Od jutra rysowanie nowego trendu wzrostowego. Był ząbek i wystarczy. Teraz zgodnie z rynkiem do góry. Są podstawy. To nie ostatnia podwyżka stóp. Do tego zbliżamy się do raportu rocznego i zobaczymy co będzie.
W raporcie rocznym wielkich cudów nie będzie, ciekawszy powinien być raport za IQ, zobaczymy jak jest naprawdę w banku. Sypacz pokazuje że nie jest dobrze, obecnie mamy 20 % straty w dwa miesiące do PKO czy pekao a to dużo. Zacznę chyba się modlić za wzrost kursu bo samo rosnąć nie chce a wręcz spada wyniszczając moją psychikę. Może czas opuścić statek i przesiąść się za większy taki z dywidenda. Teraz żałuję że tak nie zrobiłem bo miałbym pekao po 135 zł a tak mam bos za 12 zł, normalnie koszmar.
Jutro znów przemieli się 30k papierów bez sensownego kierunku. Tak się zastanawiam czy bos ma takie kiepskie kredyty że wartość księgowa to zaledwie 0,4? To tak jakby mieli 6 mld zł w kredytach upadłych. Zaczynam się zastanawiać co tu jest grane, czy to faktycznie taki portfel czy brak sensownych inwestorów. Wycena na poziomie getinu zaczyna mnie poważnie denerwować. A może to takie spekulanckie ruchy np quercusa, pokazać trochę podaży przy niskich obecnie obrotach, przeciągnąć w czasie okres słabości i podstawić kasę. W analizie wolumenu widać że ruch zamarł całkowicie, a po tak dużym spadku powinien wolumen się budować przy wzroście. Tego jeszcze nie widać ale wolumen miesięczny wskazuje dołek.