakaś chabeta.
Myślę, że KRRiTV wybrała Solorza, bo chciała nim rządzić.
Politycy bali się potężnego kapitału z zagranicy.
A Solorz? Polak, słaby, da się nim sterować. Stało się na odwrót. Teraz Solorz wszystkimi rządzi. ***
Dnia 2023-09-16 o godz. 14:28 ~KEMOT napisał(a): > Janusz Zaorski, w 1994 r. doradca prezydenta Wałęsy ds. mediów, a potem szef KRRiTV, mówi: > > - Gdy Solorz dostał koncesję, byłem przekonany, że to błąd. To jak porównanie wyścigów na Służewcu z podrzędnym świętem konia, które wygrywa jakaś chabeta. > > Myślę, że KRRiTV wybrała Solorza, bo chciała nim rządzić. > > Politycy bali się potężnego kapitału z zagranicy. > > A Solorz? Polak, słaby, da się nim sterować. Stało się na odwrót. Teraz Solorz wszystkimi rządzi. > ***
Gdy się przekaże "znak pokoju" w Świątyni Opacznosci, to i łaski spłyną. pzdr.
Dnia 2023-09-16 o godz. 14:28 ~KEMOT napisał(a): > Janusz Zaorski, w 1994 r. doradca prezydenta Wałęsy ds. mediów, a potem szef KRRiTV, mówi: > > - Gdy Solorz dostał koncesję, byłem przekonany, że to błąd. To jak porównanie wyścigów na Służewcu z podrzędnym świętem konia, które wygrywa jakaś chabeta. > > Myślę, że KRRiTV wybrała Solorza, bo chciała nim rządzić. > > Politycy bali się potężnego kapitału z zagranicy. > > A Solorz? Polak, słaby, da się nim sterować. Stało się na odwrót. Teraz Solorz wszystkimi rządzi. > ***