Jeżeli ktokolwiek z Was jeszcze się łudzi, że coś z tej firmy będzie to nie zna jej modelu biznesowego. Tę firmę tworzyli sprzedawcy - czyli eksperci finansowi. Ich już nie ma w firmie.
Rozumiem, że niektórym z Was ciężko przełknąć stratę, jednak chyba czas powiedzieć sobie dość i szukać innego miejsca do zarobku, bo na martwym koniu się nie pojedzie.
Myślę,że Ty sam pewnych rzeczy nie rozumiesz,ale po kolei. W jednym sie zgadzam,ze tu juz raczej historia,nawet mi nie szkoda tych którzy nie dostali paru wyplat,bo mozna powiedziec,ze w przeszłości one były zbyt duże wiec się to wyrowna.Gorzej jeśli znaczna część zarobionych pieniędzy wpakowali w akcje tej spolki,wtedy szczerze współczuję,sam tez wyjdę z tego troche poobijany. Natomiast argumentacja,ze spolja is dead,bo ludzie byli i się zmyli jest totalnie bez sensu.Spotkales się moze kiedys z terminem "młodsze pokolenie"??? Mam wrażenie,że nie. Otoz wyobraz sobie,że za 2/3 albo nawet 1/2 wynagrodzen z najlepszych lat of byla by tu kolejka chętnych do pracy żądnych kasy i wygodnego życia młodych ludzi.Pozostaje tylko ewentualnie kwestia krótkiego przyuczenie,no ale nie oszukujmy sie,doradztwo finansowe(zwłaszcza takie nie do końca profesjonalne i odpowiedzialne jak było tu) to nie fizyka kwantowa. Wiec problem teraz nie leży w ludziach,tylko i wyłącznie w woli decydentów,ale skoro doprowadzili spółkę do takiej postaci to i pewnie woli jej ratowania nie będzie.