dość jasne jest o co chodzi. to giełda bananowa na której solidne firmy, z ogromnym portfelem zamówień, spokojnie radzące sobie z inflacją, są olewane. ja już powoli nerwów nie mam na tę zabawę i coraz więcej aktywów mam z giełd zagranicznych. tutaj zostaję, bo co innego zrobić.
GPW najniżej wyceniana ze wszystkich giełd, i tu myślę jest największa szansa zarobku, Asseco prawie jak zagraniczna firma, sprzedaż głównie zagraniczna a wycena rodem z gpw, wiele spółek już odbiło ponad 50% od dna, tu jeszcze zabawa trwa
GDYBY PAN RAJZER ADAM ZAGRAŁ ZE MNĄ DLA PANA GÓRALA, TO NA UKŁADY NIE MA RADY, A TAK TO WIECZNA FLAUTA, A SZKODA. TU POTRZEBA DOŚWIADCZENIA, A DZIŚ TO GRAJĄ TYLKO BLOTKI. ALE JAK KTO LUBI.