@bombek zdecydowanie koszt portu pozostaje po stronie Console Labs i z racji tego mają 20% udział w zyskach. Madmind nie dokłada do tego nawet złotówki a będzie czerpać 80% profitów. Co do newslettera to takiej dobrej sprzedaży Succubusa ale też i Agony chyba nikt się nie spodziewał, tym bardziej przeniesienie tego tytułu na konsole jest naturalnym i pożądanym zabiegiem. Lipcowe podsumowanie nie pozostawia wątpliwości, że droga obrana przez tą spółkę jest właściwa a co za tym idzie - dochodowa i tylko czekać na dalszy rozwój tego teamu. Przy okazji zbliżających się premier kolejnych gier takie pozytywne informacje tym bardziej budują pewność, że to bardzo dobrze zainwestowane środki. Pozdrawiam
Jakie przychody przyniesie Succubus w wersji na konsole to się dopiero okaże. Można jednak ostrożnie założyć, że będzie to co najmniej 3/4 tego, co dostarcza wersja PC-towa. W wersji konsolowej uklad dla Madmind jest jednak o wiele lepszy, bo zyski pokazą się od pierwszej sprzedanej kopii i nie będzie trzeba "odrabiać" prawie 4 mln kosztów produkcji. Idąc tym tokiem, wersja konsolowa w ciągu roku od premiery (zakładam ją w październiku 2022, będą mocno starali się wypuścić ją przed Halloween) może sprzedać się w ok. 200 tys. kopii i dostarczyć Madmind co najmniej 6-7 mln zł przychodów (osoboście w Succubusa nie grałem, ale tytuł wydaje mi się wręcz stworzony pod konsole).
Ktoś z forumowiczów irytował się, że rynek jest "ślepy" i nie wyceninia perspektyw spółki. No cóż, z jednej strony to prawda, że kurs rynkowy kompletnie nie oddaje potencjału. Z drugiej na rynku mamy taką bessę, że ludzie raczej myślą o ratowaniu tego co im zostało i zdobyciu pieniędzy na biezące zobowiązania (choćby raty kredytów hipotecznych, który wzrosły 2-krotnie) a nie o lokowaniu pieniędzy w akcje.
Newsletter bajka,niech sobie trolle piszą co chcą,spółka obroni się liczbami,w końcu nawet ci bardziej oporni na wiedzę zainteresują się walorem.Brawo Madmind tak trzymac!:))