Jakiś czas temu powołali fundusz inwestujący w start-upy. Mieli jakieś firmy zajmujące się wdrażaniem aplikacji dla lekarzy i coś do walki z zakrzepicą żylną. Dawno nie podawali co się z tym dzieje. Ma ktoś jakąś informację?
Tak prowadzą badania w Choroszczy na hill zulu ciekawym i im podobnym wielu już poległo ale Henryk twierdzi ze warto bo można sprzedawać mln papieru bez wartości w ulice
Jakiej dyskusji ty się tu spodziewasz na forum groszowej spółki której wszystkie akcje prezes sprzedał z premedytacja ? Jak kupowałem te akcje w styczniu jak jeszcze były na ciągłych to chciałem podyskutować ale nie było tu z kim. Nawet jak prezes sprzedawał akcje drożej na umowę to na parkiecie leciały na łeb na szyje. Jeszcze nie spotkałem się ze spółka taka jak ta na giełdzie. Komunikacja spółki z akcjonariuszami jest wręcz zdrowa. Spółka wzięła kilka milionów dofinansowania na projekt który zakończył się w kwietniu i do tej pory nie podała żadnej informacji akcjonariuszom na ten temat. Czego tu się można spodziewać po spółce która dużo obiecuje a kurs i tak jest na dnie ?
..., a nie zastanawia Cię dlaczego tak jest? Jak to jest możliwe, że działająca spółka rozpoczyna kilka lat temu projekty na które dostała dofinansowanie i to nie małe, nadal buduje domy, wdraża nowe rozwiązania, a mimo to kurs szoruje po dnie i to poniżej wartości nominalnej.
Zastanów się ale tak obiektywnie i bez emocji, jakie są teraz możliwe scenariusze (te pozytywne i te negatywne)? Dlaczego właściciele tak zmasakrowali kurs akcji swojej firmy, którą budowali od podstaw i która ma duży potencjał rozwoju związany z projektami gamingowymi?
Mamy: - kurs poniżej ceny nominalnej, - główny udziałowiec pozbywa się na papierze prawie wszystkich swoich akcji, - kurs jest ewidentnie tłamszony, - na forum 99% wypowiedzi to te same wielonikowe mordy piszące w kółko te same frazesy. Przeglądnij sobie posty na tym forum kilka m-cy wstecz i może zauważysz, iż jeżeli ktokolwiek próbował napisać coś merytorycznego, wkleił jakiś link, przedstawił swoje zdanie z analizą, to albo żaden wielonik nie komentował albo tworzyli fejkowe komentarze, by zrzucić dany post jak najniżej. Nie wierz mi. Sprawdź to!
PO CO? Po co ten cały wysiłek? Dla fanu, dla żartu, z nudów? Pomyśl tak chłodną głową bez odpisywania na mój komentarz - a co jeżeli to wszystko jest zaplanowane?
A nie zastanawia cię po co tutaj jestem ? Nikt nie jest wolontariuszem na giełdzie. Tez jestem zaintrygowany całym tym przedstawieniem i dlatego postanowiłem hazardowo to jeszcze trochę potrzymać ale czasami prowokuje wpisami żeby wypadać grunt. Na potwierdzenie masz to ze mój nick i IP jest cały czas bez zmian. Czasami tez drażni mnie marazm na tej spółce bo ewidentnie coś wisi w powietrzu i albo cięciwa się naciąga albo będzie kapiszon i zawieszenie. Kiedyś miałem w portfelu krezusa. Kojarzysz spółkę ? Tam tez plany były arcyambitne i nawet handel z kghm szedł w miliony i nagle prezes sprzedał wszystkie akcje i zapomniał poinformować o tym rynek i Knf. I jak przystało na ptaszka poprostu odleciał. Tam tez był na forum bodajże taki nick MIŚ który robił swoje wywody i wszystko wyglądało pięknie. Każdy ma jakieś uprzedzenia i doświadczenia. Na pierwszy rzut oka dla nowego inwestora taka spółka jak apis jest podejrzana i raczej bez wybitnie pozytywnych informacji od spółki kurs może tu się kisić latami jak np na govenie gdzie rzekomo trwa skup akcji własnych od kilku lat. Tutaj prezes obiecał ze odkupi także kurs tez latami może być na aktualnym poziome. Może i wyglada to na specjalne zagranie ale również może to być zwykły giełdowy przekręt jak na krezusie. Szanse pol na poł. Narazie słabo to wyglada ale kto chce to ryzykuje jak w kasynie.
Otóż to! Spróbuj odpowiedzieć sobie na następujące pytanie: CO Ty byś zrobił na miejscu Henia? Masz dobrze prosperującą firmę budującą domy z drewna. W pewnym momencie pojawia się propozycja wejścia w branżę gamingową i dostania dotacji. Dostajesz kilka milionów zł i co byś z tym zrobił?
