Ahahahahah:))) „The combat seems very similar to Warhammer, and, like in Warhammer, enemies will come at you one at a time, or in numbers, but always towards you” :)) Czyli, idealnie jak przewidywalem z trailera, wzieli silnik z WH, dali nowe assety i nie usuneli zadnej z fundamentalnych wad gameplayu, za ktore obrywali bęcki w recenzjach Tempestfall. Genialnie. Bedzie hit.
Nikt tu toksyczny dzieciaku nie liczył na ten tytuł. Autor filmu wystawił ocenę 6,5 na 10 oraz podkreślił, ze gra jest ok i dobrze została wyceniona. Do przychodów będzie Crimen regularnie dorzucał, a najważniejszy jest teraz tryb coop do The Wizards oraz na co najbardziej liczę The Wizards 2.
Tj, czyli wedlug ciebie fakt, ze poswiecili znowu zasoby i czas na wyprodukowanie bardzo średbiego tytulu, ktory bedzie sie rok zwracal i co do ktorego nikt nie ma zadnych oczekiwan i nadziei, zamiast zmaksymalizowac wysilki do wydania swojego glownego produktu, Wizardsow multi, to wedlug ciebie…dobrze?:))
Tylko tych, ktorzy wpadają w hurraoptymizm bez nawet odrobiny krytycznej mysli i piszą tu glupie posty, oraz tych, ktorzy cynicznie zachecaja naiwnych do kupna, bo przeciez Crimen bedzie wielkim hitem!
smutny toksyczny i zakłamany dzieciaku. znowu manipulujesz a wręcz kłamiesz. Nikt na tym forum z tego co pamiętam a jeśli się mylę to wskaż oszuście nie pisał, że Crimen ma być hitem.
Oby cię życie doświadczyło mocno za te bzdury, które tutaj wypisujesz trollu bez wyobraźni.
Wg trolla keksa c/z powyżej 5 w gamingu to ewenement spekulacyjny. Dziękuję, kurtyna! Z takim trollem mamy do czynienia :)
Na Crimen patrzę bez emocji, kolejna gra do portfolio, jakieś doświadczenie zdobyte, zrobili ją dość szybko.
Dla mnie najważniejszy jest trym COOP do The Wizards i mocno liczę, że współpraca z partnerem, który ma na koncie gry sprzedane w nakładach milionowych dużo wniesie. To może być gamechanger dla Carbon.
Przykre, że Carbon nie uczy się na własnych błędach. Tak jak wielokrotnie było to mówione w WH głównym zarzutem był system walki, a wygląda na to, że tutaj mamy 100% kalkę. Więc albo nie wyciągają wniosków albo zmiana systemu walki jest ponad ich umiejętności. Trudno wyrokować nie grając w grę, ale po recenzji słabo to wygląda. Szkielet, wilkołak, indianiec czy wąsaty kozak to samo drętwe zachowanie i zestaw ciosów. Jaszcze dzieciaki może by w to pograły, ale jak to jest 18+ to wątpię czy wielu dorosłych to wciągnie zanim zabije nudą.
Ty, TJ, patrz, a ja pamietam:))) Watek „Rozpoczecie kampanii marketingowej gry Crimen” czy jakos tak. Ali, Ajtam i ten deblL Anonim na wyscigi posali, ze to TEN moment i noo, teraz po premierze to juz wystrzał w kosmos:) Widze, ze nie tylko raportow gieldowych nie uniesz czytac:)))
jesteś śmie ciem, nawet mi ciebie nie żal. typ mi mówi, że nie potrafię czytać raportów po czym the bill twierdzi, ze CRB ma C/Z 6 i to ewenement spekulacyjny.
Totalnie było warto inwestować środki i ludzi w Crimen, zabierając ich z produkcji Wizardsów. Totalnie. Z raportu i mniejszej kwocie na płace w tym kwartale wynika też, że zwolnili część zespołu, więc nie ma co, praca nad nowymi Wizardsami wre aż miło, a premiera w Q4 niezagrożona:)
Ale co ma do tego Vertigo? To wydawca i partner know-how, nie dzielą się z Carbonem pracami deweloperskimi. Czyli każdy tydzień, jaki devowie spedzili nad tym rzadkim szajsem Crimenen to tydzień nie spędzony na pisaniu Wizardsów. Bo co, już są tak gotowi, ze nie wymagają rozwoju i testowania, i perfekcyjnie udana premiera już za dwa miesiące? Kompletnie nie rozumiem tej strategii. Zamoast maksymalnie wyciskac Wizardsow i poswiecac im 90% uwagi, a do tego naprawiac gameplay Warhammera, zeby rozciagnac jakąś sensowną sprzedaz na dwa czy trzy kolejne lata, to spalają zasoby na jakis shit w rodzaju Dreamo czy Crimen. Widze, ze rynek sie ze mna zgadza.
Zakładam ze problem z jakością WH jaki i Crimen leży w zespole, a w zasadzie jego doświadczeniu i stabilności. Przez dość długo można było na skillshocie obserwować jak Carbon miał wiele wakatów do obsadzenia. Któryś z kolegów inwestorów i jednocześnie graczy zauważył że nazwiska w creditsach w WH dość słabo się pokrywają z tymi w Wizardach. Know how sobie poszło wraz z częścią pracowników dlatego produkt jaki jest każdy widzi. Rozumiem rotacje w zespole, prawa rynku są takie, że jedni przychodzą a inni odchodzą, ale jednego nie potrafię pojąć? Dlaczego nie można dać przed wypuszczeniem gry jakiemuś rasowemu VR-owemu oblatywaczowi, jak choćby tym na YouT aby wyłapał rażąco słabe punkty? Pierwsze wrażenie robi się tylko raz. A teraz po raz kolejny po wypuszczeniu gry będzie łatka za łatką aby po roku zrobić średniaka, którego efekt świeżości będzie na poziomie starych skarpet.
A moim zdanie ta gra powstała tylko po to,żeby inwestorzy byli cicho.gra na odwal się i tyle. Czas wziąść popcorn corn i zacząć zadawać pytania na dis cord.
Tylko jak ktoś zrzuci duży pakiet. Nie ma też co tragedii robić bo Crimen też się sprzeda i za kilka lat wyjdzie na zero. Sprawdzianem będzie Brotherhood. Wtedy wiele osób w tym i ja zdecyduje czy wydobycie tego węgla jeszcze kiedykolwiek się opłaci.
Przed WH były beta testy. Od premiery do teraz te same błędy były zgłaszane w recenzjach i opiniach. Więc informacje zwrotną mają, ale wniosków i efektów brak.
No były:) Patrzyłeś na ich twitcha? Masa uwag, ze zle dziala walka, ze nie mozna trafic przeciwnika, ze przeciwnicy sa glupsi niz worek ziemniakow. Co robi Carbon? „Super NEWS! Wydaliśmy łatkę, ktora poprawia wyglad rozblysku swiatla na mieczu”.