Bzdury, jedyny scenariusz to pójście w upadłość i spłacenie części wierzytelności, o ile się uda. Firma od 2021 roku miała ujemne kapitały własne i co kwartał generowała ogromne straty. Należało złożyć wniosek o upadłość, albo postępowanie układowe już dwa lata temu. Zamiast tego wygenerowała dodatkowo ponad 100 milionów strat. Sprawa jest kryminalna, bo zarząd zdawał sobie dobrze sprawę, że wierzyciele nie odzyskają wszystkich swoich pieniędzy. Spółki z ujemnymi kapitałami własnymi powinny je w ciągu np. 2 kwartałów uzupełnić, inaczej notowania giełdowe powinny być z mocy ustawy zawieszane. Na koniec 2020 roku sytuacja była jeszcze znośna, ale potem zaczęła się jazda bez trzymanki. Obawiam się, że z Aforti nie będzie co zbierać.