No i po walnym panowie jak widzicie uszy opadły prezesowi .......piękna akcja panowie Acjonariusze .A spółdzielnia prezia co to nie dostała zaproszenia na walne :)) no tak takich trolliii nikt nie zaprasza !Pozdro Daroo
Wyluzowany jak wpadłeś na to, że oni wszyscy razem: kontraktowy, robert, darek, luzik z jednej spóldzielni oraz ghost_man, matti, azatem z drugiej spółdzielni tak naprawdę to jedna wspólna grupa, która tu rządzi i dzieli. Nigdy bym na to nie wpadł, tak sprytnie to rozgrywają. Jedni drugich ciągle demaskują, a tak naprawdę to jest jeden GRUBY WIELONIK :)))) Mnie to już nie interesuje, co tu się wyprawia. Tak jak pisałem, że dywidendy tu nie będzie i miałem rację! Więc dzisiejsze walne utwierdziło mnie w tym, że dobrze zrobiłem żegnając się z tą zmanipulowaną spółką!!!
Krzysiek dobre żarty, kto miał być oprócz Was? Przecież jest tylko jeden WIELONIK! Więc byliście tylko wy. Nikt poza Wami i prezesem nie ma już akcji. Jeszcze wyluzowany posiada akcje, ale on jest pewnie malutki przy Was :)))
Świetna dedukcja. Powinieneś pisać kryminały. Nie dość, ze nic Ci nie umknie, to jeszcze logiczne myślenie na poziomie geniusza z MENSY. To zaszczyt z Tobą pisać. Serio.
Pozdrawiam wieloniku Azatem, któremu próbowałem tłumaczyć rok temu, że tutaj działa spółdzielnia, a Ty cały czas mnie przekonywałeś, że na takiej małej firemce nikt by nie manipulował kursem. Bo po co? Dopiero wyluzowany mnie oświecił, to jemu się należą Twoje gratulacje. Tak jak pisałem nie interesuja mnie już Wasze manipulacje. Bawcie się dobrze.....szkoda tylko drobnych.....ale banan to banan.....
Nadal uważam że tutaj nie ma spółdzielni. Widać to choćby po dzisiejszym walnym. Nie traktujesz chyba poważnie kontraktowego roberta?? Owszem kurs mógł być "trzymany" ale w mojej skromnej opinii niekoniecznie tak było (mam za mało informacji, aby się wymądrzać i przekonywać kogokolwiek do moich racji) Przez ostatnie dwa lata obroty był na poziomie małej kwiaciarni. Ich wzrost w ostatnich kilku dniach spowodował bardzo silne wybicie w górę. I stało si e tak dlatego, że nikt normalny nie akceptował tak niskich cen. Można bawić sie w przerzucanie z worka do worka ale w pewnym momencie przestaje to mieć sens. Pytanie brzmi kto to kupił? Na tej spółce jest chyba tylko jeden fundusz i to NN który podejrzewałem zresztą o sypanie z poziomu 6.30 do 2 zł. (moja wina, zgrzeszyłem). Więc kto uznał, ze warto wejść w Monnari w świetle ostatnich komunikatów? Odpowiedź jest prosta. Pojawił się duży popyt - pojawiły się wzrosty. I tyle.
A tak serio nieco bardziej. Dzięki za linka. Obejrzałem sobie walne z ciekawością, jakie to piekło zrobi niejaki Robert Fijołek Prezesowi i ... wszystko przebiegło gładko, szybko i bez żadnych niespodzianek. FF reprezentowany szczątkowo, wszystkie uchwały zgodnie z wnioskami i projektami Zarządu. I najfajniejsze - wszyskie uchwały jednogłośnie. Pan dr Leszczyński sprawnie poprowadził obrady a ja zastanawiam się ponownie o co chodzi naszemu kontraktowo-robertowo-darkowemu wielonikowi? Po co było wprowadzanie w błąd co do tworzenia stowarzyszenia, usuwania prezesa, wypłaty dywidendy. Po co te irytujące posty o tym jak to czekamy i już niedługo wszystko się wyjaśni? No i tak myślę, że kontraktowy to mały spekulant, irytująco bezczelny drobny leszcz, który kupił za wszystkie oszczędności kilka akcji MONNARI i nagania metodami z piaskownicy. Także wszystkie ręce na pokład robercie kontraktowy i czekamy na wyniki, które będą super a spółka ma sto milionów w kasie. Wszystkie twoje analizy sprawdziły się co do joty.
Monnari zaskakująco szybko rośnie. A ja jestem już na pograniczu kursu "satysfakcjonującego" i sam siebie pytam czy wygra we mnie chciwość czy zdrowy rozsądek.... Taka tam dygresja na koniec. Ale jest dobrze. Wreszcie. Co nie znaczy że nie może być lepiej.