Spekuła jest słaba, co pokazała ostatnia, rachityczna akcja poderwania kursu. Cała operacja trwał 2 dni i zakończyła się klęską. Normalni inwestorzy, tym bardziej instytucjonalni, nie są zainteresowani, co nie dziwi po doświadczeniach innych funduszy, które opuściły pokład z wielkimi stratami po latach bycia w akcjonariacie. Kto zatem odkupi akcje od drobnicy i spekuły, która zapakowała się akcjami przed 2 laty, ale ich nie sprzedała, ponieważ istotni odbiorcy, członkowie zarządu, kupili akcje od FIZ AF i p. Radziwiłła oraz Quercusa ? Nadziej na to, że prezes z kumpami będą akcje od drobnicy i spekuły na rynku są płonne. Takie kupowania prowadziłoby do wzrostu kursu, a to raczej nie leży w interesie prezesa i kumpli. Obecnie prezes z kumplami kontrolują ok. 35% akcji i to daje im niekwestionowaną pozycję lidera i samodzielnych rządów w spółce. Nie ma zatem powodu, że żeby prezes z kumplami akcje kupowali, a w każdym razie kupowali na rynku na rosnącym kursie. Jeśli kupią akcje, to od OFE NN, Norwegów czy nowych FIZ, które pojawiły się w akcjonariacie. Nawiasem mówiąc, podejrzewam, że te dwa nowe FIZ należą do członków zarządu lub działają w ich interesie. ,,,,,,,,,, Kto kupi akcje od drobnicy i spekuły? Podejrzewam, że nie będzie chętnych po obecnych cenach. Inaczej może być, gdy kurs spadnie do 2 złotych. Może, ale nie musi, ponieważ chętnych na ryzyko inwestycyjnej w akcje BBI jest coraz mniej. Dziś spodziewam się mikro wolumenów obrotów, być może spadku kursu. Taka jest moja spekulacja.
Wczoraj wolumen obrotów wyniósł dumne 354 akcji o wartości 2006 złotych. W ujęciu 6M wolumen dzienny średni wynosi 7,6 k akcji, w ujęciu 3M wynosi on 2 k akcji, w ujęciu 1M 2,1 k akcji, a w ujęciu 1T wynosi 2,7 k akcji. Tygodniowy wynik zawdzięczamy nieudanej próbie szarpnięcia kursem przez spekułę, gdy kurs i wolumen obrotów wzrosły, ale na krótko i wróciliśmy szybko do wolumenów na poziomie kilkuset akcji (446 akcji we wtorek i 354 akcje wczoraj). Widzimy, że od 3 miesięcy wolumen dzienny średni jest niski i w zasadzie niezmienny, ok. 2 k akcji. Jakie wnioski? Dezinwestycja będzie niezwykle trudna bez znaczącego spadku kursu, ponieważ nawet sprzedaż 1 k akcji powoduje spadek wartości rynkowej akcji, a przy większych wolumenach tym bardziej. Warto zauważyć, że kurs jest zwykle wyciągany za uszy po spadku, ale dzieje się to na wolumenie kilku czy kilkudziesięciu akcji i najlepsze zlecenie K wynosi zwykle 100 czy dwieście akcji. I jak tu sprzedać posiadany pakiet, nawet niewielki bez wywołania spadku kursu? Dlaczego tak się dzieje?