A tak serio nieco bardziej. Dzięki za linka. Obejrzałem sobie walne z ciekawością, jakie to piekło zrobi niejaki Robert Fijołek Prezesowi i ... wszystko przebiegło gładko, szybko i bez żadnych niespodzianek. FF reprezentowany szczątkowo, wszystkie uchwały zgodnie z wnioskami i projektami Zarządu. I najfajniejsze - wszyskie uchwały jednogłośnie. Pan dr Leszczyński sprawnie poprowadził obrady a ja zastanawiam się ponownie o co chodzi naszemu kontraktowo-robertowo-darkowemu wielonikowi? Po co było wprowadzanie w błąd co do tworzenia stowarzyszenia, usuwania prezesa, wypłaty dywidendy. Po co te irytujące posty o tym jak to czekamy i już niedługo wszystko się wyjaśni?
No i tak myślę, że kontraktowy to mały spekulant, irytująco bezczelny drobny leszcz, który kupił za wszystkie oszczędności kilka akcji MONNARI i nagania metodami z piaskownicy.
Także wszystkie ręce na pokład robercie kontraktowy i czekamy na wyniki, które będą super a spółka ma sto milionów w kasie. Wszystkie twoje analizy sprawdziły się co do joty.
Monnari zaskakująco szybko rośnie. A ja jestem już na pograniczu kursu "satysfakcjonującego" i sam siebie pytam czy wygra we mnie chciwość czy zdrowy rozsądek.... Taka tam dygresja na koniec. Ale jest dobrze. Wreszcie. Co nie znaczy że nie może być lepiej.