ją kontrolują to robią z inwestorów głupków ja kontrolują, nie po to wchodzili na gpw aby teraz januszować, trochę szacunku dla giełdy i inwestorów, którzy dali kase jak potrzebowaliście

po ile dali? A po ile mogą teraz sprzedać? przypominam że wartość nominału to 8zł wezwanie jest 280 to chyba dobra przebitka gRażynko r

A cwaniaczki z Wąchocka sorzedadza swój pakiet w tej cenie ? To może cała spółkę trzeba sprzedać

A co ma nominal akcji do ceny emisyjnej? Nic. Albo trolujesz i swiadomie wprowadzasz w blad, albo brak ci podstawowej wiedzy.
A poza tym to spolka zarabia teraz gruby hajs i w przyszlosci, calkiem bliskiej wg mnie moze zarabiac jeszcze wiekszy hajs. Dodatkowo, z mojego doswiadczenia blisko 20 lat na bananie wynika, ze jezeli glowny wlasciciel chce wykupic cala spolke z gieldy,to jest ona w jego przekonaniu warta KILKA RAZY wiecej warta, niz oferowana przez niego cena. Poprzednie wezwanie po 176, podniesione na 205 jesli dobrze pamietam. Po poltora roku daje blisko 50% wiecej bez mrugniecia okiem. Przy gorszych wynikach kiedys spolka chodzila po 600 zl jesli dobrze pamietam.

600 to minimum wyceny moim zdaniem i trzeba wziąć pod uwagę ze na Ukrainie ruscy to ostrzelali wszystkie transformatory , w pl to koszty modernizacji sieci to będzie kilkaset miliardów

Dokladnie, a przyszlosc czyli magazyny energii, stacje ladowania samochodow elektrycznych - wszystko to widzialem w ofercie Zpue.

ale wiecie, że spółka może po wezwaniu dogadać się z funduszami i zejść z giełdy? W sumie wystarczy że odpowie tylko jeden fundusz po wezwaniu. Jeśli nie odpowiesz to później nie dostaniesz wyrównywania? jeśli się zapisujesz i fundusz odpowie przy 360 to muszą ci wyrównać przez jakiś tam okres jeśli nie odpowiesz teraz po wezwaniu dogadają się z funduszem to zostaniesz z ręką w nocniku w spółce prywatnej. Przy poprzednim odpowiedział jeden fundusz, teraz jeśli odpowie drugi to jest po filipku.

Kluczowi pracownicy dostaną akcję z funduszu motywacyjnego. Skoro mówicie , że po wezwaniu udanym te akcje to makulatura , to co oni z tą makulaturą zrobią ? Trudno powiedzieć co zrobią fundusze . Metlife jest przejęty przez NN i zmienia nazwy , ale z wyjątkiem Metlife PTE , może pójdzie do odsprzedania. Teoretycznie powinni się powstrzymać od kontrowersyjnych decyzji , zresztą ten fundusz jest lepszy od NN . Mam nadzieję że NN nie zachowa się dziwnie. Oni czasem dziwnie sprzedają i dziwnie kupują - Nextbike przez Larqa na przykład , na samej górze. Zarządzający Metlfe są lepsi.

Jeżeli fundus się zgodzi to najwyżej bedZie wykup przymusowy po cenie dla funduszu!

Dlatego trzymać papier. Najwyżej odkupią pi cenie z wezwania

nie rozumiem, jak odkupią po cenie wezwania? możesz wyjasnić? jeśli sie nie zapiszesz to to przeciez nie odkupia

Widze, ze duzo naganiaczy na skorzystanie z wezwania, ktorego jeszcze nawet nie ma ogloszonego ostatecznie. Pozniej spolka przy przymusowum wykupie musi zaplacic nie mniej niz cena z wezwania. A poza tym musza miec 95% zeby zrobic przymusowy wykup. Nie sadze ze beda te miec. Niech biora z prawej jak tak bardzo chca kupic. Po 500zl sie zastanowie. Może.

95%? Chyba pomyliłeś nie jest tak do ze potrzeba 95 do wyciskania, ale żeby zejść z giełdy wystarczy 90? Dzisiaj freefloat to granice 4 proc….