1]. Jesteś oszustem i chcesz wyciągnąć jak najwięcej z tej sytuacji, więc sypiesz ESPI, pokazujesz jakie to silniki do produkcji gier wymyśliłeś, preparujesz listy intencyjne, a może nawet pre-zamówienia. Następnie wywołujesz szał zakupów i windujesz kurs akcji, po czy pomalutku, powolutku i po cichu wyprzedajesz wszystkie akcje nie informując o tym nikogo (patrz Krezus czy Aqua)! Akcje zdjęte z giełdy, inwestorzy tracą 100% środków, a prokuratura i KNF ściga Henia. ... albo 2]. Jesteś turbo uczciwy, bierzesz dotacje, tyrasz i informujesz inwestorów o każdym kroku. Kurs idzie pomalutku do góry. Henio zaczyna sprzedawać akcje informując inwestorów zgodnie z prawem i udaje mu się sprzedać tylko niewielką część. Trochę zarobi i cały czas tyra. Już wiemy, że ta sytuacja nie ma miejsca. .... albo 3]. Zdajesz sobie sprawę z tego, iż potencjał z tych projektów jest ogromny. Masz 60% akcji ale nadal kilkadziesiąt milionów jest w rękach ulicy. Co więc zrobić, by zabrać akcje drobnym? Albo podciągnąć delikatnie kurs i liczyć na to, że sprzedadzą albo obrzydzić papier do końca by sami zaczęli się go pozbywać. 2 razy fixy po 2 m-ce + sprzedaż głównego udziałowca na słupy + dołowanie kursu + ZERO informacji o postępie projektów. Do tego cała banda wieloników obrzydzających na każdym kroku spółkę. Między czasie wypuszczasz "silvera" żeby zbadał ile akcji ma drobnica i jak bardzo jest zdeterminowana i sukces gotowy. Po zebraniu z rynku odpowiedniej ilości rozpoczynasz rajd w Hillarego kosmos i windujesz kurs nawet na złotówki. Oczywiście międzyczasie możliwy split akcji. Gdy kurs jest odpowiednio wysoko, podajesz kosmiczne ESPI i sprzedajesz swój pakiecik. Henio z "tłustym" kontem przechodzi na zasłużoną emeryturkę zostawiając biznes synowi, a wszystko czysto, pięknie i w białych rękawiczkach. KNF może go pocałować w koniec przewodu pokarmowego.
I jak myślisz........, na którym scenariuszu Henio z rodziną może zarobić najwięcej kasiórki przy odpowiednim ryzyku??? :=]
Zbyt to wszystko skomplikowane. Wydaje mi się ze jeżeli to nie przekręt to może poprostu staruszek zabezpiecza syna który jest młody i pewnie bardziej oblatany w gamingu. Może kiedy jego syn założy spółkę która okaże się właścicielem tych 39 mln akcji plus zebrane przez lata z rynku akcje i wtedy rozkręcenie gamingu i mamy drugi cdp który kilkanaście lat temu tez śmigam za grosze. Tak czy siak zapowiada sie kilka lat bujania na fixach.
Po dzisiejszej "akcji" ze zleceniami przed 11:00 nie masz już chyba wątpliwości, że kurs jest duszony w zarodku. Widać, że nie chcą dopuścić do podbicia ceny akcji, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Widać, że jeszcze się trochę pokisimy i obawiam się, że do końca roku będziemy na tych 2 fix-ach. Dodatkowo pod koniec roku pojawią się większe obroty na zasadzie: sprzedaż-odkup związane z optymalizacją podatkową, bo po co targać cenę akcji mocno do góry i wykazywać zysk od którego trzeba zapłacić podatek w kwietniu 2024, skoro można zrealizować zysk w 2024, a podatek odprowadzić dopiero w 2025! ....., a nóż widelec między czasie politycy w ramach przypodobania się elektoratowi zniosą lub obniżą podatek Belki? Osobiście na to bym nie liczył aczkolwiek nadzieje umiera ostatnia :=] Pamiętaj, że bodaj 30 listopada kończy się drugi projekt w ramach dofinansowania i w niedługim czasie po tym będą musieli podać co z tego wynikło. Wszystko się więc fajnie składa w czasie: fixy, trzymanie kursu, optymalizacja podatkowa połączona z niby obiecanym odkupem akcji przez Henia, koniec projektów, Sylwester i............................................ ESPI za ESPI i mamy nowe poziomy na kursie - czy będą rekordowo wysokie czy nadal będziemy nurkować......., się okaże. Prawdopodobieństwo jednego z kierunków oceńcie sobie sami!
Co do tego miliona na sprzedaży przy 0,029, to jest oczywiste, że nikt tego waloru nie chce tknąć nawet kijem i raczej nic się w tym temacie w najbliższych tygodniach nie zmieni. Spółka jest tak zdołowana, obrzydzona, wylano tyle pomyj na tą spółkę, że tylko łoś by się skusił i to tylko spekulacyjnie jakiś mały pakiecik. Zresztą, Henio ze spółką też się do tego skutecznie przyczynili. Na mnie już nie liczcie, bo jestem zapakowany pod korek i nie wolno mi już więcej dokupić.
I jeszcze jedna sprawa "ciekawy" - zauważyłeś, że po naszej wczorajszej dyskusji nastąpiła totalna cisza w eterze? Żaden wielonik tego nie skomentował, chociaż do tego momentu byli mocno aktywni odpowiadając nawet w ciągu 2-3 min, a tu nagle ciszaaaaa..... Dopiero po Twoim nowym poście z dzisiaj z godz. 11:00 pojawił się nowy temat i od razu wielonikowe nagony-oszuści się uaktywnili. Przypadek?