Do wykupu przymusowego potrzeba 95%. Do delistingu wezwanie i uchwała większością 80% przy obecności 50% akcjonariatu. Zmiana od 30 maja br.Tworzy to zagrożenie i Stowarzyszenie sygnalizowało konieczność poprawek. Trzeba dokładnie przeanalizować. W razie ostateczności zaskarżenie.
Delisting im do niczego nie potrzebny, wręcz szkodliwy... Tak mająć 86% akcji i notowania na GPW mogą manipulować kursem wiele lat i staarć się przekonywać, że spółka jest nic nie warta może góra 200 mln zł. Po delistingu, każde niezależna wycena spółki pokaże ile jest warta ta spółka... A tak manipulacją osiągną średni kurs z kulku lat dajmy na to na poziomie 6 zł i będą przekonywać, że spółka jest warta 180 mln zł... Tyle to jest warte 15 hektarów mateusza pod Wrosławiem, a nie spóła mająca 5 tys. hektarów ziemi i działalność przynoszącą miliardowe przychody przy rekordowych cenach sprzedaży żywca wieprzowego...
Dnia 2022-06-07 o godz. 09:31 ~X5 napisał(a): > Do wykupu przymusowego potrzeba 95%. Do delistingu wezwanie i uchwała większością 80% przy obecności 50% akcjonariatu. Zmiana od 30 maja br.Tworzy to zagrożenie i Stowarzyszenie sygnalizowało konieczność poprawek. Trzeba dokładnie przeanalizować. W razie ostateczności zaskarżenie.
tak dokładniej to do delistingu potrzeba na WZA 90% głosów oddanych przy obecności połowy kapitału (nie głosów)
myslałem ze jestem dobry w te klocki , ale to co teraz czytam na temat delistingu , to jestem przekonany ze gobarto jest w dobrych rekach , nie puscimy tego nawet za 57,7pln pozdrawiam
Tak. Przymusowy wykup (czy komuś się to podoba czy nie) jest dla 95% - czyli wszystko zależy od pakietu 10% rodziny D. Jeśli oni oddadzą po tak śmiesznej cenie to inni nie mają nic do gadania. Według mnie tylko mogłoby nastąpić tylko jeśli w jakiś inny sposób otrzymaliby ponad 7,25zł kolejne 15zł na akcję od Cedrobu. Pytanie jak może do czegoś takiego dojść żeby pominąć drobnych akcjonariuszy 3%? W normalnych przypadkach skoro rodzina D. nie oddała do Cedrob kilka lat temu za 10zł a teraz dla spółki najlepszy okres się zaczyna to też nie powinni oddawać...
Natomiast delisting wydaje mi się (proszę niech ktoś mnie zweryfikuje), że nie 80% tylko 90% przy udziale w Walnym 50% kapitału. Jeśli byłoby 80% to już dawno by ściągnęli.
W obu przypadkach kluczem jest to czy jakoś za plecami 3 % drobnych akcjonariuszy Cedrob dogadał się z rodziną D.
Dla mnie osobiście jakbyś ściągnęli z giełdy bez przymusowego wykupu np. tu i teraz jak jest to byłoby spoko rozwiązanie. Przy jakiejkolwiek późniejszej próbie skupy już nie 6 miesięczna średnia sztucznie zaniżanego kursu tylko wyceny biegłych. Podejrzewam, że żadna poniżej 20zł by nie zeszła. Do tego jakby chcieli dywidendy sobie płacić to pozostających w akcjonariacie również by się należały.
Wszystko wskazuje, że wprowadzając do zapisów ustawy o ofercie publicznej .. zapis w art. 91 że warunkiem delistingu jest ogłoszenie wezwania na wszystkie pozostałe akcje; ustawodawca miał na myśli wezwanie SKUTECZNE! Nie mogłem wcześniej zrozumieć dlaczego nie zrobili delistingu mając ponad 86%.
Nie, wtedy tylko dałem kolegom upoważnienie do głosowania z moich akcji. Tu są mocniejsi. Wtedy reprezentował nas Pan Cieślak że Stowarzyszenia Ind Inwestorów.