Nadal uważam że tutaj nie ma spółdzielni. Widać to choćby po dzisiejszym walnym. Nie traktujesz chyba poważnie kontraktowego roberta?? Owszem kurs mógł być "trzymany" ale w mojej skromnej opinii niekoniecznie tak było (mam za mało informacji, aby się wymądrzać i przekonywać kogokolwiek do moich racji)
Przez ostatnie dwa lata obroty był na poziomie małej kwiaciarni. Ich wzrost w ostatnich kilku dniach spowodował bardzo silne wybicie w górę. I stało si e tak dlatego, że nikt normalny nie akceptował tak niskich cen. Można bawić sie w przerzucanie z worka do worka ale  w pewnym momencie przestaje to mieć sens.
Pytanie brzmi kto to kupił? Na tej spółce jest chyba tylko jeden fundusz i to NN który podejrzewałem zresztą o sypanie z poziomu 6.30 do 2 zł. (moja wina, zgrzeszyłem). Więc kto uznał, ze warto wejść w Monnari w świetle ostatnich komunikatów?
Odpowiedź jest prosta. Pojawił się duży popyt - pojawiły się wzrosty. I tyle.