Spadek o 10% w ciągu ostatnich dwóch godzin piątkowej sesji nasuwa powyższe pytanie. Do 15:00 notowanie stoi jest przecież po takiej przecenie, że trudno się dziwić. Nagle włączają się komputerowe algorytmiczne zlecenia i przy wielokrotnie większych niż przez cały dzień obrotach notowanie spada o 10%. To bananowy rynek gpw. Może chodzi o ośmieszenie tych baranów z OFE?
Oslizlo, Ruszczak, Polawski i członkowie rady nadzorczej już wystarczająco ośmieszają spółkę poprzez swoje działania, których dobitnym przykładem jest fiasko wezwania przy najwyższej w historii cenie czyli 4,15 PLN.
Oslizlo wyglada na trochę przereklamowanego Polawski jak widać nie jest dobrym uczniem Mariusza Ksiazka. Albo nie słuchał albo wagarował. Ale na Ksiazku sie wypromował
Obcięło mi tekst. Może to cenzura. Tu nie są potrzebni geniusze. Strategia dla Develi na dziś to moim zdaniem; dopasowanie do kurczącego się rynku, przeniesienie potencjału na infrastrukturę logistyki i najważniejsze - skup akcji własnych w ramach optymalizacji wielkości biznesu.
To, że szwagier go wypromował, to jest oczywiste. I też nauczył, żeby grać tylko na siebie. W przypadku Marvipolu to się rozumie, bo Książek grał na siebie a jego uczeń też gra tylko dla swojego dobra, za wszelką cenę i od razu - nieważne, że położy (współpołoży) kiedyś zdrową spółkę.