Tak bylo kiedys, ale to sie zmienilo, wg mojej wiedzy obecnie jest 95%

Przymusowy wykup 95 % Dematerializacja 90 % Na razie ogłoszono zamiar przeprowadzenia wezwania , to nowe przepisy. Nie mniej niż bodajże 17 dni przed wezwaniem. Z wezwania nie można się wycofać , z zamiaru wg. większości opinii można - ale to nowy przepis. Ponadto w przypadku gdy obroty za ost. 6 msc. były poniżej 1% wszystkich akcji cenę określa biegły. Tu było chyba ciut powyżej , ale obroty maleją więc to był ostatni dzwonek na wezwanie bez biegłego . Te 17 dni od zamiaru do wezwania to czas dla regulatora na ewentualne zastrzeżenia do wezwania.
Cena jest chyba wyższa niż cena zakupu funduszy , ale bez uwzględnienia wartości pieniądza w czasie jak również przede wszystkim perspektyw. Tzn. modernizacja sieci elektroenergetycznych - KPO ( ewentualne ) i nowy fundusz na to z pieniędzmi ze sprzedaży praw do emisji CO2 - już zatwierdzony. Magazyny energii - dopłaty rządowe + obawy i lęki konsumentów ( wojna , braki węgla , wyłączenia prądu ). Ładowarki do samochodów elektrycznych , tu unijne nakazy otwierają gigantyczny rynek a ZPUE ma to w ofercie razem z magazynami energii co może razem zwiększać szybkość ładowania tam gdzie nie ma wystarczającej infrastruktury. Wiosną ktoś z firmy w jakimś branżowym periodyku mówił , że będzie produkcja ładowarek w nowym zakładzie na Śląsku ( to by trzeba jednak zweryfikować , czy to się materializuje ). Do tego Ukraina , spółka ma tam przedstawicielstwo , a Rosjanie istotnie walą ostro po infrastrukturze. Ponadto firmy konkurencyjne z Rosji ( zachodnie przedstawicielstwa) i Ukrainy odpadły zwalniając sporo rynku.
Reasumując wszystko w rękach funduszy. Logicznie byłoby potrzymać - nie sprzedawać , ale tradycyjnie zobaczymy. Gdyby Metlife sprzedał a Bankowy nie , to byłoby arcyciekawie - nie mogliby wyciskać , ale mogliby , teoretycznie , zejść z GPW . Jednakże z fundem na pokładzie wątpliwe , mogło by być ciekawie. Zapomniana , mało płynna spółka z duży potencjałem do mega zaskoczeń.

Gdyby było tak jak mówisz że sprzedał był metlife i został bankowy to chyba schodząć z giełdy bankowy musiałby sprzedawać po każdych pieniądzach przed zejście bo z tego co wiem bankowy nie może być w spółce prywatnej i mieliby z tym problem. Jeśli bankowy zacząłby wyprzedaż wszystkiego to przed zejście z giełdy możliwe że kurs by zatonął?

Gdyby np. czysto teoretycznie , Bankowy chciał zostać i mieć pewne 10% to po wezwaniu ustawiłby się z kupnem powyżej ceny wezwania . Co wtedy Metlife a raczej NN ? Odda taniej - to byłoby działanie na niekorzyść funduszu. Odda ile da radę powyżej a resztę w ostatniej chwili w wezwaniu. Albo cena wezwania pójdzie w górę . Scenariuszy tu jest multum , ale może być ciekawie.
Na koniec o ile rzeczywiście Panowie W. chcą wyprowadzić firmę z GPW to popełniają błąd . Bodajże w 2016 roku Sołowow zrobił wezwanie i ściągnął z GPW Rovese , firma miała straty , dołowała , ale S. spodziewał się zmiany koniunktury , w 2014 za 200 mln EUR zbudował zakład pod Moskwą , wiedział , że Rovese jest wielokrotnie więcej warte - nie chciał się tym z nikim podzielić...Niby miał rację ...do lutego tego roku . A gdyby był na GPW i zrobił emisję pod koniec zeszłego roku , u szczytu koniunktury...Tym różnią się nasi rodzimi przedsiębiorcy od Muska , a w rolę Muska usiłuje się wcielać za, jak się na koniec okaże państwowe pieniądze , Mr. Obajtek. GPW może pomagać rozwinąć firmę, zamortyzować czarnego łabędzia jak nadleci , to narzędzie , nie potrzeba wyrzucać śrubokręta jak dziś go nie potrzebujesz , bo jutro możesz nie zdążyć go znaleźć.

cena wezwania powinna być co najmniej 576 zł a nie 276 zł