Dzialania korygujace:
- zmiana nazwy aby sie juz zle nie kojarzylo
- rewizja zadan dawnych pracownikow czy nie dzialali na szkode spólki przekraczajac swoje kompetencje i przekazujac zaklamane informacje do zarzadu
- weryfikacja czy pracownicy dawni nie wynosili poufnych danych i czy nie kradli bazy danych ... moze sie spotykali z klientami aforti cos tam nagadywali... / jesli sie udowodni to jest to nic innego jak kradziez danych i know how spolki i musza wyplacic odszkodowanie spolce i to nie male.
Bedzie na pokrycie jakis zobowiazań.
Jezeli udowodni sie jeden przypadek i np
AFORTI byla ubezpieczona od takich dzialan to ubezpieczyciel ma.obowiazek wyplaty naleznosci .
Wiec.znowu kasa dla.spolki na naleznosci.
- weryfikacja i wycena rentownych praw.majatkowych - odsprzedaz
- weryfikacja kwesti czynnika generujacego straty i diagnoza skad takie wynikly - jest czynnik jest i winny
- dume schować , zrobic rzeczy pragmatyczne , spojrzec w lustro i albo kratki albo koszula w krate i na miasto z podniesiona glowa.
- wyprzedaz majatku, zrzeczenie sie wynagrodzenia , skup akcji wlqsnych z wlasnego majatku, dokapitalizowanie - jesli zadne z tych dzialan nie beda podjete to szczerze zarzad lapatki nie powien tykac w piaskownicy a sponsoring ku chwale imperium to tylko proznosc ...przynoszaca wydatki.
Rozumiem, że do tego trzeba dodać że inwestorzy muszą dołożyć jeszcze 100 mln zł żeby móc spłacać odsetki i wykupywać zapadające zobowiązania. :)))) Jakie tu bzdurne pomysły są wypisywane. Rozumiem że to osoby reprezentujące spółkę. Ok.
Panowie, wy tak na trzeźwo z tymi planami naprawy? A na czym mają ten plan oprzeć? Przecież AFHOL nie zarabia na sprzedaży, więc skąd ma wziąć kasę na działanie? Nowe pożyczki z rynku od nowych inwestorów? No chyba już wystarczy.. Dokapitalizowanie? A kto jest chętny do włożenia milionów w firmę, bo ja jakoś nie widzę.
Bzdury, jedyny scenariusz to pójście w upadłość i spłacenie części wierzytelności, o ile się uda. Firma od 2021 roku miała ujemne kapitały własne i co kwartał generowała ogromne straty. Należało złożyć wniosek o upadłość, albo postępowanie układowe już dwa lata temu. Zamiast tego wygenerowała dodatkowo ponad 100 milionów strat. Sprawa jest kryminalna, bo zarząd zdawał sobie dobrze sprawę, że wierzyciele nie odzyskają wszystkich swoich pieniędzy. Spółki z ujemnymi kapitałami własnymi powinny je w ciągu np. 2 kwartałów uzupełnić, inaczej notowania giełdowe powinny być z mocy ustawy zawieszane. Na koniec 2020 roku sytuacja była jeszcze znośna, ale potem zaczęła się jazda bez trzymanki. Obawiam się, że z Aforti nie będzie co zbierać.
Żadne plany naprawcze już nie pomogą. Ja pogodziłem już sie z utratą wynagrodzenia za dwa miesiące pracy. Najbardziej mnie boli czas który poświęciłem na pracę w tej firmie, kasę już dawno odrobiłem, ale zmarnowanego czasu nie odzyskam. Nie można pozwolić, aby ta firma nadal działała, bo teraz każda nowa wpłata pójdzie na spłatę bierzących zobowiązań, a inwestor tych pieniędzy już nie odzyska. Spłata obecnych długów będzie odbywać się czyimś kosztem. Nadal chcecie pomagać w okradaniu ludzi nie jednokrotnie tracących oszczędności życia. Żadna "gruba ryba" nie wejdzie w ten biznes i nie sypnie nagle milionami nawidząc co sie dzieje. A na to chyba jeszcze liczą. Pozostałe tylko ubić tę firmę i liczyć, że wymiar sprawiedliwości zajmie się tymi co potrzeba włącznie z licytacją majątku zarządu. Ja narazie odpuszczam, ale będę miał te firmę na oku. Donosy do urzędów odkładam na bok (narazie). PS Nie wystraszyłem się reda, zrobiłem dużo dla nagłośnienia sprawy jak to wykorzystacie wasza sprawa.